Odcinek absolutnie fantastyczny, podobnie jak poprzedni. Aż nie mogę się doczekać finału, bo będzie się działo. Jest tyle ciekawych opcji i kierunków w które może iść serial :)

Na początek ukłony w stronę scen walk w serialu, już kolejna fantastycznie zrealizowana scena. Seriale z dużo większym budżetem są lata świetlne od świetnych walk w Continuum. Zresztą Continuum na prawdę sprawia wrażenie produkcji o o wiele większym budżecie. Sposób kręcenia scen, muzyka ect. tworzy świetny klimat.

Serial jest nieprzewidywalny, a twórcy nie boją się iść bo bandzie. Jeśli ten serial byłby na NBC, Fox czy innej dużej stacji w życiu nie dostalibyśmy tak ciekawej i inteligentnej rozrywki. Ludzie narzekają, że pierwsze odcinki każdego z sezonów są takie sobie i akcja się wlecze, nic bardziej mylnego. Każdy sezon serialu jest mistrzowsko planowany i detale, z pierwszych odcinków które wydawały się mało istotne wracają pod koniec z nowym wydźwiękiem. Aż miło wrzucić bluray i obejrzeć sezon od deski do deski znajdując wszystkie smaczki jakie scenarzyści rozsiewają po odcinkach.

Brawo.

Ja jak już pisałam, jak Sonyi nie przywróca jakoś to rezygnuje ze serialu :(

Wątpię, by przywrócili Sonye. Kroczyła tą samą ścieżką co Kagame, więc i skończyła jak on.

Obyś się mylił!!!

Też obstawiam że to raczej koniec, finalna rozmowa Juliana I Sonji była po prostu epicka. Sonja poświęciła się aby Julian ostatecznie uwierzył w swoje przeznaczenie, jakie by ono teraz nie było. Jej śmierć nie poszła na marne. Lud domagał się zakończenia wątku Liber8, 3 sezony to aż nadto, i dostał chyba najbardziej satysfakcjonujące zakończenie.

Podpisuję się rękami i nogami pod tym postem. Twórcy mają jaja, uśmiercili już tyle postaci w tym sezonie, a jeszcze czeka nas finał. Oby to nie skończyło się jakimś "dziwnym" resetem, wszak nie wiemy jeszcze co robi urządzenie Brada, bo to nie wyszłoby raczej na dobre. Serial musi iść do przodu i zrobił ostatnio ku temu bardzo solidne postawy. Zakończenie wątku Liber8 było mistrzowskie, oby tego spartolili. Nie ma nawet co przewidywać w która stronę to teraz pójdzie, ja chce zasiąść przed ekranem i po prostu to zobaczyć.

Ja muszę powiedzieć, że mnie odcinek jakoś nie porwał... spodziewałem się czegoś więcej jak na przedostatni odcinek...

https://www.youtube.com/watch?v=gd7iyNv1qEA&feature=youtu.be oficialny teledysk Dark Places

Wydaje mi się że tym prorokiem jest Brad. W pewnym monecie pod tymi dredami można było zobaczyć jego oczy i brodę. I to jak Catherine spojrzała na Brada po tym jak zabił Warrena i jeszcze kogoś - jakby go znała i nie mogła uwierzyć w to co widzi.

Travelera gra Vladimir Ruzich, jest już wrzucony do obsady na imdb, co w sumie i tak nie wyklucza żadnych domysłów, gdyż nastąpiło już tyle zmian w linii czasu że dosłownie wszystko się może zdarzyć.
Myślę że Catherine była po prostu zdziwiona śmiercią Warrena i jej drugiej wspólniczki, na dodatek Brad ciągle celował do niej ze swojej pukawki.
Jeśli nie wyjaśnia choć trochę całej tej otoczki z Travelerem oraz Curtisem w tym sezonie to będę naprawdę zawiedziony. A jak już nie dowiemy się jak Curtis zwerbował Brada to już będzie poważny strzał w kolano. Co by się miało nie zdarzyć to i tak liczę na konkretny przewrót akcji. Ostatnio przypomniałem sobie że znowu niedawno został przypomniany wątek uwolnienia Jasona z "pudła". Wcale bym się nie zdziwił jakby to było częścią większego planu ukartowanego przez naszego tajemniczego gościa.