PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=665898}

Biała królowa

The White Queen
2013 -
7,3 8,8 tys. ocen
7,3 10 1 8823
7,0 2 krytyków
Biała królowa
powrót do forum serialu Biała królowa

1x08

ocenił(a) serial na 9

Pierwszy raz odcinek tego serialu mnie zdenerwował. Nie chodzi o to, że był słaby, nie, podczas oglądania autentycznie się wkurzyłam. Niech odpowie mi osoba, która czytała książki, czy odnieśliście wrażenie, że to Anne bardziej niż Richard pragnęła korony? Bo tak to tutaj zostało przedstawione. W "Białej Królowej" wątek Anne jest ledwo liźnięty, natomiast w "Córce Twórcy Królów" była z jedna scena, gdzie mówi mężowi, że powinien sięgnąć po koronę. Od dziecka jak to dziewczynka, w dodatku wychowana przez Twórcę Królów marzyła o tym, ale przynajmniej dla mnie nie była to Anne z 8 odcinka.
Odniosłam wrażenie jakby wszystko było przedstawione tak, by widz trzymał stronę Elizabeth. Anne była tutaj tą złą, która w dodatku cały czas podpowiadała Richardowi, żeby zdobył tron. No i Richard. Uwielbiam tę postać, uwielbiałam go w serialu, uwielbiałam go w książce, ale żeby współczuć mu bardziej niż Anne, tego im nie wybaczę. To Anne była najbardziej poszkodowana w tej całej sprawie. To ona jest ofiarą, nie Richard. Anne siadająca na tronie przed koronacją, w czasie niej jej uśmiech na twarzy, z drugiej strony mamy Richarda z dylematami. Nie, nie, nie. To Anne była pionkiem na szachownicy.

Bardzo lubię analizować i usprawiedliwiać działania Richarda, ale nie róbmy z niego osoby mniej winnej albo nawet tak samo jak Anne. Czuję, że teraz cokolwiek złego spotka Anne, ludzie powiedzą "należało jej się". Zrobili z nich złą parę, za którą trudno nawet trzymać, bo i ich postępowanie nie jest słuszne, ani nie będą tak idealnym małżeństwem.

Tak się nie robi. Albo trzymamy się Philippy Gregory albo tworzymy inną wersję tej historii, gdzie równie dobrze mogą przedstawić brak romansu Elizabeth of York. Nie wymyślajmy sobie nie wiadomo skąd, że gdyby nie Anne Neville, Richard może i by nie sięgnął po koronę.

Lorien__

Mnie w tym odcinku (w historii tez) przeraził fakt, że tyle osób straciło niepotrzebnie życie bo ani strona Białej Eli ani strona RIcharda nie mogli się dogadać a to dlatego bo wierzyli swoim podintrygantom.
Niesamowite jest tez, że obecnie w srodowiskach pracy czy znajomych takie kanalie-plotkarstkie dla wlasnej satysfakcji potrafią tak w obie strony szkalowac i skłócać ludzi.
Niesamowite to że po tylu wiekach nikt sie nie orientuje w tej taktyce i dalej sie im wierzy.

A co do Ricahrda... storzyli tajemniczą, intrygującą postać ...która miałą zadadtki na mroczną a w tym odcinku, przepraszam za wyrazenie zrobili z niego zwykłą "ciote". A Anna to się już zatraciła w swojej zawisci i chęci zemsty nad calym swiatem. Chcialam zobaczyc niezwykłą parę na tronie, dwójkę rozumiejących sie bez słow ludzi ...a dostałam jakich wyrób królopodobny...

Smieszne, że tak łaskawie obeszli sie z Edwardem IV który po prostu zmarł na uczcie z przezarcia i olewania wszystkiego naokoło.

ocenił(a) serial na 10
eowine

Aha, czyli dla mnie serial się już skończył. I nie obeszli się łaskawie, król Edward IV York naprawdę tak umarł i ponoć ktoś mu "pomógł" podając mu truciznę ;3

agnesmiasko

Wiesz na początku uznałam, ze to głupie co robisz że oglądasz na Maxa.... Ale w tym odcinku zmarnowali mi postac Richarda i jestem wkurzona jak cholera...

ocenił(a) serial na 10
eowine

To dlatego, że serial nie jest w moim stylu (wręcz takich nie lubię), a skoro nie ma Maxa, to nie mam po co oglądać ;d mam tylko nadzieję, że serial będzie się rozwijał :3

agnesmiasko

Wiesz... to serial w moim stylu... ale po tym co zrobili mi z Richardem, to dobrze im nie życzę.

