Witam na wstępie Dodam iż jest to mój odbiór serialu. po obejrzeniu 4 odcinków jestem (bardzo) ale to bardzo zły i zawiedziony serial opiera sie na oklepanej walce DOBRA i tu najlepsze bo stoi poniej pani (protektor) reprezentująca światowe korporacje przyszłości kontrolujące ludzi i ich suwerenność ,walczące ze ZŁEM (ludźmi chcących odzyskać wolność ,stosujących lekko skrajne metody ) kreowani sa na złe charaktery walczące o słuszną sprawę która w serialu jest przedstawiona na poprostu złą,
Główna bohaterka vs 4 weteranów i inżynier jak daje rade..? Z każdej sytuacji wychodzi cało krzyżując plany "tych złych " za pomacą przebarwionych zbiegów okoliczności . Kiera Cameron jest wykreowana na zwykłą kobietę o wbitych wartościach nieposługująca sie własnymi umiejętnościami i sprytem lecz technologi którą ma "na" i "w" sobie przez co serial traci.uważam iż wizja producenta jest nieudana.
dla jasności dodam iż obejrzałem w życiu wiele seriali od ręki moge podać kilka udanych seriali o podobnej tematyce oczywiście serial niejest w stanie pasować wszystkim ale uważam ze Continuum jest dla młodszego widza lub dopiero zaczynającego przygodę z kinem
Nie ma to jak wystawiać ocenę po 4 odcinkach. Nie wpadłeś na to, że celowo jest to tak przedstawione aby można było pokazać przemianę bohaterki, która zaczyna sama myśleć, a nie używać technologi oraz dochodzi do wniosku, że nie ma dobra i zła i świat nie jest zero jedynkowy. Serial właśnie pokazuje tą zmianę, razem z serialem dowiadujemy się, że ci źli nie koniecznie są źli i z typowego dobra i zła przechodzi do stanu pośredniego.