PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325525
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

Zakończenie, które wgniata w fotel, klimatem, grą aktorską i akcją. Cudo. Dlatego własnie nigdy animacja nie zastąpi aktorstwa. Dla porównania równie genialne zakończenie pierwszego odcinka 7 sezonu Supernatural.

http://www.youtube.com/watch?v=cWfK5JyD2bA

http://www.youtube.com/watch?v=3frkMibz7Rk

Oba robią wrażenie, co nie?

ocenił(a) serial na 10
Arkadiuszk44

Bardziej Breaking Bad już obrazić nie mogłeś. Jak można porównywać beznadziejny serial dla gimnazjalistek z genialnym BB? Tutaj nie ma żadnej mowy o robieniu wrażenia w przypadku Supernatural, to zupełnie niższa półka. Dobrze, że jeszcze nie wyskoczyłeś z porównaniami do Strażnika Teksasu.

ocenił(a) serial na 9
Mr_Grieves

Faktycznie dla gimnazjalistek jak i wszystkich pozostałych ludzi niekoniecznie tych z nauczania początkowego. Porównanie tyczy się gry aktorskiej, wiem jak różne to seriale, ale to co zrobili aktorzy zasługuje na zauważenie.

ocenił(a) serial na 10
Arkadiuszk44

co cie niby tak poruszylo w tym zakonczeniu? nie widze tam nic genialnego

ocenił(a) serial na 8
dawid1420

Właśnie zakończenie jest masakrycznie wręcz słabe. Długo się klimacik zbiera, czuje się normalnie na plecach oddech zabójców wysłanych przez Gusa na rodzinę Walta. (Choć mieli zostać pozostawieni w spokoju póki Walt nie złamie zasad. Ale wiadomo rodzina najważniejsza) A scena na końcu to nic tylko śmiech i praktycznie brak napięcia. Już się spodziewałem jakiegoś cliffhangera na koniec a tutaj wszystko wyjaśnili jak na tacy. Kasy nie ma to ucieczki nie będzie. Marie też zachowuje się jak jakaś nie do końca ogarnięta. Skoro ma męża w wydziale narkotykowym i takiego go zaakceptowała to powinna mniej więcej wiedzieć do czego może doprowadzić charakter pracy jej męża. A ta nagle zaczyna lamentować. "Przecież mój mąż walczy z tymi złymi ludźmi. Jak coś takiego może się nam przytrafić? Jak oni mogą nastawać na jego i moje życie?" Ogólnie odcinek dobry bo sporo rzeczy się dzieje ale zakończenie mu skopało całokształt. Na plus można Pinkmana zaliczyć. Pomimo takich kłótni i wyzwisk jakie rzucili sobie Walter i Jesse to ten drugi nadal jednak trochę przyzwoitości ma i pomimo przejęcia laba nadal pamięta o swoim mentorze. Teraz to chyba Walterowi nie zostaje nic inego jak wreszcie zająć się tym do czego zmierza ten serial, czyli do pokonania Gusa i wzięcia sprawy dystrybucji w swoje ręce.

ocenił(a) serial na 9
terbi_2

Nie myślę tutaj o fabularnej strefie. Klimat, jaki twórcy stworzyli po prostu mnie zmiażdżył. Ścieżka dźwiękowa, praca kamerą, oraz gra aktorska Cranstona, jak można się tym nie zachwycać?

ocenił(a) serial na 9
Arkadiuszk44

Rowniez tego nie wiem. Chyba koledzy wyzej pomylili seriale. Nie sztuka jest doje,bac na koniec jakiegos z dupy wydumanego cliffhengera. Sztuka jest zrobic z takiej pozornie zwyczajnej sceny PIERDO,LONY MAJSTERSZTYK.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Bredzisz. Z całym szacunkiem.

ocenił(a) serial na 8
Dziubla

Ale bredzę w każdym miejscu czy tylko w jednym konkretnym? Bo mimo wszystko po twojej długiej i pełnej argumentów wypowiedzi nie jestem w stanie tego stwierdzić.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Głównie tam, gdzie używasz sformułowań typu: zakończenie skopało całokształt, masakrycznie słabe itp. Ale nie potępiam, współczuję jeno ;). Wolny kraj, bredzić każdy może.