ocenił(a) serial na 4
agnesmiasko

Za Maxem Ironsem nie przepadam , ale wraz z końcem jego postaci niestety spartaczyli mi moich ulubionych bohaterów - Richarda i Anne, więc serial się raczej nie rozwija tylko zawodzi, niestety. :(

ocenił(a) serial na 9
eowine

Jeżeli chodzi o pierwszą część twojej wypowiedzi - zgadzam się. Niby dorośli ludzie, a nie potrafią się dogadać. Tutaj zostało to przedstawione wyjątkowo na niekorzyść Richarda i Anne, ale ja osobiście (oprócz stracenia Anthony'ego i Greya) rozumiałam ich działania i byłam za nimi.
Co do odniesienia do dzisiejszych czasów, smutne, ale jak bardzo prawdziwe.

"A co do Richarda... stworzyli tajemniczą, intrygującą postać ...która miałą zadatki na mroczną a w tym odcinku, przepraszam za wyrazenie zrobili z niego zwykłą "ciote" - z wielką przykrością muszę się zgodzić. W życiu nie powiedziałabym, że Richard może zostać tak określony, ale właśnie tak go przedstawili w 8 odcinku. Zmarnowali ogromny potencjał Aneurina, który spisałby się świetnie w roli Richarda książkowego, gdyby tylko dali mu szansę.
"A Anna to się już zatraciła w swojej zawisci i chęci zemsty nad calym swiatem." - właśnie o tym mówiłam w moim poprzednim poście, takie komentarze już się zaczynają. A przecież Anne taka nie była. Owszem, bardzo bała się Elizabeth (na jej miejscu czułabym to samo), ale nie była przepełniona zemstą. "Mściwa, ambitna Anne i jej mąż Richard uległy i podatny na wpływy innych, a w szczególności żony i matki" - tak można ich podsumować w 8 odcinku. Litości.

Spodziewałam się burzy wśród fanów wątku Richard/Anne po 10, może nawet 9 odcinku, ale nie teraz.

ocenił(a) serial na 4
Lorien__

Oglądanie tego odcinka to była istna tortura. Zupełnie zgadzam się z komentarzami powyżej. Przedstawienie Richarda i Anne w tym epizodzie jest po prostu nie do przyjęcia. Nie rozumiem skąd taka nagła zmiana w ich zachowaniu. Zupełnie kłóci się to z tym jak byli ukazani wcześniej. Cóżże ten scenarzysta z nimi uczynił? Jakiś kompletny ignorant...
Niestety serial robi się coraz gorszy. Za wiele rzeczy tu zgrzyta. Nie tego się spodziewałam po stacji BBC. Do współpracy zaprosili jeszcze amerykańską stację, więc może tu leży problem. Odmienne wizje i nieporozumienia.
Obejrzę do końca, ale już teraz mogę napisać, że w ogólnym rozrachunku jest to słaba produkcja.
Do przewidzenia jest też koniec. Anne pewnie będzie ciążyć ta korona, zresztą długo się nią nie nacieszy. Richard też marnie skończy. Jestem przekonana, że ostatnie co zobaczymy to triumf Małgorzaty Beaufort i wstąpienie na tron jej syna Henryka. A Elżbiety nagrodą pocieszenia będzie to, że Henryk poślubi jej córkę.

ocenił(a) serial na 9
agasz84

Chyba na razie nie mogę stwierdzić, czy serial robi się gorszy czy nie, bo oprócz tego odcinka miał tendecję wzrostową i ostatnie epizody były naprawdę dobre. Ja bardzo lubię The White Queen, cieszę się, że wprowadził mnie trochę w tematykę Wojny Dwóch Róż, poza tym dzięki niemu przeczytałam cudowną "Córkę Twórcy Królów", co nie zmienia faktu, że ostatni odcinek bardzo mnie zawiódł nie pod względem jakości, a tego co w nim przedstawili i jak.
Po 8 odcinku niestety ocenka u mnie poleciała o jeden w dół, naprawdę mam nadzieję, że zdarzy się cud i będę mogła podnieść mu pod koniec ocenę, ale prawda jest taka, że nie naprawią już moich ulubionych wątków i postaci. Zgadzam się z tobą, też nie rozumiem nagłej zmiany Richarda i Anne. 6 odcinek a ten to niebo, a ziemia, tak się nie robi. Byłam przygotowana na pewną zmianę Richarda, ale nie w taki sposób. Zmiana Anne jest nie do pomyślenia.

