PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10041113}

Ciała

Bodies
2023
6,9 16 tys. ocen
6,9 10 1 16353
7,2 12 krytyków
Ciała
powrót do forum serialu Ciała

Jedyna najgłupsza nieścisłość a zarazem
Najprostsze rozwiązanie to przenieść się w czasie do momentu jechania do matki i zabrać mu tą kartkę z numerem, albo odstrzelić gościa - THE END!

Guteg

Można się też było pokusić o zagłuszenie sygnałów przychodzących w okolicach bomby,co jest normalną praktyką w takich przypadkach.

ocenił(a) serial na 6
bonarx

głupsze jest to, że zwykle w takich piwnicach nie ma sygnału, a jeszcze głupsze, że takiej bomby nie można było zamontować tam ot tak. Inżynierowie, którzy mogliby to zrobić na pewno by się tego nie podjęli, bo cel był oczywisty. Bardziej wiarygodne byłoby kupienie gotowej bomby np od ruskich i odpalenie w porzuconym samochodzie.

ocenił(a) serial na 5
tentego

To można akurat wyjaśnić, w tej sekcie Eliasa było dość sporo osób, więc ktoś mógł mieć teoretycznie pojęcie jak to zrobić.

ocenił(a) serial na 6
SineCera

Elias nie miał możliwości umieszczenia tej bomby, bo zmarł zanim ją wynaleziono, nie miał też bezpośredniego wpływu na to co działo się po jego śmierci a okres między wojną a 2023 nie został ukazany i nie wiadomo w jakiej formie ta sekta przetrwała. Wszyscy w nią zaangażowani, albo przynajmniej część, musieliby wiedzieć że nastąpi wybuch, pewnie chcieliby ratować swoje rodziny, a to oznaczałoby ryzyko że sprawa wypłynie. To tylko pozornie wygląda na plan doskonały, bo tylko psychopata czekałby na zniszczenie takiego miasta jak Londyn i gdyby chodziło o jednostkę to ok, ale w grupie zawsze by się znalazł ktoś kto by się wyłamał. Tak samo pytania rodzi przyszłość po wybuchu - jak Elias, zahukany 15-latek, sterowany przez wszystkich, doszedł do władzy?

ocenił(a) serial na 5
tentego

Zmarł zanim ją wynaleziono, ale żył po jej wynalezieniu xD Więc mógł wiedzieć co to jest bomba, ba! Na pewno wiedział co to jest bomba, więc mógł zostawić jakieś wskazówki, pamietaj, że pochodził z przyszłości. A jak doszedł do władzy? Cholera je wie. Najlepiej dla twórców tego nie tłumaczyć, bo i po co...Doszedł to doszedł xd

ocenił(a) serial na 7
Guteg

Ba, jeszcze prostsza: skoro wiedzą, że Fuhrer przeniesie się w czasie za pomocą ich maszyny, to wystarczyło jej nie tworzyć.
A skoro już musieli ja stworzyć, to fizyk mógł ustawić czas na np. Vw. p.n.e.

Freeman_10

nie mogl jej nie stworzyc ani ustawic V w pne bo wtedy by przestal istbniec. a to nie on mogl zakonczyc petle. Petla moze byc zakonczona tylko przez osobe ktora te petle zapoczatkowala. reszta istnieje dla dej petli. np ty. Skad wiesz ze nie powstales wczoraj? a my wszyscy jestesmy tylko w tym swiecie dla ciebie

ocenił(a) serial na 7
devill79

Nie mógł, nie mógł. Wygodne. takie akurat żeby pociągnąć serial na dodatkowe kilka odcinków.
To nie o twórcę pętli chodzi, kolego, taką ,,zasadę" sobie wymyślili tylko twórcy serialu.

ocenił(a) serial na 7
devill79

Tyle że istnienie twórcy tej pętli było paradoksem możliwym wyłącznie dzięki zaistnieniu pętli...

ocenił(a) serial na 8
Guteg

to nie jest nieścisłość, to głupia fabuła ( twoim zdaniem ) Nieścisłość to że Dafoe rozbił się na 4 części a pozostali nie

conneryfan

Dafoe nie rozbił się na 4 części, a prawdopodobnie symetrycznie, względem teraźniejszości, w przeszłość i przyszłość, jego kopie pojawiły się w dalszych odstępach czasu (pewnie jakaś kopia został pożarta przez jakieś dinozaura). Dafoe mówi, że uruchomił tunel, ale nie wiek on działa, ludzie nie są przenoszeni w konkretną datę ale ich kopie pojawiają się w “losowych” odstępach czasu, co niekoniecznie jest prawdą, my mamy uproszczone obliczanie czasu i podświadomie zaokrągla.

