Początek i od razu:
Biali policjanci niemili wobec muzułmańskiej koleżanki,
Agresywna demonstracja białych suprematystów, wymalowanych w barwy wojenne, przy czym jeden przebrany za krzyżowca, w pełnej zbroi i na koniu (!?).
Dobry chłopak muzułmański z glokiem, ale tak dobry, że dzielna policjantka goni go z gołymi rękami.
W Londynie bombardowanym w 1941 roku wiszą na ścianach antysemickie ulotki i bohaterowi nawet pod bombami wypominają żydowskie pochodzenie.
Dalej będzie lepiej? Tak równie gazetowo-progresywnie?
Przyznam, nie odpowiada mi słownictwo w twoim komentarzu. Owszem, zapodałem temat, ale nie na dyskusję na poziomie minus zero.
Może taki był twój cel, aby pukaniem od spodu zniszczyć ten wątek, a może po prostu jesteś dzban - tak czy siak, ale więcej ci koleś, czy też kolesico, odpowiadać nie będę.
Dzban to takie naczynie, więc nie bardzo wiem co masz na myśli. Natomiast jednego już jestem pewien - nie jesteś prawdziwym Polakiem skoro nie potrafisz właściwie ocenić po nicku rodzaju. Ale podpowiem - Bokciu (cokolwiek to znaczy) to zasadniczo rodzaj męski. Zaś co do wątku i owszem - lewacki smród należy tłumić w zarodku.