Moim zdaniem Iris z 2053 roku przenosi się do 2023 roku w wyniku powstania odrębnej pętli, która zwiastuje drugi sezon. Bomba nie wybuchła, udało się zapobiec katastrofie, ale mimo to Shahira w taksówce mówi, że ma wrażenie, jakby ten świat miał pęknąć. Być może stało się to później, tym bardziej, że na budynku w scenie końcowej widzimy skrót hasła „Wiedz, że jesteś kochany”. To oznacza, że ruch musiał, mimo wszystko powstać i być może zapoczątkował go ktoś inny, niż Elias. Ponadto Iris w taksówce zwraca się po imieniu do Shahiry, czyli musi o niej wiedzieć w 2053 roku.
Okej, ale twórca serialu wypowiedział się, że jest to zamknięta historia. Moim zdaniem ostatnia scena jest totalnie bez sensu i wywraca wszystko do góry nogami bez większej potrzeby.
Poruszanie tematu podróży w czasie samo w sobie tworzy wiele paradoksów, które serial musi wytłumaczyć i średnio mu to wychodzi, do tego ta scena, która zamiast więcej wyjaśnić to zaciemnia.