ocenił(a) serial na 8
Dziubla

Czyli rozchodzi się tobie bardziej o mój specyficzny dosyć sposób pisania niż o ocenę i moje odczucia wobec odcinka? BO odniosłem takie wrażenie jakby ta odpowiedź twoja bardziej odnosiła się do mojej oceny odcinka niż do sposobu w jaki to wyraziłem. Niemniej jestem zawiedziony odcinkiem. Nie neguję dobrej gry aktorów tylko zastanawia mnie jedna rzecz z zakończenia. Walter dostał ostrzeżenie, że ma się nie zbliżać do Pinkmana bo jego rodzina na tym ucierpi i tyle.
Ten od razu przyleciał do prawnika prosząc o numer do gościa który zmieni im tożsamość. Tylko Skyler zawsze bardzo chciała aby Walter zakończył współpracę z ciemnymi typami. Kiedy taka sytuacja nadeszła (warunkiem było tylko zerwanie kontaktu z Jessie'm) i mógł mieć na powrót spokojne życie i rodzinę to ten zaczął panikować i robić rzeczy nieprzemyślane. Rozumiem, że boi się o rodzinę, jednak jako naprawdę tęgi umysł powinien zachować więcej rozsądku i zimnej krwi. Przynajmniej po takiej osobie byśmy się tego spodziewali. To rodzi pytanie czy w całej zmianie Waltera przez cały okres serialu nie wchodzimy już w jakieś jego szaleństwo.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Powrót do spokojnego życia? Myślisz, że Gus tak po prostu zapomni, że Walt mu zagraża? Taaa, jasne. Tak samo jak "zapomniał" o zabiciu przyjaciela przez kartel, a do Hectora jeździ, bo go lubi. Gdyby tylko Gus urobił Pinkmana na tyle, by w końcu pozwolił mu zabić Walta, to zrobiłby to bez zastanowienia. Gdyby Pinkman długo nie zmieniał zdania pewnie i na niego znalazłby się jakiś sposób, a gotowanie przejąłby ktoś następny.

ocenił(a) serial na 8
Cycson

Znaczy Gus na pewno o tym nie zapomni. I zabije Waltera przy pierwszej okazji. To raczej jest tylko chwila oddechu zanim Gus nie wymyśli sposobu jak tą sprawę rozwiązać. Teoretycznie gdyby Walter naprawdę zerwał ze wszystkim tak naprawdę to może (tylko może) pozwolono by mu żyć. I może by to było nawet możliwe ale chyba jednak za dużo z tym zachodu by było. Ludzie do pilnowania Waltera w dzień i w nocy. Szwagier w DEA. Potem jeszcze Walterowi coś odbije i na policję pójdzie się przyznać i uzyskać ochronę świadków. Za dużo potencjalnego problemu. Czyli prędzej czy później do odstrzału jest.
Co do Pinkmana to przekonanie go nie powinno zająć dużo czasu. Pierwsza myśl to szantaż. Kto go bardziej obchodzi? Nauczyciel chemii który pomógł mu w zarabianiu grubych pieniędzy czy rodzina lub ta dziewczyna i jej mały syn z którym to się tak dobrze dogaduje? Wystarczy małe ostrzeżenie i Jessie się długo nie będzie zastanawiać po czyjej stronie stanąć. Tylko Walter jednak mimo wszystko powinien robić wszystko z większą rozwagą bo jednak zawsze taki był. Przeistaczanie się w bardziej bezwzględną osobę nie powinno iść w parze z działaniem pochopnym i nieprzemyślanym.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Dla mnie pozostawienie Pinkmana jako głównego kucharza nie jest planem na przyszłość Gusa i przypuszczam, że z czasem chciałby go zamienić na "lepszy model", więc on do odstrzału też z czasem by był. Na razie Jesse jest, o dziwo, stabilniejszy niż Walt i to chyba dla Gusa jest najważniejsze. Gdybym ja był na miejscu Gustavo to jednak wolałbym, aby moim labem zarządzał ktoś z doskonałą wiedzą chemiczną, bo co może zrobić Pinkman jeśli coś w labie pójdzie nie tak lub się zepsuje? On jest jedynie albo aż odtwórcą genialnej formuły Waltera i żywym dowodem, że tego można się nauczyć. Znalezienie chemika, który się tego nauczy nie powinno być więc niemożliwe do wykonania.

