1. Dialogi:

"- Myślisz, że to twój gang?
- Możliwe."

2. Gra głównej bohaterki i postać, która przedstawia.

a. nie łapie, że cofnęła się w czasie
b. nie łapie, wielokrotnie, że polecenia głosowe nie działają.
c. ile ona (postać) ma lat? Wygląda na 27-28. Ma jednak syna w wieku 7-9 lat, mimo to wygląda jak dziewczyna wchodząca w wiek dojrzały, lecz nie kto inny, właśnie ona - ona postawi się złym terrorystom, którzy, jak wiemy, nie wzięli jej pod uwagę.

d. "zdecydowana" mina, gdy zmienia się w terminatorkę. lepsza niż Arnold, przez chwilę miałem wrazżnie żezacznie ruszać się jak robot.

3. Ideologia

obrońcy praw człowieka i demokracji okazują się być terrorystami, psychopatami i sadystami mordującymi dla zabawy.

Akurat tu strzeliłeś kulą w płot. Rozejrzyj się po dzisiejszym świecie. To już się dzieje. Korporacje zaczynają rządzić światem, normalne próby przeciwstawienia się są skazane na niepowodzenie, a ci którzy próbują walczyć, są terrorystami.

Wprost przeciwnie. Serial promuję tę wizję, co uważam za antydemokratyczne. Nie wszystkie moje uwagi krytyczne dotyczą realnej możliwości zajścia czegoś, zresztą taka krytyka mija się z celem w serialu (rzekomo) SF. Tym co krytykuję w tym filmie, jest płaskość fabuły, tanie chwyty oraz urabianie ideologiczne adresatów serialu. Tego dotyczy komentowany przez Ciebie wpis. Nie wydaje mi się, aby było to bardzo trudne do zrozumienia.

Proponuje "Klan"

Dziękuję za rozmowę. Miło i na temat się z Tobą rozmawia. Jednak nie pasujemy do siebie jako rozmówcy.

hahahah

4. "Interesujące" chwyty:

a. medytujący staruszek trzymający w każdej dłoni po jednej muszce, za skrzydełka! odcinek 4

5. Nierealne sytuacje i zdarzenia:

a. agentka odbiera dziecko od Travisa zamiast kazać wziąć je matce.

b. nastolatek trzyma w stodole sprzęt biorący tyle energii co mała fabryka , lecz nie niepokoi to jego matki.
c. nastolatek jest wyedukowany jak kilkudziesięcioletni naukowiec - geniusz i tyle w temacie.
d. ma dostęp do każdej potrzebnej informacji, nawet jeżeli dostęp do nie jest niemożliwy praktycznie.

Tak spojrzałem z daleka na ten wątek, i tak sobie pomyślałem... Rozmawianie samemu ze sobą jest chyba pierwszym objawem, po którym powinno się biegiem udać do najbliższego psychiatry. A ty tu gadasz sam ze sobą jak najęty. Proponuje się zbadać :)

Kolego. To podwątki. Nie zrozumiałeś? Czy starasz się być nieuprzejmy? Naprawdę nikt nie potrafi już na FW rozmawiać bez obrażania innych?

Alez oczywiscie. To podwatki. Tylko po co? Nie potrafisz napisac raz o co ci chodzi? Zreszta jakies cienkie to Twoje lumaczenie.
Gadasz sam ze soba i jest to nawet zabawne.
A teraz dwa cytaty z ciebie.

Cytat pierwszy:
" Naprawdę nikt nie potrafi już na FW rozmawiać bez obrażania innych?"

Cytat drugi:
"Cicho chamie."

Czy potrzebny jest jakiś komentarz?

Strasznie to uparte. To bardzo proszę odpowiedź na dwa pytania.

1. Czy chamskie zachowanie może być określane jako chamskie?
2. Czy zwracanie się pewnej osoby, do rozmówcy, który opisał krytycznie pewien produkt, za pomocą następujących zwrotów podpada pod kategorię wulgarnego, obraźliwego i prostackiego zachowania.

1."sam jesteś kiepski"
2. "robisz z siebie idiotę"
3. "tumanie"
4. "więc zamknij dupe"
5. "to ci gratuluje głupoty"
6."Facet, nie pajacuj"

Kolego, nie odróżniasz rozmowy i podwątków. To nietrudne. Rozmowa polega na wymianie zdań, potwierdzaniu wypowiedzi lub zaprzeczaniu jej. Tu tego nie ma. Są ilustracje. Rozróżniaj. To podstawa rozumienia, pomieszanie pojęciowe jest powodem braku.