Lorien__

Ja mam inne pytanie. Dlaczego zawiązała się akcja obronna dla Richarda, że nie zabił dwóch synów Elizabeth.

Ale to jasnej pogody on oficjalnie zamordował 26-letniego Richarda czyli syna Białej Królowej. (nie mówiąc o tym, że 26latni chłopak wygląda jak nastolatek)
I za co go ściął za...spiskowanie z matką!

To, że zamordował jej innych synów jest już teraz pewne. Dlatego nie róbmy z tego bajki na dobranoc, bo Richardowi władza siadła na mózg... ale w tym serialu to pewnia Anna podpisywała wyroki śmierci.
To może dobrze, że ją otruł. I nie wiedział, którą bratanicę wybrać czy Elżbiete czy Cecylie....

ocenił(a) serial na 9
eowine

"Ja mam inne pytanie. Dlaczego zawiązała się akcja obronna dla Richarda, że nie zabił dwóch synów Elizabeth."
"To, że zamordował jej innych synów jest już teraz pewne." - jeżeli chodzi o to jak było naprawdę to nie ma dowodów na jego winę, co do tego jak przedstawiła to PG, ona też nie uważa go za mordercę siostrzeńców. Cała sprawa z ich zaginięciem wyszła bardzo na jego niekorzyść, więc o ile dziedzic Edwarda IV był dla niego jakimś zagrożeniem, to myślę, że był świadomy tego, że był pierwszy człowiekiem, którego ludzie zaczynaliby oskarżać, więc wątpię by chciał się w to pakować.

"To może dobrze, że ją otruł." - w serialu umrze z powodu złamanego serca (przede wszystkim po śmierci synka, ale myślę, że sprawa Richarda i Elizabeth of York tez miała na to wpływ). Wątpię żeby w to też się chciał pakować. Raz, myślę, że ją kochał, dwa, był świadomy tego, że jest córką Warwicka, Północ była za nimi z powodu Twórcy Królów, nawet Anne powiedziała raz Richardowi, że jeżeli ją obrazi, to sojusznicy jej ojca wezmą jej stronę.

Mieszamy trochę prawdziwe wydarzenia, książkę i serial. Nie wiem czy chodziło ci o to jak było w rzeczywistości, czy jak to ukażą w serialu. Ja mogę ci tylko napisać jak prawdopodobnie pokażą te wydarzenia w serialu w oparciu o książki. Według PG Richard ani nie zabił siostrzeńców ani nie otruł Anne. Co do rzeczywistości, tu możemy tylko spekulować i pisać swoje teorie. Ja osobiście nie uważam żeby ani zabił chłopców ani Anne, ale to tylko i wyłącznie moje zdanie i kto wie jak było naprawdę :)

Nie będę usprawiedliwiać Richarda za śmierć Richarda Greya i Anthony'ego, ale ogólnie rozumiem jego działania. Oboje z Elizabeth Woodville mieli po trochę racji aby się obawiać siebie, ale tylko pomyśl. Brat mianuje cię Lordem Protectorem, a tu jego żona chce wcisnąc na twoje miejsce swojego brata. To tylko utwierdza cię w przekonaniu, że jak koronujesz syna swojego brata, to sytuacja będzie jak po ślubie Edwarda i Elizabeth (Elizabeth żeniła swoich krewniaków z najważniejszymi osobami w królestwie) , tylko tym razem Riversowie przejeliby całą władzę. Jeżeli już teraz Elizabeth chce zmniejszyć twoje wpływy, to jak będzie po koronacji dziedzica Edwarda. W dodatku miej na uwadze, że to właśnie ona przyczyniła się do śmierci twojego brata, George'a, więc obawiasz się też o swoje życie. W dodatku Elizabeth ucieka do sanktuarium i nie chce współpracować, publicznie pokazuje, że ci nie ufa. Rozumiem po części jej obawy, ale i tak trzymam stronę Richarda.