ocenił(a) serial na 8
Cycson

Tylko chyba tego Gale'a to szukał całe lata i jak to on musiał być pewien, że to odpowiednia osoba do prowadzenia wszystkiego. Pinkman idealnym kandydatem nie jest ale na ten moment to jedyny kandydat do pracy. Fring musiał jakieś stypendia naukowe ufundować aby wyłowic taką perełke jaką był Gale. A i on nie był na poziomie Waltera. To jest mistrz nad mistrze i zapewne jego by chciał nie Pinkmana mimo wszystko. (trochę oczywista oczywistość) Jednak ma świra na punkcie bezpieczeństwa i takie podejście do sprawy procentuje bo przez chyba 20 lat nie tylko potrafił się z tym swoim procederem kryć ale też nikt nawet nie podejrzewał przyjaciela policji i szefa fast-foodu o bycie głową przemysłu narkotykowego na całe południowe Stany. Dopiero przypadkiem na niego podejrzenie padło kiedy zginął jego pierwszy i najlepszy pod względem lojalności chemik.
Dlatego prawdopodobnie już trwają zakonspirowane poszukiwania kolejnego genialnego naukowca chcącego zejść na ciemną stronę. Tylko to może potrwać a meta sama się nie zagotuje i mimo wszystko musi musi mieć Pinkmana w formie do pracy. A ten jak wiadomo lubi sobie różne rzeczy odstawić. Ostatnio zachowywał się aż nazbyt wzorowo. Jakby wydoroślał albo zrozumiał z kim współpracuje i jeśli nadal będzie zachowywał się jak dziecko to skończy w sosnowym pudełku.

terbi_2

"A ten jak wiadomo lubi sobie różne rzeczy odstawić. Ostatnio zachowywał się aż nazbyt wzorowo. Jakby wydoroślał albo zrozumiał z kim współpracuje i jeśli nadal będzie zachowywał się jak dziecko to skończy w sosnowym pudełku."
Właśnie mi tym zasugerowałeś coś i przypomniałeś. Pinkman ma nadal spluwę. Widać było jak ją zakrywał po wyjściu z Gusem ze szpitala. Pinkman nie jest głupi i wie ,że sam zginie prędzej czy później. Odstawia tą cała szopkę z Waterem i pracuje na zaufanie Gus'a ,żeby go zabić w odpowiednim momencie. Ktoś pamięta jak narzekał ,że tak mało zarabiają? Chłopak ma ambicję i chce przejąć interes Gusa najpewniej razem z Walterem. W każdym razie na pewno świadomie odgrywa swoją rolę ,żeby zabić Gusa.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Chyba nieuważnie oglądasz ten serial. Walter chciał uciec z rodziną, ponieważ Gus powiedział, że pozbędzie się Hanka i powiedział, że jak Walt się wtrąci to zabije całą jego rodzinę. Walter chcąc uratować Hanka, naraziłby całą swoją familię, dlatego chciał ostrzec Hanka i uciec z rodzinką. Zaczynasz rozumieć ten śmiech ? Saul zadzwonił, że Hanka chce zabić katel, gus żyje zapan brat z DIE i się o tym dowie, a wtedy jak myślisz co zrobi ? Walt ratując Hanka wydał wyrok na swoją rodzinę, a jego plan nie wypalił i nie mają teraz nawet jak uciec. Jak dla mnie ten odcinek to majstersztyk, jak cały serial :D

ocenił(a) serial na 8
Jellenio

Widocznie rzeczywiście nie oglądałem wystarczająco dokłądnie. Nikt nie lubi przyznawać się do błędu ale w tym wypadku do lekkiego muszę się przyznać. I metaforycznie posypać głowę popiołem jednocześnie obiecując oglądać następne odcinki nieco bardziej dokładnie. Chyba powiedziałem już wszystko i w głębokim wstydzie kończę wypowiedź. Jak pisałem następny odcinek zamierzam oglądać bardziej dokładnie.

ocenił(a) serial na 10
terbi_2

Amen :).

