Sam fakt umieszczenia akcji w latach 60/70 z AI i smart domem, komedia. Te irracjonalne zachowania bohaterów wkurzały niesamowicie. Te drzwi sterowane przez Cassandrę, klapa piekarnika XD, woda itd. A finalnie mamy włam bohaterki grającej matkę do domu, latanie z latarką (wiedząc że Cassandra działa). Te i inne głupoty zniszczyły i tak denny serial. Zmęczyłem te 6 odcinków, chyba najgorszy serial SF jaki oglądałem.