ocenił(a) serial na 9
Lorien__

Zapomniałam dodać jeszcze, że za żonę masz osobę, której Elizabeth nigdy do końca nie wybaczyła grzechów ojca (zabicia brata i ojca). W dodatku nagle nawala ci zdrowie, a królowa jest uważana przez wielu za wiedźmę. Nigdy nie zdradziłeś brata, zawsze byłeś lojalny, uciekłeś wraz z nim zagranicę na wygnanie (kiedy twój drugi brat zdradził), a ona nadal ci nie ufa. Czy teraz dalej uważasz tę sprawę za całkowicie czarno-białą? Rozumiesz dlaczego ludzie usprawiedliwiają Richarda i nie wierzą w jego udział w zabójstwie książąt? Naprawdę Richard jest dla ciebie tym złym? :)

Lorien__

Tak, zabił jej 26-letniego syna. Więc nie sądze, że miał problem w zabiciu pare lat młodszych.
Bracia to co innego.

ocenił(a) serial na 9
eowine

Jeszcze raz powtórzę, nie ma usprawiedliwienia dla tej zbrodni, Richard zachował się karygodnie zabijając tą dwójkę, ale chciałabym coś jeszcze zauważyć. Książęta z Tower nie byli parę lat młodsi, różnica była duża (jeden miał 12, drugi 9 lat), dodatkowo Richard Grey nie był już dzieckiem, nie traktujmy tu go jako małego chłopca, a Richarda jako tego dorosłego, bo było pomiędzy nimi tylko 5 lat. Dodatkowo ani Thomas ani Anthony nie byli spokrewnieni z Richardem, a jak wiadomo lojalność i miłość wobec jego rodziny była dla niego bardzo ważna. Więc jest różnica pomiędzy zabiciem dwóch dorosłych osób z tobą niespokrewnionych, a dwójką siostrzeńców, synów ukochanego brata, którzy byli jeszcze dziećmi.
Mnie w przeciwieństwie do ciebie nie bulwersje tak śmierć Thomasa, ale Anthony'ego. Ten drugi był dla niego bliższy. Byli towarzyszami broni, razem na wygnaniu, najbliźsi doradcy Edwarda. Można powiedzieć, że przyjaciele. Richard wiedział, że Anthony jest oddany całkowicie swojej siostrze, która nie odda za żadne skarby tronu i władzy, bał się też go, bo Anthony opisywany jest jako najlepszy rycesz w królestwie.

Lorien__

Sorry ale sama mam tyle lat co Richard Gray podczas egzekucji. I mam znajomych w tym wieku.
To są duże dzieci ... Richard po prostu zamordował jej trzech synów.

ocenił(a) serial na 9
eowine

Jeżeli już to dwóch, bo małego Richarda zamieniła na tego chłopca :) Co w żadnym wypadku nie umniejsza jego winy, życie tego podmienionego dziecka było warte tyle, co życie małego księcia Richarda. Tak w ogóle zastanawiam się jak Elizabeth mogła się do tego posunąć. Wiem, że uratowała tym swojego synka, ale poniekąd przez nią też zaginął/zginął podmieniony chłopiec. Jak tak można :/

Lorien__

W ogóle to jest jakaś porażka z ukazaniem postaci Ryszarda III. Jak sądzili jego brata Georga to też sie nawet nie odezwał. Jak mowiła "czerwona królowa" nikt nie bronił.
To jakaś podstępna żmija siedząca cicho...

Proszę cię bardzo to jest zdjecia chłopaka, który ma 26 lat..
http://www.amctv.com/wp-content/uploads/2012/04/tk2-alexigiffords-590.jpg

normalnie juz chyba będzie umierał...

Lorien__

Ja tam nie wiem jak ty uważasz. Ale dla mnie nie ma większej zbrodni niz zabić matce dziecko.
I to jeszcze w rodzinie jest morderca.

ocenił(a) serial na 9
eowine

"W ogóle to jest jakaś porażka z ukazaniem postaci Ryszarda III. Jak sądzili jego brata Georga to też sie nawet nie odezwał." - ale przecież walczył o brata. Wtedy nic nie mówił, bo na pewno nie mógł tak publicznie przeciwstawić się królowi, nawet jeżeli był to jego brat. Poza tym myślę, że nie wierzył, że Edward naprawdę posunie się do śmierci własnego brata. Przed wykonaniem wyroku przecież jest scena, w której aż krzyczy na Edwarda, broniąc George'a "mówimy o naszym własnym bracie, czy wiesz jak niedorzecznie w tej chwili postępujesz?!" W tej sprawie był bezradny, chociaż próbował, to nic nie mógł zrobić.

