Po fenomenalnym pierwszym sezonie mieliśmy średnio udany drugi sezon. Myślę, że lokalizacja ma tu znaczenie. Włochy jakoś tak nie pasowały do tego serialu moim zdaniem, nie było tego klimatu co w pierwszym sezonie. Tempo akcji było zbyt szybkie. 3 sezon znowu rewelacja, poziom znowu taki jak w pierwszym sezonie. Jest jakaś taka tajemniczość w tych ujęciach przedstawiających piękno Tajlandii. Niby wszystko jest takie piękne ale wiemy że coś wisi w powietrzu. W drugim sezonie tego zabrakło. Oglądałem każdy odcinek jednym tchem.