biografia andy'ego kaufmana z dannym devito na offce to rzetelna, dobrze odrobiona praca domowa.. co zastanawia, zarazem świadczy chyba o ponadczasowej jakości owej samonaprowadzającej, dobrze zaprogramowanej, samonapędzającej się zbiorowej halucynacji wykreowanej przez andy'ego: że ludzie - czasem dość poważni, z szołbiznesu, przeto wolni, bez ubytków, niepozbawieni wyobraźni - nieustannie komentują pewne sytuacje świadomie przez niego samego zaaranżowane jako pranki jako realne wydarzenia z jego życia (choćby ten gorset po "walce" z lawlerem albo trzydniowa śpiączka).