Która opowieść z dreszczykiem spodobała Was się najbardziej, a która najmniej?
Mnie szczególnie przypadła do gustu trzecia nowela o początkującej pisarce. Była tam przewrotna zabawa pomysłem i sporo humoru, czym mocno odróżniała się od reszty.
Najsłabszym chyba bym nazwał odcinek o szkole, zbyt wiele horrorów już...

Każdy z 6 odcinków ma fajną,mroczną fabułę z odrobiną humoru.Odcinki są krótkie,ale z ciekawością każdy z nich się ogląda.Jak dla mnie najlepszy odc.2 o 3 braciach.Pierwszy też był fajny,choć motyw z tymi zwierzakami to było przegięcie.Więcej nie pisze żeby nie robić Spoilerów.Dam jeszcze że każdy odcinek super się...

Momentami ma fajny, niepokojący klimat ale patrząc na ogół to jest dość przeciętny, a nawet słaby.

Każda z historii zaczyna się w miarę interesująco, a później rozłazi się w szwach. Każda historia ma jakiś twist, ale przeważnie są to twisty cienkie jak tyłek węża (przewidywalne, bzdurne). Tylko epizod zatytułowany Zły pisarz oglądałem z zaciekawieniem i bez spoglądania na zegarek. Serial wyłącznie dla zatwardziałych...

Norwegowie potrafią kręcić dobre filmy i to jest przykład

A raczej nie o to chodzi w horrorze.

Antologia zgrabnych, dobrze nakręconych, krótkich opowieści - takich w sam raz na raz. Każdy z nich jest oddzielną, kompletnie niezwiązaną ze sobą opowieścią. To co je łączy, to lekki dreszczyk/wtf, chociaż zdecydowanie horrorem bym tego nie nazwał. Swojego czasu na RTL7 leciał serial Czy boisz się ciemności -...

.