PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430668}

Breaking Bad

2008 - 2013
8,8 326 tys. ocen
8,8 10 1 325659
9,1 64 krytyków
Breaking Bad
powrót do forum serialu Breaking Bad

serial, w ktorym poruszana pewna kwestia:
czym jest zło?

tutaj zlem jest czlowiek szalony, nieobliczalny
zlem jest bestia, zwierze, ktore trzeba uspic

"no ale jak to, zabijanie przeciez jest zle?"... a czy odsuwajac wszystko na bok, to nie jest to tylko kwestia
moralnosci/wiary? czy zabijanie w obronie innych jest zlem? i tak dalej

zalozmy jedno
szalenstwo/nieobliczalnosc=zlo (tuco, kartel, todd i tak dalej)
tak wiec po stronie dobra mamy wszystkich tych zorganizowanych/inteligentnych jak gustavo, walter, skyler
dziwnie co? przeciez nie byli oni dobrzy.... ale jakos budzili sympatie

i o to chodzi. nie zyjemy w swiecie bialo-czarnym, a najzwyczajniej szarym
podzialy tworzy moralnosc i spoleczenstwo


nie usprawiedliwiam waltera i tak dalej, ale dla wszystkich tych ktorzy osadzaja i mowia ze jest lajdakiem pomyslcie
o hanku

jest on odbiciem waltera

moze sie myle?

;)


ps.

kto tam jojczył ze jesse jest beznadziejna postacia i skad to uwielbienie

ano stad, ze jako jedyny jest postacia, ktora przejawia wyzej wymienione "obie strony mocy"
dlatego jest ciekawy

ocenił(a) serial na 6
krzysio_poprawa

Naucz się składniej pisać i wyrażać myśli, gimbusie, bo z tego bełkotu trudno cokolwiek wychwycić.

g16

troll

krzysio_poprawa

Może i troll ale ja też nic nie zrozumiałem. XD

ocenił(a) serial na 6
krzysio_poprawa

Ja nie jestem trollem, natomiast ty jesteś debilem. Wracaj do szkoły niedouczony polaku.

g16

troll

ocenił(a) serial na 9
krzysio_poprawa

nie zwracaj uwagi na tych pseudouzytkownikow.
To forum tak bardzo zeszlo na psy, ze ciezko jest tu cokolwiek sensownego wyczytac czy przeprowadzic jakakolwiek dyskusje. Ciezko znalezc temat bez obrazliwych wpisow. Mam wrazenie ze to jakis niekontrolowany atak gimnazjum i pora poszukac czegos innego - mniej skomercjalizowanego. Przestalem sie udzielac jakies 2/3 lata temu i teraz po powrocie widze, ze trzeba sie wylaczyc po raz kolejny.
a co do tematu - wlasnie zaczynam ogladac - wciaga :). Wydaje mi sie, ze malo na swiecie jest ludzi ktorzy pozostaja soba, nawet pod wplywem zmiany sytuacji. To zycie definiuje Twoją sciezke. Jedna decyzja i stajesz sie kims zupelnie innym - dziala w obie strony. Gdyby zdecydowal sie przyjac pieniadze od "przyjaciela" uniknalby gotowania itd, ale widocznie honor to dla niego rzecza swieta. Jedna decyzja zmienia wszystko. Walt jest natomiast sfrustrowany, wiecznie obrzucany blotem, nawet zona go kontroluje. Wcale mu sie nie dziwie ze w koncu wybucha i odbija sobie "stracone lata". Czy jest złym człowiekiem? Najlepiej spojrzec na to z gory - zobaczyc calosc i wtedy ocenic.