PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=303055}

Brud

Dirt
2007 - 2008
7,2 830  ocen
7,2 10 1 830
Brud
powrót do forum serialu Brud

Szczerze mówiąc po tych entuzjastycznych opiniach spodziewałem się trochę więcej. W sumie o czym to jest?
Niby mi się podobało, ale zachwytów nie będzie. Trochę to naiwne, zwłaszcza relacje gwiazda-dziennikarz, ale obejrzeć można, choć zabrakło mi trochę jakiegoś humoru czy złośliwości, no i trochę więcej odwagi, bo mimo wszystko to tylko czubek góry lodowej, a można by ostrzej. Niby troszkę tej zgryźliwości ważnej w tego typu historiach, ale za mało. O pustym świecie hollywoodzkich gwiazd można było opowiedzieć dużo lepiej. W każdym razie historia jest przedstawiona profesjonalnie i pozytywne występy zaliczyli Courteney Cox oraz Ian Hart. Będę oglądał dalej i zobaczymy czy będzie lepiej i czy mnie wciągnie :)

Albertino

Chyba trzeba lubić tego typu rzeczy, żeby faktycznie wkręcić się w Dirt. Ja jako fan pudelka, znalazłem serial satysfakcjonującym :) Idealny do miski zupy, czy pierogów. Fakt że nie wciąga jak produkcje, które zaliczam do najwyższej półki. To jednak wciąż solidna rozrywka.
Odcinek pierwszy najmniej mi się podobał z całej serii, więc polecam sprawdzić conajmniej do trzeciego, który już powoli pokazuje na czym polega, ten faktycznie trudny do wychwycenia sens serialu.

Co do humoru, jest go sporo, mogę podać przykłady ;)

Jedna uwaga:
"O pustym świecie hollywoodzkich gwiazd można było opowiedzieć dużo lepiej"
Jeśli powstanie coś lepszego od Dirta, będę niezmiernie rad. Jeśli natomiast znasz coś takiego proszę o tytuł.

Życzę miłego oglądania dalszych odcinków :)

tom6k

Oczywiście, że znam, ale nie serial. Tylko powstaje zatem pytanie: Skoro nie ma innych seriali o tej tematyce to znaczy, że ten jest rewelacyjny? Nie. Oczywiście, że można było opowiedzieć to lepiej (przynajmniej tak wnioskuję po pierwszym odcinku), a fakt, że przykładów nie podam (bo takich chyba nie ma) o niczym nie świadczy.
Ja niczego jeszcze nie przesądzam - obejrzę z miłą chęcią dalsze odcinki, choć nie wiem kiedy to będzie, bo nie mam czasu ostatnio, a jak wiadomo seriale zżerają ten czas jeszcze bardziej.
Zobaczymy czy dalej będzie lepiej :) Oczywiście nie omieszkam napisać o moich wrażeniach z tego jak historia rozwinęła się dalej...

Albertino

Właśnie jestem po drugim odcinku i istotnie jest on lepszy od pilota, ale umocnił mnie tylko w przekonaniu, że "Dirt" nie jest niczym niezwykłym.
Serial ma olbrzymi potencjał, ale niestety twórcy nie wykorzystali go nawet w połowie (przynajmniej na razie). Oczywiście będę oglądał dalej :)

Albertino

"Właśnie jestem po drugim odcinku i istotnie jest on lepszy od pilota, ale umocnił mnie tylko w przekonaniu, że "Dirt" nie jest niczym niezwykłym"
Natomiast trzeci odcinek jest jeszcze lepszy niż drugi - dalej to już kwestia gustu.

"Serial ma olbrzymi potencjał, ale niestety twórcy nie wykorzystali go nawet w połowie"
Zgadzam się mogłoby być więcej, lepiej i dosadniej, ale i tak uważam, że nie jest źle.

Na razie nie mam nic więcej ciekawego do dodania, więc czekam na rozbudowanie wątku z pozycji obserwatora. Mam nadzieję, że będzie tu jeszcze ciekawie.

Pozdrawiam.

tom6k

Obejrzałem kolejny, już trzeci, odcinek i rzeczywiście jest dalej tendencja zwyżkowa (choć to za mało i tak). Kilka rzeczy było fajnych, ale ta dilerka to jak z jakiejś bajki wyjęta, a ucinanie palucha to już było lekkie przegięcie - i jeszcze ta sztuczna ręka, wyglądała sztucznie jak na sztuczną przystało :D

Nic nie mam do tego show szczerze mówiąc, ale zdecydowanie mu czegoś brakuje. Ciekawszych postaci (oczywiście nie mówię tu o postaciach Cox i Harta), bo te pożal się boże gwiazdy, to są takie nudne, że aż szkoda patrzeć. W każdym razie wszystko by było jeszcze ok, ale zauważyłem pewną rzecz i myślę, że to jest największą słabością "Dirta". Otóż nie ma tu żadnego przewodniego, interesującego, wątku. Nie ma tu nic co kazałoby nam oglądać kolejny odcinek, jak to jest w najlepszych serialach. Równie dobrze mógłbym przestać to teraz oglądać i nic bym nie stracił. Nie ma tego rąbka tajemnicy... Poza tym wbrew temu co piszesz nie uważam, by ten serial miał jakiś humor. Czasem coś tam palną śmiesznego lub nie. Prawdziwy humor to miał "Dexter", czasami to się prawie popłakałem ze śmiechu :) No i jeszcze tak na koniec to jeszcze muszę powiedzieć, mimo wszystko, że szkoda iż gra tu główną rolę Cox, bo to aktorka dość przeciętna i niczego niezwykłego ze swoją rolą nie zrobiła, ale też nie wadzi i trzyma poziom, więc dam jej już spokój ;)

Podsumowując więc: Nawet mi się ten serial podoba (pomimo krytyki), ale znacznie podobało mi się młodsze dziecko FX Network (czyli "The Riches"). Pomysł ciekawszy, więcej humoru, lepsza obsada i wciąga już od samiutkiego początku. Chociaż jak na razie utknąłem na pierwszym epizodzie :D

Również pozdrawiam!

PS - Robi nam się tutaj takie malutkie kółko wzajemnej adoracji :D

ocenił(a) serial na 10
Albertino

hm ciekawe co powiesz po 13 odcinku(bo jest najlepszy!!!) ,(ps. ja mówię chcę więcej) pozdro ;)

ocenił(a) serial na 7
Albertino

Cox tam gra bo ten serial to jej pomysł(i jej męża) choć faktcznie muszę przyznać, że nie jest najlepszą aktorką. Z dobrych seriali to mogę polecić "Boston Legal". Pomysł przeciętny jednak dużo humoru, świetny scenariusz, doskonała obsada oraz dużo ironicznego dystansu do stylu życia amerykańskich prawników(jednak bez jakiejś większej refleksji, to nie kino ambitne), a duet William Shatner & James Spader nie raz doprowadził mnie do łez.

Albertino

z dobrych seriali o tematyce hollywood itd. to tylko i nic wiecej jak " studio 60"