Fakt, sam pomysł jest wart ekranizacji ale kompletnie chybiona realizacja. Więc po kolei.
Pierwszy zarzut to kompletnie nie spójny swiat. Niby okupacja, najazd kosmitów, totalitarny "rząd przejsciowy" a z drugiej mamy wymuskanych mieszkanców i tylko trochę przybrudzony american dream.
Kolejny to kompletny brak logiki, ja rozumiem że to serial sifi ale mam wrazenie że glowni bohaterowie ścigają się które wybierze najglupszy z dostępnych wariantow. Często prezentują wręcz żenujący poziom, scenarzyści chyba uparli się żeby do porzygania obrzydzic nam głównych bohaterow.
Wiadomo, seriale rządzą się swoimi prawami ale tutaj producenci, reżyserzy i scenarzyści mają chyba widzów za idiotow skoro próbują wcisnąć taki kit. A szkoda. Widać że mieli niezły budżet, może nienajlepszych ale czesciowo przyzwoitych aktorów, świetny pomysł na całą historię a zmarnowali to kompletnie. Skonczylbym oglądać po pierwszym sezonie ale słyszałem że ostatni trzeci jest najlepszy dlatego mecze się z drugim. Mam nadzieję że warto dla tego ostatniego...