terbi_2

Rozwaliłeś mnie Terbi haha.
Mnie w tym serialu ,a dokładniej w tym sezonie razi ,to ,że Walter robił już najróżniejsze rzeczy i kilka żyć ma na sumieniu ,pokazywał nie raz ,że ma jaja już w pierwszym sezonie nawet. Strasznie nierówna ta postać i jakaś mało realistyczna ,bo wcześniej Walter stawał się coraz bardziej bezwzględny i zobojętniały ,a teraz histeryzuje ,rozpacza mając wyrzuty sumienia z powodu kłótni z Jessiem itd. Nie wiadomo czego się po nim spodziewać.
Walter nie wiedział ,że Gus ma zamiar zabić Hanka ,jedynie mógł się tego domyślać ,poza tym Gus nie może zabić Hanka bo wtedy będzie miał dopiero problem z DEA (którego obecnie nie ma).
Sezon zmierza zapewne do konfrontacji ,i decydującą rolę jak sądzę wypełni w niej ten podstarzały cyngiel gusa. Ciekaw jestem tylko jak Walter miałby przejąć jego interes. Nie ,zakończenie chyba nie będzie tak banalne.
Ogólnie pomysł Watera był niegodny ścisłego umysłu geniusza ,bo przecież musiał wiedzieć ,że po drodze może się tysiąc rzeczy nie udać ,więc co za problem ,żeby się umówił z Saulem ,swoim żydowskim prawnikiem (jedna z lepszych postaci serialu) na telefon ,a nie na z góry ustaloną porę.

ocenił(a) serial na 9
Ottiss14

,,Walter nie wiedział ,że Gus ma zamiar zabić Hanka,,
wiedzial

danteusz

Powtórzyłem sobie końcówkę odcinka i Gus nic o tym nie mówił. Nie pamiętam ,czy Pinkman coś mu takiego mówił ,ale to jasne ,że Gus się by nie wywinął z zabicia Hanka.

ocenił(a) serial na 10
Ottiss14

W międzyczasie pozostaje|sprawa z twoim szwagrem.
[23228][23268]Jest problemem,|który obiecałeś rozwiązać.
[23275][23335]Zawiodłeś.|Teraz ja się nim zajmę.
[23340][23358]Nie możesz...
[23359][23431]Jeśli spróbujesz mi przeszkodzić,|sprawa stanie się o wiele prostsza.
[23448][23487]Zabiję twoją żonę.|Zabiję twojego syna.
[23507][23544]Zabiję twoją małą córeczkę.

Arkadiuszk44

Nie znam Supernatural ale zakończenie ostatniego odcinka BB to dla mnie ogromniaste OMG WTF OMG OMFG napisane pogrubioną czcionką na murze chińskim. Z podkreśleniem.
No, może trochę się zagalopowałam w wyobraźni, ale na Pajac Kultury zasługuje. Choć trochę martwię się o Walta. Ciekawe co z tego będzie, bo tytuł ostatniego odcinka to "face off." Zmieni tożsamość nielegalnie bo mu Pinkman pożyczy kasy czy program ochrony świadków? Bo wolę nie wyobrażać sobie czegoś dosłownego.

ocenił(a) serial na 10
Arkadiuszk44

Zakończenie świetne , poza twoją arogancką pewnością obiektywności "Dlatego własnie nigdy animacja nie zastąpi aktorstwa.". A gra aktorska skyler, czyli tradycyjnie wytrzeszczone oczy i rozdziawione usta, też mi rewelacja. Narysowałbym to lepiej kredą niż ona fejsem ;). Ottis, Walter zawsze miał jaja jak bym przyparty do muru i chodziło o jego życie, był zresztą gotowy na smierć (Saul miał sie wszystkim zajać). Ale teraz skoro chodziło bezpośrednio o zycie jego szwagra a pośrednio aczkolwiek z powodu Hanka bezpośrednio, o życie jego rodziny, kasa zniknęła to nie pozostało mu nic poza szyderczym śmiechem. Postawmy się teraz w jego sytuacji, jaki będzie jego następny krok? Na policje raczej nie pojdzie bo zabiorą mu cała kasę i wsadzą do paki. Bez zeznań Waltera, znowu Hanka beda słabo chronić i go zabije Gus. W ogole wszystko sie popaprało, bo teraz Hank będzie pewny tropu, A Gus planował upozorować coś nie wzbudzającego podejrzeń. Walter dopadnie pinkmana i pozyczy kasę albo na własną rękę utoruje sobie amatorską ucieczkę więc cały kolejny sezon Guss go bedzie szukał, naa miejscu będą intrygi z pinkmanem ktory zapewnie będzie w kontakcie z Walterem, a Hank będzie knuł i rozkminiał aż mu głowa eksploduje :]

ocenił(a) serial na 9
daihat

Oczywiście miałem na myśli grę Cranstona, pisząc o tym, że animacja nie zastąpi aktorstwa, nie da się zrobić tak by każdy aktor w serialu zagrał rewelacyjnie ^^