Serial ciekawy, motyw interesujący, bardzo dobra historia. Tylko dlaczego ostatnie 2 odcinki to tak kretyńskie zachowania bohaterów?
Obniżyłem swoją ocenę na 7/10 a byłbym w stanie dać spokojnie 9/10, gdyby nie fakt tych głupkowatych zachowań.
Gdy mężowi udaje się wydostać z domu to istniało wiele różnych sposobów na zatrzymanie Cassandry. Dlaczego nic nie zrobił? Pominę wcześniejsze dobrowolne pójdzie do szpitala psychiatrycznego żony z powodu ataków paniki.
Reasumując końcówka serialu zniszczyła początkowe bardzo dobre wrażenia.