Ten serial z początku zdaje się dość wulgarny, ale jest to tylko złudzenie wynikające z tego, że my Polacy mamy bardzo miałkie pojęcie o serialach i ustawiony w głowach kanon, że każdy serial to musi być coś a la Złotopolscy, Ostry Dyżur, czy chała pokroju Na Wspólnej.
Chłopaki z Baraków to coś niesamowitego! Serial traktuje o bardzo prostej tematyce, ot chłopaczkach żyjących sobie na biednym osiedlu barakowozów gdzieś w Kanadzie, takie jakby zadupie i starają jakoś przetrwać kolejne perypetie. Podąża za nimi ekipa filmowa, która kręci taki "dokument" o nich właśnie i tym co się dzieje na osiedlu Sunny Vale. Czy trzeba pisać o tym na jakim marginesie żyją? Nie... bo to nie jest tyle ważne, lecz jako smakosz filmowy poczułem się zaskoczony właśnie tym jak bardzo postacie są NATURALNE! Zachowują się jakby nikt nie napisał do tego scenariusza, to nie są aktorzy, to po prostu ludzie, tak do granic szczerzy, że biją na łeb większość naszego polskiego aktorskiego kwiecia nowego wieku! Często podejmują akcje ot, z kaprysu, mają wtrącenia bezsensowne w dialogach, takie życiowe jak to my mamy w zwyczaju gadając z kumplami. Nie ma jakiejś hardej linii fabularnej, a mimo wszystko cały serial i wątki w nim są poważne... to nie komedia z gagami i dowcipami o sraniu, ale po prostu o poważnych problemach, którzy ludzie prości rozwiązują w sposoby tak błahe, że nie jednemu ministrowi by to do łba nie przyszło. A do tego to nie jest serial czysty, gdzie grają Hollywoodzcy przystojniacy karmieni kukurydzą, tu jest wszystko brudne, takie prawdziwe... ot chopaki nie mają się z czego napić, chwyta jeden popielniczkę, wytrzepuje kiepy i leje sobie koli - mówiąc, że z naczynia, bo tak kulturalniej niż z gwinta, a musi się przyzwyczajać bo chce być wzorem dla córki. To jest piękne w tym serialu!
A ponadto! Wyrazistość postaci! Mimo tego, że to ludzie prości i zwykli, każda postać jest na tyle charakterystyczna, ma swoje zwyczaje, powiedzonka, cechy, osobowości, że zapadają na długo w pamięć, a nie to co w innych serialach z zachodu, gdzie każda postać jest wyidealizowaną kalką wtórnego archetypu.
Serial mimo, że nie skomplikowany, to zaskakuje z każdym odcinkiem! Genialne! Szpiegowskie seriale i kryminały można rozgryźć, a tego praktycznie nie :P - wielki plus, a wszystko dzięki naturalnym bohaterom!
Intrygi lepsze niż u Bonda, chodź miast ratowania świata, chodzi o ukrycie bidonów z sikami przed telewizją, niskie koszty, prosty pomysł, a dwa razy większa radocha niż oglądanie jakiegoś pedalskiego filmu z agentem 007.
No i wielki plus za przekład polski. Wielu jakoś nie lubi, ale mi odpowiada niesamowicie. Lektor ma genialnie dopasowany głos do właśnie takiego typu postaci, świetnie intonuje, a do tego ekipa tłumaczy przyłożyła się do nadania postaciom charakterystycznych powiedzonek: Sklejacie akcję, kurde faja? ;)
Nie dziwię się, że ten serial stał się globalnym hitem, choć niszowym ;) Jest absolutnie świetny, zaskakujący i nietuzinkowy! Jest dowodem na to, że małymi kosztami, można wiele zrobić, można dostarczyć widzowi coś nowego, w świecie kalek, schematów i stereotypów.
Zdecydowanie nie jest to serial dla betonowego odbiorcy bez poczucia humoru i sensu absurdu... Jeśli serial "Przyjaciele" lub "Jak poznałem twoją matkę" uważasz za swoje ulubione seriale komediowe, to nie zrozumiesz TPB za Chiny Ludowe, masz bowiem wyobraźnię ugrzecznioną do tego stopnia, drogi widzu, że wstydzisz się wulgaryzmu ośmieszającego i z zamierzeniem godzącego w taką pruderyjną, nowojorską kiczo-operę.
Pozdrawiam wszystkich fanów TPB!
Spadłem z krzesła po "Spadówa mam robote" , parobasie jeden :D Pozdrawiam wszystkich fanów TPB !
Wal się na cyce parobasie, chyba ci cheeseburgery trzasły w dupę
Sklejacie akcje?
Zaraz wam wyklaruje akcje, serial normalnie powala na cyce !!! dawno takiego wypasionego serialu nie widzialem, duzo dramatu , akcji i wszystko oprawione przekozackim humorem ;D ostatni film Odliczanie do dnia wódy był wypasiony ;D a Lahey najleprzy aktor jaki stąpal po ziemi ;D czemu oscara nie dostal? moze Ricky opchna za trawe ...pozdro barakowcy ;D
Założyciel tematu tytuł zarymował jak J-Roc, hehe :) Aj szkoda gadać, ten serial jest w piz*deczke. Obejrzałem wszystkie odcinki, dwa pełnometrażowe filmy, odcinek pt. "Christmas Special" i "The Cart Boy". Mam część pt. "Say goodnight to bad boys", ale niestety bez napisów i nie mogę ich nigdzie znaleźć. I wciąż mi mało tego serialu. I jakby ktoś miał napisy do "Say goodnight to bad boys" to da znać, by było zajebiście. Pozdro Cheeseburgerowi LatinoLoverzy :D
Wspaniała i wyczerująca recenzja.
Dla mnie to serial wszechczasów. Widziałem naprawde doskonałe serie jak Dexter czy Breaking Bad, ale klimat który mają Chłopaki z baraków jest niepowtarzalny. Na początku obejrzałem pełnometrażową wersje i było średnio - nie łapałem tego klimatu. Na szczęście obejrzałem cały serial i jeszcze raz film, który wydał mi się potem 10x lepszy niż za pierwszym razem.
Co do lektora to faktycznie na początku narzekałem, ale widząc co polsat zrobił z boratem cofam swoje słowa. TŁUMACZENIE JEST GENIALNE. Ludzie który się tego podjęłi są po prostu geniuszami w swoim fachu.
Pozdrawiam miłośników TPB.