Moim zdaniem lepszy niż oryginalny Citadel i kolejna Diana. Mocną stroną jest fabuła, nie przekombinowana a jednocześnie z twistem (trochę przewidywalnym). Sceny walki mocno wzorowane na Johnie Wicku ale dobrze zrobione. Plusem jest mała ilość efektów specjalnych.
Oczywiście to jest serial akcji ze wszystkimi zaletami i wadami tego gatunku. Jeżeli ktoś oczekuje psychologii i dramatów to tu nie ma tego za wiele ale i tak więcej niż w C i CD.
Odbiór całości psuje finałowy odcinek. Jest zrobiony na siłę jedynie w celu pokazania finałowej strzelaniny/bijatyki.
Generalnie polecam.