nie wiem czemu nie puszczaja takich bajek juz w telewizji...Bylo tyle swietnych bajek jak Czarodziejka z Ksiezyca, Daimos, Bosco itp. a nie takie odmóżdżacze jak teraz...:P
Proszę dodać: "Pinokio", "Mikan, pomarańczowy kot", "Łebski Harry", "SuperŚwinka"... ;)
Daimosa nie kojarzę, a z polsatowskich bajek znam tylko Czarodziejkę z Księżyca i Pokemony. Oprócz wymienionych przeze mnie w moim wczorajszym poście kreskówek to jeszcze pamiętam "He-Mana", "She-Rę", "Conana", "Conana i młodych barbarzyńców", "Filiputki"... Oj, było tego sporo. :)
Zapomniałam dodać Kapitana Planetę, a przecież pamiętam, że kiedyś na jednej lekcji biologii puszczono nam jeden odcinek tej pouczającej proekologicznej bajki. :)
A jesli chodzi o Bosco, to oglądałam tę bajkę najczęściej w domu po lekcjach, choć bywało, że widziałam to także, przesiadując czasem w świetlicy szkolnej na przerwach albo kiedy były tak zwane "okienka" między lekcjami. :)
Jeszcze z moich ulubionych TVN-owskich bajek do dziś pamiętam "Piotrusia Pana i piratów" oraz "Omera", a także "Troskliwe misie" (później polsatowskie), "Świetliki", "Dennisa rozrabiakę" i taki serial ze zwierzakami ze sklepu, na które ciągle napadała jaszczurzyca, tylko nie pamiętam polskiego tytułu, po angielsku to chyba było "Littlest Pet Shop" albo jakoś tak. W każdym razie - podczas gdy dzieciaki z mojej szkoły portretowały bohaterów "Bosco", a szczególnie Żabona, i tymi portretami ozdabiały ściany świetlicy szkolnej, ja rysowałam podobizny Dana z "Omera" oraz Piotrusia Pana, bo ci dwaj bohaterowie bardzo mi się podobali, a zresztą ich łatwiej mi było rysować; w ogóle lepiej mi się rysuje chłopaków. Tak czy owak, czy to są bohaterowie z "Bosco", czy z "Omera" albo z innych bajek - zawsze to bardzo ładne towarzystwo. :)
"Generała Daimosa" poznałam dopiero niedawno dzięki mojemu chłopakowi Hubertowi. Parę ciepłych słów na temat tego serialu napiszę na forum poświęconym temu anime, ale tutaj napiszę śmiało, że był naprawdę wspaniały i że warto go oglądać. :)
Twój chłopak z przyjemnością dodaję się do wypowiedzi. Domyślał się, że spodoba Ci się serial "Generał Daimos" i cieszy się, że się nie pomylił w tej sprawie :) A jeśli chodzi o "Przygody Bosco", to był to zawsze jeden z moich ukochanych serialu animowanych dzieciństwa. Bardzo mi brakuje obecnie serii "BAJKOWE KINO" na TVN. Pamiętam do dzisiaj wiele bajek, jakie wtedy lubiłem oglądać. Obok "Przygód Bosco" były to jeszcze seriale:
1. Omer
2. Super Świnka
3. Małe kucyki
4. Piotruś Pan i piraci
5. Wodnikowe wzgórze
6. Podróże Sindbada Żeglarza
7. Inspektor Gadżet
8. Myszorki na prerii
9. Animaniacy
10. Przygody Animków
W sumie na pewno ich tam leciało więcej, ale te właśnie najbardziej pamiętam, że leciały na TVN i najbardziej je lubiłem. Nawet bawił mnie nieco "Łebski Harry", choć nieco bardziej wolałem inne seriale. Jeśli chodzi o bajki mego dzieciństwa do dzisiaj uwielbiam animowane seriale Walta Disneya, które leciały na TVP 1 w ramach wieczorynki niedzielnej oraz w soboty rano z serii "Walt Disney Przedstawia". Było tam tego sporo, np:
