Blood & Water
powrót do forum 1 sezonu

Przez cały sezon ma ten sam wyraz twarzy - małego wystraszonego, smutnego dziecka. Rozpieszczona smarkula udaje niewiniątko i wszystko uchodzi jej płazem, a przecież święta nie jest. Alkohol, trawka, romans z nauczycielem. Chada wszyscy traktują jak zboczeńca, który wykorzystał nastolatkę nie biorąc pod uwagę tego, że sama chciała. Zostawił ją więc dobrała się do chłopaka wiedząc, że teraz jest z Puleng, a sama wcześniej go nie chciała. Musiała w nim najpierw wzbudzić litość, bo to jest to co jej wychodzi najlepiej. Puszczalska nastolatka pod maską idealnej uczennicy z dobrego domu. Przez cały czas miałam nadzieję że to nie ona jest zaginioną siostrą, bo ja bym takiej siostry ani córki nie chciała mieć. Aktorka jest dobrze dobrana do roli, bo jest tak samo beznadziejna jak cała postać.

ocenił(a) serial na 3
Thriller_lover

No Chad akurat był zboczeńcem, bo nie da się inaczej nazwać dorosłego czującego pociąg seksualny do dziecka (a siedemnastolatka mentalnie wciąż jest dzieckiem). Z czego zresztą wynika, że "sama tego chciała" ma tu słabe zastosowanie, bo nastolatka nie wie jeszcze, czego chce. Natomiast żonaty facet z dzieckiem, na dodatek nauczyciel, powinien dobrze wiedzieć, jak niemoralny był ten romans. Mnie osobiście mierziło właśnie to, ile osób obwiniało o ten romans Fikile, podczas gdy jedynym winnym był tu Chad.