Według mnie ten serial pokazuje zdecydowanie w lepszy sposób wartości chrześcijańskie niż filmy takie jak "Bóg nie umarł" i "Bóg nie umarł 2"...
Tutaj nie ma nic na siłę. Jest chemia pomiędzy bohaterami (dosłownie), jest humor i nie odczuwam co pięć minut zażenowania.
Zabawne i propagujące chrześcijańskie wartości.
Dla mnie zawsze będzie o klasę wyżej niż kino typu wspomnianego wcześniej "God's not dead" zrobionego typowo pod publiczkę, nieaktualnego, drewnianego i ciężkiego do oglądania.