PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=649928}
7,1 5,2 tys. ocen
7,1 10 1 5209
Continuum: Ocalić przyszłość
powrót do forum serialu Continuum: Ocalić przyszłość

To już się robi nudne. Ideologia Kiera po raz kolejny zostaje poddana próbie, i niby uświadamia
sobie, że nie tędy droga, że świat zmierza w niewłaściwym kierunku, ale znając serial, to zapewne
za tydzień będzie to samo... Ileż można?

Niestety nic na to nie poradzimy, ale dobrze, że Liber8 się zmieniło, ewoluowało, i nie są już
odwiecznym złem, który stoi za całym złem świata, a tytuł ten powoli przechodzi na stronę
korporacji... I do tego Curtis na wolności, który ewidentnie działa według własnej agendy. Jestem
ciekaw co on knuje oraz, co z tego wyjdzie

ocenił(a) serial na 9
Herushingu

Ja się w sumie nie do końca zgadzam. Ok, 7. odcinek był taki nudniejszy itd.
Ale dla mnie to cały czas jest akcja. Ludzie piszą, że się rozwleka to wszystko, że nie wiadomo dokąd to zmierza itd.

Według mnie scenarzyści doskonale to wiedzą (tak jak wcześniej wszystko też było dobrze poukładane).
Mnie się podoba, że to wszystko ewoluuje, że postaci pod wpływem doświadczeń się zmieniają na różne sposoby.
Wygląda mi to na rozbicie akcji na kilka różnych wątków, których zakończenia i połączenia się nie spodziewamy.

A na końcu będzie jebudu! i się to połączy w spójną całość, która w związku z tym wszystkim da o wiele lepszy efekt.
Obym się nie mylił.

ocenił(a) serial na 7
grisznik

Nie w tym rzecz. Odcinek nie był zły, ale chodzi mi o postać Kiery, i to, że od kilku odcinków zdaje się zmieniać obóz, swój światopogląd na temat teraźniejszości i przyszłości, ale niestety niewiele z tego wynika, bo, co odcinek, przechodzi to samo olśnienie... A ja chciałbym, by w końcu coś z tego wynikło, zamiast ciągłych powtórek z tego samego...

ocenił(a) serial na 5
Herushingu

Musisz zrozumieć, że Kiera wychowywała się w tym społeczeństwie i kilka przebłysków nie przebije prania mózgu trwającego całe życie. Od najmłodszych lat jej światopogląd był narzucony przez system, nie znała takich pojęć jak przedsiębiorczość, wolność gospodarcza, praca na własny rachunek, samorozwój czy prawo do zgromadzeń i prawo do wyrażania własnych opinii. Zamiast tego od najmłodszych lat miała prawo iść wg jedynej słusznej linii nakreślonej przez władze. Większość społeczeństwa się tym warunkom podporządkowało i w zamian otrzymali kredyt na mieszkanie, jedzenie czy inne wygody dające iluzję normalnego życia. To pozwala na założenie rodziny i życie w zdrowiu. Trudno więc jej się dziwić, że nie rozumiała ludzi wybierających życie na lub poza marginesem.

Swoją drogą, to jakie perspektywy ma dzisiejsza młodzież i co z tym robi? Dla większości absolwentów szkół wyższych czekają "posady" w tesco na kasie lub promocji, albo praca na zmywaku w UK. I co oni z tym robią? Kompletnie nic, żadnej reakcji, wręcz uważają, że tak jest świat skonstruowany i nic z tym zrobić się nie da. Wiesz dlaczego tak jest? Bo nieświadomie zrobiliśmy im skuteczne pranie mózgu. W dzieciństwie daliśmy to, co dla nas było poza zasięgiem, a w zamian wychowaliśmy mięczaków nie potrafiących zadbać o swój własny interes. Zupełnie inaczej to wyglądało w latach 70 do połowy 90-tych. Wtedy niezadowolenie społeczne kończyło się protestami i rozpierduchą na ulicach. Młodzież, która wtedy wybijała szyby i rzucała butelkami z benzyną, dziś trzyma w swoich rękach większość prywatnego sektora i co lepsze stanowiska w dużych firmach czy urzędach. Takie wychowanie pośród agresji wzmocniło nas i nadało naszym charakterom wiele cech przydatnych w czasach przemian. To one pozwoliły nam skutecznie konkurować i swoje walory wykorzystywać w sposób bardziej wyrafinowany, by w efekcie wyprzeć z rynku pracy młodzież i ludzi 55+. Tak więc takich filmowych Kier już dziś mamy na pęczki - to 99% ludzi w wieku 18-27 lat.

