Raczej nie. Ale za to "Flintstonowie" pasują do "Miodowych lat".

Owszem, masz chyba rację, bo istnieje coś takiego w ludzkiej psychologii, że świetnie odbiera taki kontrast, taką jedność wielości. Duet osób kontrastujących to klucz do sukcesu wielu dzieł kultury. W filmie widzimy to np.w serii "Zabójcza broń", w "Flipie i Flapie", wykorzystano to w "Miodowych latach", w "Bolku i Lolku", a nawet chyba w "Żwirku i Muchomorku".
Przyjrzałem się temu mojemu postowi i wygląda on trochę zabawnie, ten zestaw filmów... ten uczony ton, ale no... nie skasuję postu, bo to jest prawda, choć teraz trochę mi się śmiać chce, że dotarłem na forum "Bolka i Lolka" do "Zabójczej broni". No ale to "Twoja wina" :)