1. Szmergiel
2. Gumisie
3. Aladyn
4. Dzielny Agent Kaczor
5. Kacze opowieści
6. Legenda Tarzana
7. Przygody Myszki Miki i Kaczora Donalda
8. Super Baloo
9. Mała syrenka
10. Mała księga dżungli
11. Nowe przygody Kubusia Puchatka
12. Kacza paczka
13. Chip i Dale - Brygada RR (ten chyba najbardziej z nich uwielbiałem - zawsze lubiłem ich zagadki, trzymające w napięciu zwroty akcji oraz walkę Chipa i Dale'a o względy pięknej Gadżet)
14. Timon i Pumba (ten również strasznie kochałem, do dzisiaj żarty słowne i sytuacje z tego serialu mnie bawią)
Zaś na RTL 7 leciały uwielbiane przeze mnie seriale "Super Pies" oraz "Wezyr Nic-Po-Nim", które po prostu uwielbiałem. Zwłaszcza ten drugi, który do dzisiaj wywołuje we mnie śmiech i radość :) Chyba na tym kanale leciał też "Denver - ostatni dinozaur" z genialnym panem Gajdą w roli głównej, ale mogę się mylić. Na POLONII 1 zaś leciał uwielbiany przeze mnie "Generał Daimos", zaś na Polsacie "Czarodziejka z Księżyca", którą również zawsze lubiłem. Prócz tego na TVN chyba leciał "O czym szumią wierzby" w wersji anime, gdzie bohaterowie byli dziećmi. Był uroczy i śliczny. Żałuję, że nigdzie nie mogę go znaleźć - do dzisiaj jednak wciąż pamiętam piosenkę z endingu tej bajki :) Zaś na TVP 1 w ramach dobranocek leciały też kochane przeze mnie bajki takie jak: "Smerfy", "Muminki" czy "Tabaluga". Do dzisiaj mam do nich sentyment :)
Z najnowszych seriali animowanych dołożyłbym tylko jeden serial - mianowicie "Pingwiny z Madagaskaru" z genialnymi Grzegorzem Pawlakiem i Jarosławem Boberkiem w rolach głównych dubbingowych :) Jednak cudownych "Przygód Bosco" to już chyba nikt i nic nie przebije. Jako dzieciak zawsze kibicowałem Emilce i Żabonkowi oraz strasznie płakałem, gdy twórcy ich rozdzielili na końcu. Poza tym dzięki tej bajce polubiłem głos pana Gajdy, który wcześniej kojarzył mi się jedynie z wrednym Duffym i przemądrzałym Ważniakiem :) Prócz tego jako dzieciak zawsze marzyłem o takiej księżniczce, jak Emilka, by się nią opiekować. No, ale w końcu ją znalazłem, choć długo musiałem szukać.
Skoro już mowa o Smerfach i Gumisiach, to ja zawsze żartowałam, że Smerfy Ważniak i Maruda ratują księżniczkę Kalę i że czarno widzę ich współpracę. :D
Hehehehehe. No i słuszna uwaga, bo ostatecznie ich współpraca nie zawsze szła najlepiej. Z całej czwórki przecież najwięcej się kłócili Żabon i Żółw, czyli właśnie Ważniak i Maruda :) Za to często, choć chyba nieco mniej, kłócili się ze sobą Ważniak i księżniczka Kala - a raczej Żabonek i Emilka xD
A przy okazji, zapomniałem dodać. Skoro wymieniałem lubiane przeze mnie seriale animowane "Bajkowego Kina", zapomniałem wspomnieć o jeszcze kilku ważnych tytułach:
1. Mikan - pomarańczowy kot
2. He-Man i władcy wszechświata
3. She-Ra
4. Conan Barbarzyńca
5. Kapitan Planeta
6. Pinokio
7. Troskliwe Misie
W sumie więc wiele było uwielbianych przeze mnie w dzieciństwie animowanych seriali. Jednak zawsze na czele bajek mego dzieciństwa będzie królował serial o przygodach dzielnego Żabonka i pyskatej, acz uroczej Emilki :)