ocenił(a) serial na 5
grisznik

Akurat te zmiany ludzi są najmniej wiarygodne. Nie twierdzę, że czasami na wskutek różnych przeżyć nikt się nie zmienia, ale tu chodzi o skalę. Trudno uwierzyć, aby metamorfoza mogła dotyczyć wszystkich.
Dokąd to zmierza? No myślę, że to wszystko zmierza do przyszłości, z jakiej przybyła Kiera. Dilon stworzył swoją upragnioną prywatną policję, gdzie może robić co zechce i jak zechce. Alek stał się żądną władzy kanalią, czyli tym, czym był w przyszłości. Także Julian wszelkimi środkami walczy o swoją przyszłą pozycję szefa buntowników. Natomiast dla Kiery, niezależnie od jej przekonań nie ma innej alternatywy jak świat rządzony przez korporacje. To jedyny sposób, aby wrócić do swojego syna i męża. Liber8 na razie jest na bocznym torze, ale to nie znaczy, że nic nie planują.

Herushingu

Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby mieć tutaj pretensje odnośnie zachowania Kiery. Kiera przeszła tylko jedno olśnienie pod koniec odcinka 3x07, ale dopiero po epizodzie 3x08 widać jak ono wygląda - Kiera ostatecznie uwolniła się z pod korporacyjnego wpływu i zaczęła myśleć samodzielnie. Nie oznacza to że od razu wpadnie w ramiona Liber8 i zacznie z nimi w pełni współpracować, ale ewidentnie mogą oni znaleźć wspólny język i mieć niektóre wspólne cele. Doskonale widać to w scenie z Garzą, gdzie wreszcie nie dochodzi do bójki tylko do normalnego dialogu (wg mnie najlepsza scena odcinka). Podobnie widzimy wyraźne polepszenie relacji Kiery z Betty.

Co do Liber8 to zmiany widać już praktycznie od początku tego sezonu, walka z korporacjami to to bardzo dobry kierunek rozwoju fabuły.

Odcinek stawia przede wszystkim nowe pytania, przede wszystkim o postać "nowego" wroga. Raczej na pewno został on przez kogoś wynajęty, minie pewnie trochę czasu zanim się to wszytko wyjaśni.

Wątek Curtisa to chyba najbardziej tajemnicza sprawa tego sezonu, co on do diabła kombinuje? Dalej też nie wiemy dlaczego zabił on Kierę z obecnej linii czasowej.

Co do argumentu że serial nie wiadomo dokąd zmierza - ja akurat uważam to za plus. Aż mnie dziw bierze że ktoś może narzekać na nieprzewidywalną fabułę. Nie pozostało nam nic innego jak czekać na pozostałe odcinki i delektować się tym co przewidzieli dla nas twórcy. Liczę na duże emocje. Już nawet widać to tytułach ostatnich odcinków :D

No i wypadałoby powiedzieć kilka słów o końcu odcinka. CHOLERNIE mi szkoda Betty. Wreszcie odzyskała zaufanie Kiery i Carlosa, wyszła niejako na prostą. A tu taki obrót sprawy. Czyżby były to przygotowania pod opuszczenie posterunku jako głównego miejsca akcji? Tak naprawdę to wątpię w to, ale kto wie?

Herushingu

Skoro Luvia Petersen dostała nagrode za role terrorystki Garzy, to teraz chyba przez to w 3 seoznie jest więcej Garzy jako osoby i Garzy kickass. Dla mnie to jest wielkim plusem w tym sezonie, tylko jeszcze Sonyi za mało :)

ocenił(a) serial na 7
kKahlan

dokładnie, też chciałbym więcej Lexy Doig ;3