Pozostali też, się "rozszczepili" przez co każda kopia to jeden z nieskończonej ilości scenariuszy. W końcowej scenie mamy policjantkę z 2053 w 2023 co by to udowadniało, być może w tym scenariuszy kto inny odegra istotną rolę.
To co my oglądamy w serialu to jeden z nieskończonej ilości scenariuszy, w którym losowe lądowanie "podróżników w czasie" wpłynęło na wydarzenia.

Żeby zainicjować tę pętle, to musiał istnieć też scenariusz, że Elias w pierwszej iteracji trafia przez przypadek do 1889r. W równoległym scenariuszu wyglądałoby to zupełnie inaczej, np. inne osoby by go znalazły, albo Elias nie trafiłby do szpitala gdzie była tabliczka z jego alter ego, albo nie poślubił by córki policjanta bo nie byłoby akcji z wisiorkiem - myślę, że można tu się odwołać do efektu motyla.

Co do pętli to iteracji mogło być nieskończenie wiele, ale my wpadamy, tak naprawdę na jedną z ostatnich, Elias z każdą iteracja dąży do tego żeby stworzyć utopię podporządkowaną sobie, coś jak w dniu świstaka, z każdą iteracją ma coraz większą władzę/moc/wiedzę, być może postanowił w pewnym momencie zburzyć istniejący świat, odpalając atomówkę co było w pewnym sensie przekroczeniem granicy i sam zdecydował o przerwaniu pętli.

ocenił(a) serial na 6
Sebastian_Strzelinski

kurde ale skąd on się wziął w ogóle skoro musiał się cofnąć w czasie żeby się spłodzić?

gabsu

W pierwszej iteracji Elias pewnie nawet nie istniał, tylko jakiś nam pewnie nieznany bohater przeniósł się w czasie i zaczął pętle, stwierdził, że tak będzie łatwiej sterować(?) a może jeden z jego wyznawców wziął jego role i to potem tak zmanipulował. Trzeba zrozumieć że to co my oglądamy to jest jeden z możliwych scenariuszy, wiem że to wygodne, ale dla mnie zrozumiałe.

ocenił(a) serial na 6
Sebastian_Strzelinski

Elias nie miał prawa zaistnieć. Nawet jeżeli przyjmiemy że istniały różne linie czasu, to w każdej musiał spłodzić swojego przodka, nie ma innej opcji - w każdej linii najpierw był rok 1889 a potem reszta. To co piszesz o jakimś nieznanym bohaterze to zwykłe bajanie, bo nikt oprócz Eliasa nie mógł zapoczątkować jego drzewa.

tentego

Każdy mógł zacząć, to się nie zaczyna w 1889 tylko w przyszłości, ktoś się przeniósł i stwierdził, że zbuduje to drzewo na końcu wyznaczy swojego potomka na tego który to zrobi na nowo i tak w kółko, aż dochodzimy do wybuchu atomówki. Elias jest wynikiem, tego procesu, a nie inicjatorem.

ocenił(a) serial na 6
Sebastian_Strzelinski

Nie. To że coś tu napisałeś nie znaczy że jest logiczne. Młody Elias nie może istnieć bez starego Eliasa i na odwrót, i tylko oni mogli to zacząć - nikt z boku nie mógł ich począć. Na filmie to ma ręce i nogi bo widzisz tylko wycinki czasu i powstałą już pętlę, ale w rzeczywistości gdybyś oglądał to z boku dzień po dniu, nie mogłoby się to stać, albo mogłoby ale nie do końca w taki sposób. Elias mógłby przenieść się do przeszłości i spłodzić kogoś ale nie swojego przodka.
Żeby ci to bardziej zobrazować, to wyobraź sobie że np Shahara przenosi się do 1890 roku zachodzi w ciążę i rodzi dziecko. Czy któryś z kolejnych potomków tego dziecka może być jej rodzicem? Nie, bo ona ma już swoja linię. Ona mogłaby zapoczątkować nową linię.