Lorien__

Jasne... no nic nie mógł. Ciekawe jak mógł być z Anną skoro nie mógł.

ocenił(a) serial na 9
eowine

Ok, w takim razie powiedz mi co według ciebie mógł zrobić. Podaj mi jakąś opcję. Głośno wyraził swój sprzeciw wobec kary śmierci dla George'a. Za mało? Miało to się skończyć na polu walki? Miał oficjalnie wystąpić przeciwko królowi, co oznaczałoby zdradę? Bo to jedyne inne wyjście z tej sytuacji, jakie ja widzę. Przypomnę ci tylko, że chodziło o George'a, który tak, był jego bratem i Richard bardzo go kochał, ale niejednokrotnie już zdradził i jego i Edwarda i planował zrobić to znowu. Richard natomiast, mimo że ostatnio się z nim nie zgadzał, był bardzo lojalny wobec Edwarda, który nigdy go nie zdradził.
Co do Anne, sytuacja nie jest taka prosta. Na początku wydawało się, że Richard zbuntował się przeciwko królowi, ale o ile dobrze pamiętam Anne tuż po ślubie (nie będę już opisywała jak) zorientowała się, że Edward i Elizabeth wiedzieli o tym. Gdyby tak to im przeszkadzało to byłaby z ich strony jakaś interwencja, prawda? Myślę, że gdyby Edward sprzeciwiłby się ich małżeństwu, nie doszłoby do ślubu, Richard nie mógłby wystąpić przeciwko bratu, tak więc marny z niego buntownik.

Takie małe pytanko, to ty lubisz tego Richarda, czy nie? xd W ogóle czy jest ktoś w tym serialu kogo darzysz sympatią? xd

Lorien__

Lubie serialowego Richarda. Za tą tajemniczosc. Ale tak serio to pewnie... był son of bitch...
I powiem tak jest wiele postaci których w tym seiralu nienawidze...reszta jest mi obojetna.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

" Niech odpowie mi osoba, która czytała książki, czy odnieśliście wrażenie, że to Anne bardziej niż Richard pragnęła korony?"
Akurat Biała królowa w ogóle tego nie przedstawia , nie wiem natomiast jak jest w "Córce.." musze w koncu po nia sięgnąć.

"Albo trzymamy się Philippy Gregory albo tworzymy inną wersję tej historii"
? Przeciez serial opiera się na 3 książkach Gregory..wiec ?

"To ona jest ofiarą, nie Richard."
NIe nazwałabym ja ofiara , w końcu jako córka Warwicka wiedziała co ją czeka. Ofiarą bym jej nie nazwała , bo nie potrafiła sie postawić i przez pierwsze odc. nie umiała powiedzie cwłasnego zdania. To Richarda ogarniały dylematy. Mozliwe , że wiedział , ze będzie którym tam w kolejce do tronu , ale przeciez chciał pokoju w Anglii . Toz to jego matka i Anna zaczęły mu mieszac w głowie [ pamietajmy o udziale Małgorzaty Beaufort ] , że lepiej bedzie gdy wexmie korone dla siebie.
Od kiedy Elżbieta usunęła się w cień , Anna zacżęla być bardziej odważna i mówic otwarcie , krytykowac królową itp. Może i była pionkiem , ale tylko za czasów , kiedy żył jej ojciec.

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

""Albo trzymamy się Philippy Gregory albo tworzymy inną wersję tej historii"
? Przeciez serial opiera się na 3 książkach Gregory..wiec ?" - nie, nie zrozumiałaś mnie. Chodziło mi, że do 8 odcinka byli bardzo zgodni z książką i już nawet przygotowałam się na ten wątek romansu Richarda z Elizabeth of York, na który nie ma żadnych dowodów w rzeczywistości i nie jestem fanką tej teorii i sposobu w jaki ukazała to pani Gregory. No, ale skoro to ekranizacja, to niech już się trzymają jej twórczości, przeżyłabym to. Ale jeżeli w 8 odcinku tak odstali od książkowych Richarda i Anne, to równie dobrze mogą ominąć wątek romansu Elizabeth of York.