Najlepsze z tego wszystkiego jest, że do tej pory nikt ani w tym wątku ani w innych nie postarał się podważyć krytyki mojej lub innych uczestników. Posty Zetnakatela, proceska, Krzysiekfilmaniaka i moje spotykają się albo z milczeniem albo z argumentacją ad personam. Pokazuje to dwie sprawy:
1. jak dotychczas nie znalazł się żaden fan serialu, który by potrafił wykazac jego wartość, w tym odrzucić krytykę.
2. Miłośnicy serialu nie potrafią rozmawiać.

O czym to świadczy, Twoim zdaniem?

"O czym to świadczy, Twoim zdaniem?"

O tym, że z ludzmi, ktorzy na krytyke odpowiadaja slowami "Ty chamie" po prostu sie nie rozmawia. Na forach nazywa sie to "nie karmieniem trolla". Ja tez juz koncze.

Pierdu pierdu. Na pytania powyższe nie potrafisz odpowiedzieć. Dlaczego? Ano dlatego, ponieważ mam rację. To ja zostałem obrażony, nie ja obrażałem. Argumentowałem rzeczowo, zamiast tego dostałem pyskówkę z wulgaryzmami. A gdy do prostackiej wypowiedzi odniosłem się adekwatnie, to się na mnie gromy posypały od dwóch osób - jednak nikt nie potrafi pokazać czemu było coś niewłaściwego w nazwaniu chamstwa po imieniu.

Do nazwania chamstwa po imieniu mam prawo. Interesujące, że nie atakujesz wypowiedzi, które nierzeczowo i wulgarnie mnie zaatakowały, tylko nie podoba Ci się dosadna odpowiedź na chamskie zachowania. Jak nie chcesz rozmawiac, to po co rozpoczynasz dyskusję, zadajesz pytania, prowokujesz a gdy Ci wyjasniam, to nie potrafisz odnieść się do mojej argumentacji - którą Ci cierpliwie przedstawiłem, mimo, że wcześniej sam zachowywałeś się niegrzecznie sugerując zbadanie się. Takie za przeproszeniem, pieprzenie żeby dac wyraz swoim emocjom a nie po to aby się porozumieć. Bywaj bywaj. Ja wczesniej Cię pożegnałem, bez słow zaklęć w rodzaju "troll" - mimo to grzecznie na kolejne Twoje wpisy odpowiadałem. Ciebie zaś nie stać nawet na podjęcie rozmowy nawiązującej do tego, co rozmówca twierdzi - to co dajesz w zamian to niezwiązane z poprzednimi wypowiedziami powtórzenia swojego stanowiska, z góry przyjętego. Szkoda było czasu jak się okazało. Miłego dnia i dalszego dogmatycznego stosowania podwójnych standardów. :)

Przy okazji. Wielu ludzi tego nie pojmuje, że krytyka jest dobrem społecznym a nie złem. Wydaj się im, że celem krytyki jest zrobienie im przykrości. Tym jednak co mnie interesuje nie są emocje nieznanych mi osób w rodzaju tych fanów z Rudy Śląskiej co to nie potrafią się "po-chamować" lecz jakość filmów jakie serwują nam wytwórnie. A ta nigdy nie wzrośnie, jeżeli widz będzie się godził na szmirę. Ci którzy cenią gatunek, wiedzą co mam na myśli. Nie potrzeba nam więcej Twilightopodobnych produkcji.

Rozumiem, ze jak Ty krytykujesz, to jestes ekspertem i jedyna wyrocznia. A jak ktos skrytykuje CIEBIE, to odpowiadasz : "Cicho chamie."

Rozmowa polega na wymianie poglądów na jakiś temat. Rozmowa osób dobrze wychowanych i potrafiących rozmawiać polega na podejściu rzeczowym, gdzie omawia się cechy przedmiotu. W tym wypadku filmu. Nie zmienia się tematu przechodząc do opisywania rozmówcy. Zwłaszcza zaś nie przypisuje się łatek obrażających kogoś. Czyżbyś tego nie wiedział? Uczy się tego w domu, powinno uczyć się w szkole. Na studiach to umiejętność elementarna. Polecam jakiś podręcznik, chodżby Marciszewskiego, choć opracowań jest wiele. Zresztą, nie trzeba czytać podręczników, żeby wiedzieć że nie należy zachowywać się bez szacunku do dyskutanta.

