Myślę, że śmiało mogłabym dać 10, bo poczułam powiew świeżości (da się,Netlixie?) A i sama fabuła nie była banalna, pozytywne zaskoczenie. Dlaczego więc nie 10? Nie za wątek LGBT, bo serio było to tak niewinne i dość drugorzędne, że na prawdę mi to nie przeszkadzało. W porównaniu do np.do produkcji "Kto zabił Sare", gdzie facet najpierw z facetem a potem z kobietą i tak w kółko, to w Cassandrze wątek homo był lajtowy XD
Odemuję punkty, bo... jeśli to moje niedopatrzenie, to wybaczcie, ale czy było powiedziane czemu ten dom stał pusty 50 lat? Albo inaczej... do kogo należał, skoro poprzedni właściciele nie żyli? Wiem, że to serial, ale raczej sprzedający dom zaglądają w wiele zakamarków, nie zajrzeli, dopiero mama przez przypadek trafia na pokój tej ukrywanej córki.
Druga sprawa. Jakbym mogła, to bym sama zabiła ojca. Serio. Rozumiem, że miał być przeciwieństwem żony, ale to już zakrawało o TOTALNY debilizm. XD
No i mam mieszane uczucia co Cassandry. Była dobrą mamą. Ale pełną sprzeczności. Przeżywała co spotkało syna, ale zakazała mu isc na policję. Niby z troski o jego reputacje, ale chyba bardziej o męża i ich jako ogółu. Tak w ogóle to jak chcieli z niej zrobić super mamusie, to moim zdaniem to ona powinna załatwić tych gogusiów, a nie syn i "tylko" po nim sprzątac.
Chciała pokazać światu córkę, maz się nie godzi, więc ona niby niechętnie, ale przystaje na jego propozycje. A po latach się okazuje, że facet nie dość że był winowajcą krzywdy córki, to jeszcze choroby Cassandry, to na dodatek ma romans z inną zaowocowany zdrowym, drugim wymarzonym synem. Tak się jej odpłacił za wierną i posłuszna żonę przy boku XD
BTW. Jak myslicie-ta jego kochanka i maluch przeżyli?
Mnie irytowało ile w domu było rzeczy po poprzednich wlaścicielach: zdjęcia, broń, rzutnik, ukryty pokój a oni ot tak zamieszkali nie robiąc podstawowych porządków. Możemy przypuszczać, że nieruchomość trafiła do "miasta" bo nie było spadkobierców, ale jakiś minimalny reaserch przed zakupem/sprzedaza chyba jest wskazany.
Też się zastanawiałam czy na końcu pojawi się postać Birgit i jej dziecka - trochę szkoda , miałam nadzieję, że to ona na samym końcu pomoże rodzinie :)