"Akurat Biała królowa w ogóle tego nie przedstawia , nie wiem natomiast jak jest w "Córce.." musze w koncu po nia sięgnąć."- no właśnie ja ją czytałam, tylko przez ten odcinek już zgłupiałam czy dobrze zrozumiałam książkowe postacie, bo są zupełnie inne niż te z tego odcinka, dlatego pytam się jak inni postrzegali Richarda i Anne z twórczości Philippy Gregory ;)

Jeżeli chodzi o Anne, dla mnie ona jest ofiarą i niestety pionkiem do końca swojego życia. Na początku nie umiała się postawić, bo przecież w pierwszych odcinkach była jeszcze małym dzieckiem. Oczywiście nie jest to też kobieta, która nie potrafi o siebie zadbać i potulnie siedzi w kątcie. Była na swój sposób silna i mówiła co myśli, ale na pewno nie tak jak w 8 odcinku. Co do bycia pionkiem, Anne myślała, a raczej łudziła się, że po śmierci Edwarda Lancastera przestanie nim być, lecz później zorientowała się, że dalej jest na szachownicy, tylko kto inny kieruje jej losem. Sądziła, że wychodzi za mąż z miłości, żeby potem dowiedzieć się o tej sprawie z majątkiem i rozwodem. Potem dochodzi romans Richarda, który też udawał, że chodzi tylko o sprawy polityczne, więc manipulował Anne.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Poczekajmy , w końcu Ryszard musi najpierw wezwać Elżbietę na dwór , a dopiero potem nawiąże z nia romans , możliwe że wydarzy się to juz w przyszłym odc. BY zaglębic się w ten romans musiałabym dorwac jakąs ksiązkę [ niestety biografia Henryka VIII zawiera mało informacji dot,. jego matki ] , a wiadomo jako to jest z wikipedią.

Ale wiedząc , że Anne wyjdzie wcześniej za mąż musiała chyba szybciej dorosnąc. Pamietam kiedy była ta scena jak sie dowiedziałą , ze jej ojciec umarł. Widać było przez moment , ze bez ojca sobie nie poradzi no i bez matki , która uciekłą do klasztoru.
Ale od 8 odc. widac w niej przemianę , skoro nie było już Elżbiety na dworze , mogła mówic to co chciała , a mówiła otwarcie , że jej siostra została otruta, i nie bała sie ązdnych konswekwencji . W przypadku to Ryszard wydaje sie bardziej ułożony , skoro na początku nie dawał sobie manipulowac [ widzac , ze matka chciała nim w jakis sposób kierować byle tylko ten sięgną po korone].

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Wiadomo, że człowiek się zmienia :) Chodzi mi tylko o to jak drastyczna była przemiana w tym przypadku. Już rozmawiałam z ludźmi, którzy nie czytali książki i są oni bardzo pogubieni po 8 odcinku. Nagle dostają w tym epizodzie postacie, mające się nijak do tych, które poznali i pokochali przez 7 poprzednich. Już zaczynali przedstawiać Richarda w trochę innym świetle, te wstawki z jego prawdziwymi motywami odnośnie małżeństwa z Anne. Nie mówię, że to całkowicie negatywna postać, sama go uwielbiam. Po prostu nagle w 8 odcinku dostajemy człowieka tak podatnego na wpływy innych. Cała nienawiść i wina spadły na Anne. Zostało to tak ukazane, że aż trudno było ją bronić, zresztą owoce tego już widzimy, sama tak postrzegasz tę postać.

Aż wróciłam do książki, aby sprawdzić jak tam to zostało przestawione. Jest chyba jedna scena, dość długa, w której Anne i matka Richarda mówią mu, że powinien sięgnąć po koronę. W prawdzie nie jest to jedno zdanie, kilka razy o tym wspomina, w dodatku ze sposobu narracji Anne jasno wynika, że ambicja ojca ożywiła się w niej i chce zostać królową, jednak ja dalej inaczej to odbieram niż w 8 odcinku. Po pierwsze, Richard w tej scenie pyta się Anne co ma zrobić, a my dostaliśmy cały odcinek z Anne szepczącą mu do ucha, że powinien zostać królem. Anne i Cecylia zaczęły spiskować już nad ciałem Edwarda, nic dziwnego, że fani nagle poczuli niechęć do niej.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Ale przeciez Richard jest negatywna postacią , nawet w książce nie był [ mówie tutaj o Białej] , zmienił sie przez chore ambicje matki [ pewnie , gdyby nie on to pewnie Jerzy dostał by tron ] no i widac tez niewielka manipulacje ze strony Anne.
W sumie potem pojawi się motyw zaginiecia książąt z Tower , w książce w sumie Richard przedstawiony był jako oosba , która się tym rzeczywiście przejęła.