A już zwykłym chamstwem jest używanie wulgaryzmów w odniesieniu do drugiej osoby. Każda dobrze wychowana osoba to wie. Marko i ten drugi nie tylko nie argumentowali rzeczowo za wartością filmu, ale w dodatku odzywali się do mnie wulgarnie. Świadczy to o ich słabości jako rozmówców oraz o braku dobrego wychowania i nieumiejętności zachowania się w społeczeństwie. Cóż niektórzy już tak mają.

Co do Twoich wpisów, zacząłeś normalnie rozmowę, jednak dzisiaj zamiast argumentować wrzucasz kawałki w rodzaju " A ty tu gadasz sam ze sobą jak najęty. Proponuje się zbadać :)" Na moją sugestię, że to niegrzeczne dodajesz "Proponuje Klan". I to tyle w sprawie rozmowy na temat i z zachowaniem reguł. A co do mojego wpisu będącego odpowiedzią na chamstwo dyskutanta, jak już niżej wyjaśniłem, jest to ocena prawdziwa i zasadna i dopuszczalna tak obyczajowo jak i językowo. Mimo poprawności politycznej, która się próbuje wymuszać, gdy spotykasz przykłady chamskiego zachowania masz prawo je nazwać. Nie jest to "zakazane" słowo.

A cofnięcie się w czasie jest mniej nierealne? Fabuła ma swoje prawa. I tyle.

sam jesteś kiepski i skończ bo robisz z siebie idiotę pisząc daremne przemyślenia ! jak ci się nie podoba to po co tumanie oglądasz dalej ten serial? żal mi ciebie .

Cicho chamie.

Ma rację! Nie podoba się, to nie oglądaj, nie komentuj i nie zaśmiecaj innym forum.

Nie ma racji, tak jak i Ty nie masz. Po pierwsze, tak jak ja Wam nie mówię co macie robić, tak też Wasze nakazy co ja mam ze swoim czasem robić obchodzą mnie tyle, co ... Poza tym serial mi się podoba, właśnie w jego zabawnych momentach. To jest serial dla nastolatków, którzy nie myślą przy oglądaniu, tylko dają się porwać "akcji". A skoro nie potraficie znieść krytycznego komentarza na temat lubianego serialu to powiem krótko: dojrzejcie, zmężniejcie, dorośnijcie. Świat nie dostosuje się do Waszych upodobań i wszyscy nie będą śpiewać jak Wy. Jak taki z ciebie fan, to pokaż co ten serial ma interesującego, co pozwoli mu przetrwać pierwszy sezon. Pozdrawiam.

jak by każdy serial miał się rozkręcać po 1 sezonie to ci gratuluje głupoty. z czasem historię pokazuje się w kolejnych sezonach.

"dojrzejcie, zmężniejcie, dorośnijcie" - i to mówi gość, który, dwa posty wyżej jakże elokwentnie błysnął odzywką "Cicho chamie."

Nie rozumiem, wyjaśnij mi co chciałeś powiedzieć. Czy sugerujesz, że nazywajac rzeczy po imieniu uczyniłem coś niestosownego? Jak zatem w Twojej opinii powinno się reagować na takie chamskie zachowania? Udawać, że nic się nie dzieje? Ignorować chamstwo? Traktować je jako normę, skoro jest tego coraz więcej, na FW i dowolnym innym forum? Można, ale będzie się nam wszystkim, włącznie z osobami zachowującymi się po chamsku, coraz gorzej żyło. Można też zrobić sprawę cywilną, ale warto dla każdego przypadku takiego wulgarnego i prostackiego zachowania to czynić?

Jaka jest Twoja recepta na taką sytuację, gdzie na moje krytyczne uwagi dotyczące serialu Marko81 nie odpowiada kontrargumentami, o ile się nie zgadza, lecz następującymi zwrotami:

1."sam jesteś kiepski"
2. "robisz z siebie idiotę"
3. "tumanie"
4. "więc zamknij dupe"
5. "to ci gratuluje głupoty"

Tego typu odzywki Ci nie przeszkadzają, jak widać. Natomiast moje nazwanie tego trollingu po imieniu przeszkadza. Jest to chyba kolejny przykład popularnej w Polsce mentalności, gdzie osobę łamiąca prawo i obyczaje uważa się za pokrzywdzoną, natomiast osobę znieważoną - za winną :D. Na chamstwo składa się wulgarność i prostactwo. Wulgarność jest spełniona przez odzywkę numer 4. Prostactwo przez brak argumentacji i atak osobowy w postaci, między innymi, odzywek 1-3. Odzywka 5 potwierdza chamstwo marko81, który się nie opamiętał po naganie, lecz dalej bluzga i obraża. Popełniłem gdzieś błąd?

