Dexter też jest dobry, ale po prostu jako całość licząc wszystkie sezony jest gorszy niż Breaking Bad. Opowieść o Walterze i jego perypetiach po prostu trzyma poziom w każdym sezonie natomiast Dexter miał lepsze i gorsze momenty (aczkolwiek ja osobiście dobrze bawiłem się przy tym serialu i oceniam go dobrze). Natomiast w ogóle nie przypadł mi do gustu Dr. House (wiem, że sporo osób ocenia ten serial bardzo dobrze). Jakoś wolę inne seriale. Bardziej kryminały i seriale z akcją (strzelaniny, policja, jakieś intrygi, gangi itd.). Na przykład podoba mi się The Killing (wszystkie części skandynawskie a także wersja amerykańska), Zakazane Imperium, Rodzina Soprano, Breaking Bad, Walking Dead, Dexter i Gra o Tron (inny typ, ale też sporo się dzieje). Wszystkie te seriale obejrzałem a przy Zakazanym Imperium jestem na 4 sezonie. Nie wiem co będę oglądał później ... powoli kończą mi się pomysły :)

Dobrze zapowiada się serial Detektyw, który będzie miał premierę za kilka dni :
http://www.filmweb.pl/serial/Detektyw-2014-654010

Tylko, że mi najlepiej ogląda się serialu, które się już skończyły :) , i w miarę moożliwości takie wybieram, abym nie musiała czekać na kolejny odcinek... jak mam ochotę zrobić sobie nocny maraton z 6, 7 , 8 odcinków to go robie :). Nie oceniam Dextera źle :), tylko uważam, iż Breaking Bad był na tyle dobry, iż pozostawia Dextera daleko w tyle... Dexter był dla mnie za bardzo przewidywalny i koniec pozostawił niesmak. Jeżeli chodzi o moje seriale... Mi odpowiada najbarzdiej psychologiczne przedstawienie postaci (Breaking Bad , Dexter, dr House) i mega inteligentne zagrania, elokwentne, wyrafinowane scenariusze... + logiczna fabuła (co nie znaczy, że przewidywalna) . Oglądam: Breaking (skończone), gra o tron, house (skonczone) walking dead (zamiłowanie do zommbie :), zabójcze umysły.... O to dobry przykład... zabójcze umysły to przykład serialu prostego, przyjemnego, za dużo się nie myśli...takie seriale też muszą być :)

Rozważam, by zabrać się za serial LUTHER :)

Breaking Bad= THE BEST OF THE BEST. kocham dobre filmy, seriale. Obejrzałem Gre o Tron Dextera, rodzine soprano i inne. Dla twórców seriali polecam oglądnąć BB i dopiero zacząć coś robić. Mistrzostwo jak dla mnie :)
Strasznie podobał mi się wątek Elliota i Gretchen. Ciekawy jestem co Walter wymyślił że oni zgarneli miliony z jego pomysłu.
Teraz wezmę sie za House of Cards. Zobaczymy, ale watpie żeby kiedykolwiek jakiś serial zbliżył się chociaż do BB.
Dla mnie arcydzieło.
Pozdrawiam

Przed chwilą skończyłam ostatni odcinek i powiem szczerze,że nigdy w życiu nic mnie tak nie powaliło na kolana jak BB.Obejrzałam wszystkie sezony w ciągu miesiąca i dosłownie "zżyłam się" z postaciami tam występującymi.Ten serial jest jak nałóg.Dzięki Bogu,że odkryłam go tak późno,bo nie wiem jak wytrzymywałabym czekając z tygodnia na tydzień na kolejny odcinek,nie mówiąc już o przerwach między sezonami.Zastanawiam się co teraz?

Gdzieś w listopadzie skończyłam oglądać i jak kiedyś czekałam, żeby wrócić na chate i włączyć odc BB tak teraz już nie mam z żadnym serialem. Normalnie już do żadnego mnie tak nie ciągnie jak do BB. Śmieszne, ale nic nie wypełni tej dziury jaka pozostała po tym serialu.

Ja właśnie przed chwilą zobaczyłam ostatni odcinek i czuje sie fatalnie. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek tak przywiązała sie do jakiegoś serialu, jego bohaterów itd. Będzie mi brakować Jessego i jego "yo bitch" ;D Serial obejrzałam w tydzień, kiedyś zaczęłam na polsacie 1 sezon ale potem odpuściłam i ciesze sie, że jednak zaczęłam oglądać znowu, od początku, w internecie bez tych durnych reklam i czekania tydzień na następny odcinek. Nie wiem, czuje taką dziwną pustke, że to już koniec i nie będzie już kolejnych odcinków :( Zazdroszcze tym co jeszcze tego serialu nie widzieli i będą mogli obejrzeć pierwszy raz od początku :) A ja nie wiem co mam zrobić, muszę znaleźć jakieś zastępstwo a za jakiś czas napewno wróce do BB :)))

Mam wrażenie, że rozumiemy się bez słów.... ehhhh


NIgdy tego nie robiłam, nigdy, ale jestem pewna , że w przypadku BB jeszcze raz, za jakiś nieokreślony czas obejrze cały serial raz jeszcze....

Ja tak samo, z tym że jestem pewna, że nie tylko 1 raz :) Ten serial naprawdę uzależnia, skończyłam oglądać wczoraj a dzisiaj cały dzień o nim rozmyślam,czytam forum, oglądam różne filmiki, wywiady z aktorami itd. Czuje straszny niedosty :(