Ciezko mi mówić o Ance z tej drugiej ksiązki , bo nie miałam okazji jej przeczytać i nie wiem jak ja oceniać.
Na razie oceniam ja negatywnie , bo widać , że spiskuje , nie ufa królowej , zgadza się z Cecylią i w ogóle.

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

W takim razie jak przeczytasz to koniecznie daj znać jak ci się podobała i czy zmieniła twój pogląd na pewne sprawy :)
Nie czytałam "Czerwonej Królówej", nie wiem jak tam ukazane są postacie, ale w dwóch pozostałych jest tak, że jeden bohater jest niegatywny w jednej, a w drugiej staje się kluczową postacią, której motywy i działania zaczynasz rozumieć. "Biała Królowa" mi się podobała, ale to "Córka Twórcy Królów" mnie zachwyciła. Nie uważam ani Anne ani Richarda za negatywnych bohaterów. To zdecydowanie moje dwie ulubione postacie, zwłaszcza Anne Neville, dlatego kiedy przychodzi co do czego to biorę jej stronę, nie Richarda.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

"Czerwoną" też muszę przeczytać ze względu an Małgorzatę Beaufort , która uwielbiam.
Ryszarda też nie oceniam negatywnie , gdyż jest to nader interesująca postać.

Czy czytałas coś jeszcze od Gregory ?

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Niestety nie. Czytałam "Białą Królową", podobała mi się, wciągnęłam się, ale nie tak jak przy "Córce Twórcy Królów", która stała się jedną z moich ulubionych książek. Też chciałabym przeczytać "Czerowną Królową", bo praktycznie nic nie wiem o tej postaci, a chcę być dosyć obiektywna w wydawaniu sądów na temat tej historii. Zobaczę co pierwsze złapię w bibliotece (okazało się, że jest w niej większość książek PG, co mnie strasznie zdziwiło, niestety wszystkie wypożyczone). Na pewno będę polować na "Kobiety Wojny Dwu Róż", bo nie ma tam już fikcji, a jestem ciekawa co Philippa Gregory zmyśliła, a co jest prawdą i "Władczyni Rzek", bo ktoś mi tutaj ją polecał. No i ma wyjątkowo ładną okładkę, a ja jestem wzrokowcem :P Tak, na tych trzech najbardziej mi zależy.

A ty? Jeżeli podobała ci się "Biała Królowa", to "Córkę" polecam jak najbardziej :)

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Ja od Gregory przeczytałam : Dwie królowe , Kochanek dziewicy , Kochanice królowa , Odmieniec , Czarownica , Kobiety Wojny Dwu Róż: księżna, królowa i królowa matka , Wieczna księżniczka i Biała królowa.

Poluje na Córke , Czerwoną i Władczynię .

Uwielbiam jej styl no i za to , ze pisze o Tudorach [ jednej z moich ulubionych dynastii ].

Dziekuję za przyjęcie zaproszenia ;)

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Łał, to trochę przeczytałaś :D Które jej książki najbardziej polecasz?
Ja na razie chcę skupić się na jej twórczości dotyczącej okresu Wojny Dwu Róż. Nigdy nie byłam jakoś fanką Tudorów, ale z drugiej strony bardzo mało wiem na ten temat, zupełnie jak wcześniej o dynastii Yorków. Dlatego na razie zajmę się Wojną Dwu Róż, w międzyczasie skończę oglądać The Borgias (zostały mi jeszcze 2 sezony, bardzo mi się podoba, ale nie mogę się do tego zabrać), a potem mogę brać się za inną twórczość Philippy Gregory. Może jak zapoznam się trochę z dynastią Tudorów, to obejrzę serial The Tudors, tak wszyscy go zachwalają. Plan mam niezły, zobaczymy jak z wykonaniem.

Poluj na "Córkę", poluj, bo warto. Nie chcę żebyś miała potem jakieś wygórowane oczekiwania, sama tego nie lubię, ale na mnie ta książka zrobiła olbrzymie wrażenie.

Nie ma za co :)

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Pare książek z tego zestawu znajduje sie u mnie w domu ;)
Polecam Kochanice króla , jest tutaj narracja ze strony Marii Boleyn [ sitry Anne Boleyn - żony Henryka VIII nr. 2] , ma ponad 700 stron , ale mi się ja czytało rewelacyjne ;D

Akurat Kobiety Dwu Róż jest ciekawe..wyjasnia po krótce historiee Jakobiny , Elzbiety i Małgorzaty Beaufort.