Siedzę na FW prawie od jego początku, od paru lat coraz więcej jest chamstwa, trolingu, ataków personalnych i obniżania poprzeczki. Nie podoba mi się to i nie zamierzam tego znosić. Chamstwo nazywam po imieniu. Jak się ktoś nie opamiętuje, to są środki prawne, aby sprawę załatwić. Trochę to trwa, ale od czego są prawnicy? :p

Tak więc czekam na Twoją odpowiedź, mam nadzieję na poziomie, którego rzekomo bronisz.

W innym miejscu Marko81 napisał "nikt ci nie każe oglądać więc zamknij dupe i daj innym oglądać"
Twoja odpowiedź "Cicho chamie"
Zagadka - czym różnią się te dwa posty? Moim zdaniem niczym i o to chodzi. Piszesz o chamstwie, trollingu i obniżaniu poprzeczki, a sam zniżasz się do poziomu przedmówcy i to w jeden z najgorszych sposobów - poprzez bezargumentowy wołacz.
Mnie również przeszkadza chamstwo internetowe, gdyż jest typową bronią dzieci i nieudaczników, którzy sądzą, że skoro są anonimowi to mogą jechać freestylem. Tylko, że odpowiadanie chamstwem na chamstwo to nie jest żadne rozwiązanie. To jest, moim zdaniem odpowiedź na Twoje pytanie - tak, tu popełniłeś błąd. Myślisz, że odzywkę typu "Cicho chamie" ktoś potraktuje na forach jako naganę? Bez żartów - to jak dolewanie benzyny do ogniska. Jedyna nagana to zbanowanie przez admina, no chyba, że chcesz, jak już wspomniałeś, dochodzić sprawiedliwości poprzez prawników, niemniej moim skromnym zdaniem to jak próba zabicia komara młotkiem.

A odchodząc trochę od tematu - jestem nawet w stanie zrozumieć, nie usprawiedliwić, Marko81. Zrobiłeś specjalny temat - "Dlaczego Continuum jest kiepskie?", zaprosiłeś do dyskusji i praktycznie tylko ty przedstawiasz argumenty. Po co? Jak mi nie podoba się film, wystawiam mu ocenę, ewentualnie napiszę posta na forum. Nie staram się nikogo przekonywać do moich racji, bo to nie ma sensu. Bardzo dawno temu jakiś mądry człowiek powiedział "De gustibus non est disputandum". I gdyby każdy tego przestrzegał świat byłby o wiele lepszy...

"Mnie również przeszkadza chamstwo internetowe, gdyż jest typową bronią dzieci i nieudaczników, którzy sądzą, że skoro są anonimowi to mogą jechać freestylem. Tylko, że odpowiadanie chamstwem na chamstwo to nie jest żadne rozwiązanie. "

Dlaczego uważasz, że nazwanie chamskiego zachowania po imieniu jest chamstwem? Czy uważasz, że słowo chamstwo jest wulgarne i nie powinno być używane w stosunku do osób zachowujących się chamsko?

"Bez żartów - to jak dolewanie benzyny do ogniska. Jedyna nagana to zbanowanie przez admina"

Admini nie banują na FW, w większości przypadków mają w nosie kulturę wypowiedzi. Wielokrotnie zgłaszałem wypowiedzi do usunięcia, w większości wypadków bezskutecznie. W takiej sytuacji istnieje, poza środkami prawnymi, sankcja obyczajowa. Nikt, kto ma odrobinę wstydu, nie chce być nazwany chamem. Nawet cham. Dlatego użyłem tego określenia. Powiedz mi, czy naruszyłem jakąś normę obyczajową, to pytanie jest innym sformułowaniem powyższego.

"A odchodząc trochę od tematu - jestem nawet w stanie zrozumieć, nie usprawiedliwić, Marko81. Zrobiłeś specjalny temat - "Dlaczego Continuum jest kiepskie?", zaprosiłeś do dyskusji i praktycznie tylko ty przedstawiasz argumenty. Po co? Jak mi nie podoba się film, wystawiam mu ocenę, ewentualnie napiszę posta na forum. Nie staram się nikogo przekonywać do moich racji, bo to nie ma sensu. Bardzo dawno temu jakiś mądry człowiek powiedział "De gustibus non est disputandum". I gdyby każdy tego przestrzegał świat byłby o wiele lepszy..."

