PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10041113}

Ciała

Bodies
2023
6,9 16 tys. ocen
6,9 10 1 16470
7,2 12 krytyków
Ciała
powrót do forum serialu Ciała

Ogólnie wszystkie filmy w których jest poruszana kwestia podroży w czasie są trudne do zrozumienia bo nie wiemy jak "linia czasowa się zachowa", najlogiczniej jest to pokazane w TENET, dla mnie to idealny sposób opisanie czegoś czego jeszcze nierozumiemy.

Jeżeli chodzi o "Ciała" to wszystkie paradoksy i nieścisłości łatwo można wytłumaczyć, poprostu jako widz nie wiemy jaką iteracje widzimy, może to być 1000 iteracja tych wydarzeń, to jak rysowanie wielokrotnie pętli na kartce papieru, tzn wraz z wzrostem iteracji nie widzimy już tych wcześniejszych, są zamazane, zapominamy jaki dokładnie kształt był (bo ręcznie to robimy) a widzimy tylko dany moment, tak samo jest z nami jako widzami, widzimy 'dany moment' rysowania danej pętli.
Bazowa pętle mogłabyć prostokątem, ale już tyle było iteracji że zamazaliśmy ją kolejnymi, tutaj tak samo jest, tym pierwszym mógł być ktoś inny, mógł inaczej wyglądać, zachowywać się.

Wyobraźcie sobie że cofacie się w czasie, to znaczy że zostajecie tam, i teraz żyjecie sobie z dala od innych, nie wpływacie na świat, kończycie żywot i koniec. Mijają lata i znowu się rodzicie, cofacie się w czasie i … robicie dokładnie to samo bo jesteście tymi sami ludźmi, nie ma powodu aby podejmować inną decyzję, ale wystarczy że zostawicie sobie wiadomość i powiecie np.: ożeń się z nią i zaczynacie ingerować tak że pętla jest już inna, z każdą iteracją macie coraz więcej nowych nakazów i sami dajecie nowe wskazówki bo skoro raz byliście ciekawi co się stanie jak „poinformujecie siebie” to będziecie robić to kolejny raz. Osoba która skaczę w przeszłość musi być ciekawa zjawisk, więc albo poinformował „siebie” w pierwszej iteracji lub w ogóle.

Wystarczy że wejdziecie na ścieżkę swojego drzewa genealogiczne i zmienicie się w „rodzica” i jakby kasujecie przyszłego siebie, nowemu dziecku powiecie co ma zrobić, to dziecko będzie inną osobą ale nadal będzie wiedziało że ma się cofnąć i nadal siebie informować, ponieważ cofający się nigdy nie był wynalazcą wehikułu więc wehikuł nadal będzie istniał, i tak możemy iterować się aż dojedziemy że mamy paradoks „dziadka”.

Niema powodów aby sądzić iż pętli nie można przerwać, właśnie można, tak się zapętlił paradoks dziadka że przerwanie go usuwa te osoby z linii czasu a już nie możemy wrócić do „oryginału” bo pamięć o nim zaginęła (jak pierwsza linia na kartce).

Katalizatorem zmian jest Elias (ale jego protoplastą był ktoś inny), jednak mają przewagę w każdej sekwencji:
- to on cofa się w czasie
- zna przeszłość (i się do niej przygotował, bo wie jakie zachowania biznesowe są skuteczne)
- ma motywacje aby ingerować w siebie (każdy jakby się cofnął to by chciał swoje życie ulepszyć)
- wie że musi sam siebie informować że ma ulepszać każdą pętle.

Uważam że każda pętla był „przyrostowa” tzn Elias robił dokładnie to co było w poprzedniej pętli + dodawał coś od siebie, i te malutkie zmiany doprowadziły do finałowej pętli, i my jako widzowie widzimy właśnie ten finał i strzępki poprzedniej pętlii.

Zakończenie: obecnie mamy sytuację iż kolejna osoba cofnęła się w czasie i … ona też chce ingerować (lub musi i widzimy już kolejną iteracje ale nowej osoby) bo spotyka się z policjantką z 2023 roku i chcę coś dalej zmieniać.

ocenił(a) serial na 8
solari_de_marco

W końcu ktoś tutaj to wyjaśnił. Świetny tekst. Dzięki!

ocenił(a) serial na 10
solari_de_marco

Bardzo dobre wytłumaczenie

ocenił(a) serial na 7
solari_de_marco

Totalna bzdura, teoretyczna pętla czasowa nie może być zainicjowana / przerwana. Większej bredni niż poniżej jeszcze nie czytałęm: 'Wystarczy że wejdziecie na ścieżkę swojego drzewa genealogiczne i zmienicie się w „rodzica” i jakby kasujecie przyszłego siebie, nowemu dziecku powiecie co ma zrobić, to dziecko będzie inną osobą ale nadal będzie wiedziało że ma się cofnąć i nadal siebie informować, ponieważ cofający się nigdy nie był wynalazcą wehikułu więc wehikuł nadal będzie istniał, i tak możemy iterować się aż dojedziemy że mamy paradoks „dziadka”.' A może zmienisz się w osła i zaczniesz żreć siano ? To co piszesz nawet jak pukniesz swoją matkę i rzekomo wyjdzie z niej ktoś inny niż ty (bo wcześniej utłuczesz swojego ojca jako konkurencje do waginy matki) to nie będzie to żadna pętla, bo w czasie co raz to będzie cofał się ktoś inny niż ty i ktoś inny niż kolejne iteracje potomstwa, które bedzie eliminowało same siebie. Jedyny aspekt pętli, który mógłby zaistnieć to element cofania się w czasie o ile zalożyć, że kolejne samoeliminujące się potomstwa nie zdurniały by do reszty na tyle by nie uzyskać w końcu dostępu do podróży w czasie. Jpr. mniej dziecinady więcej logiki

thc86

Widzę że kolega z przyszłości wie jak to działa