Może poszukam jakiegoś ebooka , ale poczekam na ta książkę w biblio.

The Tudors jest świetny <3 Akurat wydaja książki na podstawie tego serialu.
No i The Borgias <3

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Właśnie co nie wejdę do jakiejś księgarni, to widzę na półce tę książkę o Dynastii Tudorów. The Borgias mają oszałamiające kostiumy i fryzury. Aż ciężko skupić mi się czasem na fabule, bo zajmują one moją całą uwagę xd

U mnie w bibliotece tak jak wcześniej pisałam jest dużo książek PG, ale właśnie "Córki" nie było i musiałam ją kupić.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Jesli podobaja Ci sie The Borgias to polecam Ci sięgnąc po "Rodzinę Borgiów" autorstwa Maria Puzo . Serial jest lóźno oparty na ksiażce jak i na źródłach historycznych.

W sumie to 40 xł , trzeba będzie zacząć składać xD

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Dzięki za rekomendację tej książki. Mam już tyle do przeczytania, że nie wiem od czego zacząć xd Idę w poniedziałek do biblioteki i zobaczę co uda mi się upolować.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

A propo biblioteki , tez musze iść w poniedziałek ;)
Masz może konto na lubimy czytać :>

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Mam, właśnie niedawno sobie założyłam :D Wyślę ci na priv.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Czekam z niecierpliwością ;)

Ale sie off zrobił ;p

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Większość dyskusji kończy się offtopem, więc chyba można nam wybaczyć :D
A jutro nowy odcinek, więc znowu się zacznie.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Ja go i tak zobacze we wtorek/środę ;)

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

Ja to co mogę (czyli praktycznie tylko TWQ i Downton Abbey) oglądam na żywo. Te emocje. W przypadku The White Queen jest fajnie, bo nie ma żadnych reklam, aż na początku nie mogłam się przyzwyczaić.

Czekam jeszcze na dodatkowe sceny z wersji puszczanej w telewizji amerykańskiej. No i mam nadzieję, że będzie trochę deleted scenes na dvd. Z samych zdjęć promocyjnych widziałam trochę ujęć, w tym Anne i Richarda, których w serialu nie było, więc naprawdę na to liczę.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Ale oczywiscie nowy odc. się skomentuje ;)

"Czekam jeszcze na dodatkowe sceny z wersji puszczanej w telewizji amerykańskiej."
w końcu STARZ dla USA robi więcej sceny seksu ;p

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Wczoraj była premiera TQC dla STARZ. Widziałaś juz? :>

ocenił(a) serial na 9
Sarah_7

A ja oczywiście czekam na twój komentarz odnośnie dzisiejszego odcinka :)

Właśnie jeszcze nie, a ty? I jak to jest, te konkretne sceny są dłuższe (ach ci Amerykańcy xd), ale to kosztem innych momentów? Czy po prostu odcinek trwa więcej niż normalny, a nic nie obcinali?
Cieszę się tylko, bo na razie widziałam dosyć pozytywne opinie po emisji pierwszego odcinka w USA. Po premierze w UK raczej większość oburzała się po scenie próby gwałtu, ludzie dziwili się jak po czymś takim może to być epicka miłość (w sumie niepotrzebnie się oburzali, bo nie okazała się być taka epicka jak się wydawało). Tutaj nie widziałam takich opinii.

Czekam też na dane odnośnie oglądalności w STARZ. W UK niby takie negatywne recenzje były na początku, ale nie widzę jakiejś drastycznego spadku, z czego się cieszę :)

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

Komentarz się oczywiście pojawi ;)

Ja jeszcze nie , musze poszukać tego odc. online i zobaczyc czym sie różni od wersji Brytyjskiej.
Wydaje mi sie , że odc. bedą dłuzsze ze względu na niewycinanie scne łózkowych jak to było w przypadku w wersji z UK

ocenił(a) serial na 4
Sarah_7

Również jestem ciekawa jakie są różnice brytyjskiej i amerykańskiej wersji. Liczę na jakieś dodatkowe sceny i mam nadzieję, że nie będą to tylko wydłużone sceny łóżkowe. Jeśli ktokolwiek widział już odcinek niech proszę da znać.

ocenił(a) serial na 8
Lorien__

STARZ na swoim oficjalnym kanale na YT dao 1 odc. , który niestety nie jestem dostępny w PL ;/