ocenił(a) serial na 6
Sebastian_Strzelinski

Paradoks jest taki, że skoro pętla została przerwana, to nie doszło do tych wydarzeń i policjantka z 2053 nie miała powodu by się przenosić w przeszłość. Wszyscy którzy korzystali z wehikułu czasu zniknęli w momencie jej przerwania.

tentego

No, ale jako "obserwator" widziałeś, że się przeniosła, więc to że pętla została przerwana nie ma znaczenie bo to się wydarzyło, ona jest "aktorem". Wspomnień nie można wymazać, to się stało, ona teraz kreuje jako "aktor" inny świat, podróże w czasie bez świtów/wspomnień równoległych nie mogą istnieć

ocenił(a) serial na 6
Sebastian_Strzelinski

Bo nie istnieją. Filmy są tylko próbą pokazania jak to może wyglądać, zwykle pełną błędów, jak w tym przypadku.

ocenił(a) serial na 7
Sebastian_Strzelinski

Fajnie, a w takim razie co ze starszą Hasan, która była w dokładnie tej samej sytuacji, a jednak zniknęła z przeszłości po zniszczeniu pętli?

ocenił(a) serial na 5
conneryfan

Defo się rozbił na 5 części. Wylądował w roku 1890, 1941, 2023 i dwa razy w 2053.

Guteg

zupełnie inaczej to zrozumiałam. oni nie mieli wpływu na to kiedy sie pojawiają ani gdzie, poajwaili sie dokładnie iles dni/lat wstecz i 4 dni do przodu. tak samo maplewood pojawiła sie dokładnie w tym samy czasie do naukowiec ale kilka dni pózniej

ocenił(a) serial na 7
kaczkulec

Przecież była możliwość ustawienia konkretnej daty, tak jak tego zażądał Elias. Ale tylko on wskoczył w konkretny moment, pozostali z jakiegoś powodu wyskakiwali w randomowych momentach.

Sol89

O widzisz to ja tego nie wyłapałam kompletnie. Może dlatego ze nie ustawili wyskakiwali w częściach

ocenił(a) serial na 8
Guteg

Najprostsze było zniszczyć tunel czasowy, bo przecież profesor go stworzył i posiadał :)

ocenił(a) serial na 7
kwasiek

wszyscy p i e r d o l i c i e straszne bzdury, istotą petli czasowej jest brak początku i końca jak Wąż Uroboros. Całe te przerywanie pętli to urojenia ignorantów scenarzystów. Nie ma żadnego dowodu logicznego do rozpisania, który mogłby wyjaśnić fenomen teoretycznej pętli czasowej. Kropka można zwijać stragan

ocenił(a) serial na 7
thc86

Na pewno zwiniemy boTy tak powiedziałeś :D Światowy ekspert od podróży i pętli czasowych. To tylko film, który scenarzyści wymyślili tak a nie inaczej. Równie dobrze mogli uznać, że cokolwiek się stało to się już stało i nikt by nie zniknął po przerwaniu pętli. I każdy z tych scenariuszy byłby tak samo logiczny i nielogiczny jak ten który wybrali.

ocenił(a) serial na 7
Ashganka

Jeśli uznajesz scenarzystów za swego rodzaju autorytet to możesz im zawierzyć, że 2+2=5 (na potrzeby serialu) i dobrze się z tym czuć a później rozwodzić się nad tym jak to fajnie i zgrabnie scenarzyści wymyślili arytmetykę i lepiej aby dodali 1 + 3 lub 2 + 1 żeby było 5. Fizyka teoretyczna to jednak nie arytmetyka, dlatego też jest to dziedzina gdzie można dostać renomowaną nagrodę za teorię podpartą kartką papieru z obliczeniami czy dowodami logicznymi, której z przyczyn zacofania technologicznego nie można w żaden sposób udowodnić można ją natomiast obalić innym dowodem logicznym. Także jeśli ktoś wyciera sobie gębę teorią pętli czasowej to może warto jednak trochę nadać jej jakieś ramy zamiast dyskutować o krainie jednorożców. Oczywiście ta dyskusja może mieć charakter satyryczny więc dlatego też dobrze mi się oglądało trylogie o Martym McFly, która powiela festynowy poziom logiki w luźnym odniesieniu do teorii podróży w czasie czy pętli czasowych. Dlatego też dla porządku ramy pętli czasowej aby dalej z każdy mógł w pełni świadomy absurdalności swoich bredni kontynuować dyskusje jakby tu pokierować bohaterami aby było lepiej: wczoraj, dziś i jutro.