Nie żartuj! Naprawdę chcesz bronić stanowiska, wedle którego rozmowa na sporne tematy nie ma sensu? Taką masz wizję społeczeństwa, całkowicie zamkniętego, podzielonego na opcje i sekty myślowe, bez możliwości, krytyki, komunikacji, wymiany poglądów, zmiany stanowisk, uczenia się? Czy tylko uważasz, ze forum poświęcone dyskusjom o filmach nie powinno zawierać dyskusji o filmach?

Świat bez rozmów o kontrowersyjnych tematach nie będzie lepszy. Jest tylko wybór między rozmową a przemocą.

Tworząc watek przypuszczałem, że pojawi się pod-wątek, lub wątek alternatywny - dlaczego Continuum jest wartościowym serialem. Z argumentami. Jak na razie to nie nastąpiło, czemu zbytnio się nie dziwię. Niezależnie od jakości filmu i scenariusza w szczególności, ludzie nie są skłonni do rozmowy i rozumnego wyrażania swoich poglądów. Wielu sądzi, jak Ty, że nie należy niczego krytykować (poza krytykującymi). Ja jednak wolę żyć w uniwersum rozumu i argumentacji. Niektórzy sami się z niego wykluczają swoim poziomem. Dla nich są argumenty adekwatne do ich, nazwijmy to, "metodologii i logiki" Jeżeli nie łamią prawa i norm obyczajowych sa dopuszczalne. Uważam, że właśnie taka sytuacja zachodzi.

Spoojler.





Very Science and real Fiction :p. Strzelanina na farmie, oczywiście syreny, aby zaalarmować trzymających zakładników, konający przez pół odcinka glina, romantyczne momenty między bohaterką a Kellogiem. Ubranie niewidka, prawie płaczliwy rudy terrorysta. Dzieci ze strzelbami. Znów postawiono na emocje. Kolejny odcinek bez fabuły, bez sensu rzuca na kolana. Na tym serialu nie da się zostawić suchej nitki.

"“This was a very intense episode to shoot with a lot of action and tempers running high. I think fans will be truly shocked to see how it all shakes down,” says MacInnes on the second to last episode of the first season."

Yes! I am truly shocked!

dla mnie każde scifi które dzieje się na ziemi a już jak w czasach naszych to = średniak ;] ale jeszcze nie widziałem zobaczę ze 2 odcinki i się zobaczy czy warte świeczki ;p

W 9 odcinku zabili niewinnego zakładnika ale wszyscy mają to w dupie, nawet pasierb mega mózg nie zdenerwował się (myślałem, że może obrazi się na jakiś czas albo coś, ale on bezrefleksyjnie przeszedł obok tego, że właśnie zajeb@li mu ojca). Dużo niedoróbek brak emocji i rozterek natury moralnej.

O rozterkach natury moralnej nie ma co mówić. To co wedle niektórych ma być zaletą filmu, jest zwykłym brakiem pomysłu na wartościowanie bohaterów. Przesłanie jest następujące: wszyscy mają nierówno pod sufitem, tak obrońcy demokracji, którzy bez problemu zabijają ludzi, jak i obrońcy systemu, którzy nie mają wielkich problemów w związku utrwalaniem tyranii korporacji. W dodatku ledwo bohaterka dostała się do przeszłości, obawiając się o losy rodziny, już parę zdań Kelloga wystarczy aby ją rozchwiać emocjonalnie w sprawie związku z nim. Powiem krótko, 24 godziny były przyzwoitym serialem, ten tutaj wytwór zadowoli jedynie fanatyka gatunku nie liczącego się z rozsądkiem i bez smaku artystycznego. Co interesujące, w Kanadzie serial uważany jest przez fanów za doskonale zagrany i bardzo rozsądny. Zaczynam skłaniać się do opinii Amerykanów o Północy :). Tak czy siak, magiczną liczba oznaczająca sukces dla kanadyjskich wytwórni jest milion widzów.

Jak zacząłem oglądać pierwszy odcinek myślałem, że może jakiś nowy serial jak SG1 się pojawił, ale to jakiś dramat jest.