Szukam jakiegoś wciągającego serialu i zastanawiam się właśnie czy by tu nie obejrzeć, chciałabym się dowiedzieć co wam się najbardziej podoba w tym serialu :)
Tylko bez spoilerów
7 "terrorystów" i 1 "policjantka" zostają przeniesieni z 2077 do 2012. Tak fabuła w skrócie ;)
Mądrze napisany i dość intrygujący serial scifi pokazujący ciekawą wizje przyszłości. Trochę kryminalnych zagadek, trochę efektownych walk, trochę futurystycznej techniki a to wszystko w gąszczu świetnie przemyślanych wątków i paradoksów czasowych :)
Pierwsze odcinki takie sobie, budujące świat i postacie. Końcówka 1 sezonu świetna. 2 sezon super z masakrycznym finałem. Premiera 3 sezonu 16 marca więc można nadrobić ;)
8 terrorystów :) ostatnia scena 2 sezonu nie daje mi spokoju co dalej, Kiera, Sonya, Garza, Kellog (moje ulubione postacie) pracujący razem na to czekałam ;D http://continuouscontinuum.tumblr.com/ nanowsze infa pokazują się tu oddnośnie 3 sezonu.
Kogo ty najbardziej lubisz?
zgadzam się w 100% z przedmówcą
serial po pierwszych nawet czterech odcinkach może odstraszyć, ale fani sci-fi i kryminałów na pewno po przebrnięciu przez co najmniej dziwny początek się wciągną
końcówka drugiego sezonu również jest zagmatwana - w mojej ocenie ciut za bardzo, bo jednak lubię, gdy prawa fizyki na ekranie zgadzają się choć z przyjętymi koncepcjami w świecie rzeczywistym, a nie powielają paradoksy - ale da się to strawić i sam osobiście czekam z niecierpliwością na premierę drugiego sezonu
jestem w połowie drugiego sezonu i uważam, że ten serial jest dobry, wciągający, w sumie zaciekawił mnie od pierwszego odcinka, a najciekawszy jest oczywiście Alec Sadler i dalsze jego decyzje
"Mądrze napisany i dość intrygujący serial scifi pokazujący ciekawą wizje przyszłości. Trochę kryminalnych zagadek, trochę efektownych walk, trochę futurystycznej techniki a to wszystko w gąszczu świetnie przemyślanych wątków i paradoksów czasowych :)"
Tylko jeśli dotychczas ktoś obejrzał niewiele serialów. Dla pozostałych raczej nudnawy i wcale nie jest "mądrze napisany" (żeby nie powiedzieć że napisany jest naiwnie). Żadnego "gąszczu" paradoksów czasowych w nim nie ma (poza samym faktem istnienia możliwości podróżowania w czasie).