Niestety ten film ma jeden podstawowy błąd. Świat przedstawiony ugina się przy logicznym myśleniu widza.
Nawet jeśli film jest horrorem z nierealistycznymi postaciami, to jako widz chce wiedziec, że postacie poruszają się w ramach logicznego świata ułożonego według wewnętrznych zasad.
Nie lubię gdy można zakwestionować działanie bohatera w ten sposób, że gdyby postąpił inaczej (logicznie) to film skończyłby się w połowie. Np scena z wybiciem okna przez matkę. 3 tygodnie nie mogli wyleźć z domu a matka weszła przez okienko. I takich głupot jest mnóstwo.
Gdy Cassandra zamyka ich w domu, to zasadność tego że nie da się wyjść z chaty musi być niepodważalna.
Sama postać Cassandry się nie klei, kilka minut przemyslenia jej budowy, możliwości i widz już wie że coś tu nie gra.
Podsumowując, film trzyma w napięciu, ale wymyślony świat jest nielogiczny i wymaga naiwności. W przeciwnym razie zabawa zaczyna się psuć.