Ehhhh nigdy nie myslalem ze tak bedzie mi brakowac 45min w tygodniu spedzonych przed serialem. Zaraz po zakonczeniu genialnego BB wzialem sie za seriale ktore maja opinie tych z najwyzszej polki wsrod spoleczenstwa (the shield, the sopranos, nawet polskiego piutbulla) ale nic, no kompletnie nic nie jest w stanie mi zastapic Waltera White'a. Sa seriale dobre, bardzo dobre ale sa i takie ktore nie moga byc klasyfikowane, sa jakoscia sama dla siebie i mysle ze Gilligan stworzyl wlasnie takie dzielo i obawiam sie ze dluuuuuugo jeszcze nie zobaczymy takiego serialu. Fani gotowania mety, laczmy sie w bolu.
Ja skończyłam serial wczoraj i już tęsknię;/ Nawet za Skyler, a najbardziej to brakuje mi Jessego. Eh Eh nothing else I can say;/
Rozumiem cię, mam tak samo. Również myślę, że długo nam przyjdzie czekać na podobną poziomem i jakością serialową perełkę.
Rest In Peace, BREAKING BAD.
Ja polecam jeszcze Dextera, ogladałem dwa seriale równolegle i uważam że jest podobnie wciągający i zaskakujacy co Breakig Bad. Polecam.
Ja zacząłem ten serial miesiąc po obejrzeniu Dextera, gdyż musiałem się zebrać, by oglądać kolejny serial. Nie sądziłem, że jakikolwiek może mnie równie zainteresować.. Jestem w drugim odcinku 5 sezonu. Uciekam przed tematami ze spojlerami i muszę powiedzieć, że serial jest genialny. Co prawda nie potrafi zastąpić mi w 100% Dex'a, gdyż oglądałem go od początku, czyli od 2006 a BB dopiero teraz, ale trzeba oddać honor BB. Przyznam szczerze, że jako fan Dex'a często dostrzegałem jakby niektóre role były na siłę, a tu w tym serialu po prostu każda, ale dosłownie każda rola jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Nie wspominając oczywiście o aktorach pierwszoplanowych. Strasznie nie chce się rozstawać z kolejnym serialem, który po prostu dostarcza mi emocji w nudne wieczory ; )
Prosze nie porownuj BB do Dextera, w ogole jak moze Dexter wciagnac, to syf przecie.
Dexter też jest fajny szczególnie pierwsze sezony są bardzo klimatyczne, ale BB według mnie lepszy.
Tak, ale oceniam ogólnie. Ja lubię kryminały, lubię seriale obyczajowe jeśli są dobre i jeśli jest w nich jakaś akcja (jak w np. w BB) lubię nawet takie lekkie fantasy jak Gra o Tron. Mniejsza z tym o czym jest serial. Serial musi być wciągający, musi być jakaś akcja a nie tylko gadanina. Według mnie BB i Dexter to seriale, które odpowiadają takim kryteriom. Aczkolwiek BB oceniam troszkę wyżej. Właśnie wczoraj skończyłem oglądać BB i jakoś dziwnie się czuję. Chętnie oglądałbym dalej ten serial :)
Pozostaje czekać na "Better Call Saul" a w międzyczasie Zakazane Imperium - podobno bardzo dobry, warto sprawdzić.
No i Walking Dead tyle, że tutaj zostały mi 3 odcinki a później nowe będą dopiero w lutym. Zakazanego Imperium jeszcze nie zacząłem więc chyba na tym się teraz skupię. Zapowiada się fajnie. Wielu ludzi bardzo chwali tę produkcję. Może będzie wciągające...
Dla mnie The Walking Dead staje się z odcinka na odcinek nudniejszy. W ogóle ten nowy sezon to już tak na siłę, że głowa boli. Obawiałem się, że w BB 5 sezon też będzie niepotrzebny a jak się później okazało był to strzał w dziesiątkę.
Ten 4 sezon TWD z początku też mi sie wydawal na sile ale teraz sie rozkrecil.
Dla jednych Dex to syf, a dla innych (czyli mnie) świetny serial, lecz później z wielkim brakiem pomysłu i schematycznością, w porównaniu do fenomenalnego, z resztą już obejrzanego przeze mnie Breaking Bad. Co do porównania obu seriali, to cóż.. Postać główna Dextera, to dla mnie majstersztyk, ale postacie poboczne... Cóż, nic co bym na długo zapamiętał. Zaś w BB.. Coś pięknego, że każda, ale dosłownie każda poboczna postać została dobrze rozpisana, pomyślana, umieszczona i zagrana. Każda z pobocznych postaci, to coś nowego i jedyny serial, który z sezonu, na sezon był coraz lepszy. Więc zgadzam się, że BB jest lepszy od Dextra, ale nigdy nie powiem, że Dex to syf ; >
Mnie odrzuciło od Dexa kilka rzeczy, raz że nie lubie kryminalow gdyz kojarza mi sie z tasiemcami, a dwa ze mam wrazenie iz jest to typowo telewizyjny serial nastawiony na ilosc odcinkow, czyli bez jednej z gory zaplanowanej calosci, ogladalem kilka i jakos nie mialy mocnych zazebien, cos w stylu zagadek las vegas
Serial juz sie dawno skonczyl, a ja regularnie wchodze na jego strone na filmwebie i na facebooku :(
zaczelam ogladac jeszcze raz, tez sie calkiem inaczej oglada, gdyz widze rzeczy ktore wczesniej mi sie zdawaly nieistotne albo o ktorych zapomnialam.
Ostatnio ogladalam odcinek 3 days out, i na koncu jak Jesse i Walt sie rozstaja przed lotniskiem, Walt mowi, ze ufa Jessemu, a on od razu odpowiada, ze nie musi sie martwic, ze cokolwiek by sie stalo (smierc na raka) , rodzina Walta dostanie kase. Powtorzenie tej sceny jest w granite state, z tym ze Walt dostaje calkiem inna odpowiedz od Pana Odkurzacza. ;)
poza tym znam soundtrack na pamiec, i ciekawi mnie, w ktorych momentach ta muzyka sie pojawi, bo tez juz niektorych zapomnialam.
Tesknie, tesknie... :(
Ja dzisiaj skończyłem 4 sezon i już wiem że będzie mi brakowało BB póki co mam jeszcze 5 sezon przed sobą i już się nie mogę doczekać bo ten serial to istna petarda bez spadku poziomu .. Lepszego serialu nie widać po ostatnim odcinku 5 sezonu napewno będzie brakowało mi Breaking Bad...
A najbardziej mi się podobają zdjęcia w tym serialu te pustynie to jest wielki plus też BB, super kamper wyglądał na tych pustyniach albo kiedy Gustavo rozmawia z Waltem na pustyni straszy go że zabiję jego rodzine super nakręcone ,zdjęcia od początku mnie wkręciły w BB do tego muzyka super dobrani aktorzy którzy bardzo dobrze weszli w role szczególnie Walt i Jessie no i cała fabuła i akcja jak petarda.. Szkoda że więcej nie będzie... ale to pierwszy serial który oglądam z taką ciekawości i na który tak wyczekuje na każdy odcinek.