Kolejny mocny odcinek! I wszystko uległo skomplikowaniu, przyszłość została zmieniona, ale jest
daleka od ideału, nawet jeszcze bardziej aniżeli była oryginalna linia czasu... Nadszedł czas
formowania nowych obozów, ciekawe jak to będzie wyglądać, kto będzie o co walczył, co starał się
osiągnąć, i za jaką cenę... To była spora rewolucja, ale zdaje się, że Kiera znów będzie chciała
przywrócić swoją przyszłość, co oznacza, że ostatnie odcinki były zwykłymi zapychaczami...
Mocny odcinek, teraz wszystkie obozy muszą utworzyć się na nowo coś czuje że będą to:
-Protektoriat - protektorka + brad (ten nowy) + stary alec sadler (jak przeżyje)
-Piron - alec, dillon, jason
-Mattew Kellog team - kellog dla władzy i curtis bo takie ma zadanie
-Wolni strzelcy - wrogowie wszystkich
-Liber8 - Julian - mało prawdopodobne że zostanie ze swoim bratem, możliwe że pozna jego drugą wersje, przyszłość
-Ze starego liber8 utworzy się zespół sonya, travis, a garza i lucas będą przez parę odcinków się szwendać (lucas prawdopodobnie dołączy do juliana, a garza do "dobrych")
a co do czasu: niema już przyszłości z 2077 czy z 2034, przyszłość kreuje się na bieżąco - linii czasowych jest nieskończenie wiele, mogą się one zapaść, ale nie mogą się zmienić - Nie da się zmienić przyszłości przez przeszłość to co się zdarzyło nie cofnie się, a podróże w czasie to tylko próby stworzenia nowej lepszej linii czasowej.
Trochę tego dużo, zważywszy, że większość dąży do tego samego, i dlatego też stawiałbym na szersze fronty, ale niewątpliwie będzie ciekawie, szkoda tylko, że to już koniec sezonu...
Ta linia czasowa z której przeniosła się Kiera (odcinek w którym "dołączyła" do freelancerów) prawdopodobnie się zapadła, prawda? Było mówione, że zrobiła się anomalia i że Kiera musi powrócić (cofnąć się w czasie) aby wszystko naprawić. To chyba bez znaczenia, ponieważ jeśli przeniosła/powróciła by do dokładnie tego samego momentu, w którym się przeniosła, to czy nie powstała by nowa linia czasowa? Co z tą anomalią? Skoro powstała by nowa linia czasowa to teoretycznie nie powinno być anomalii (tzn. chodzi mi o tą anomalię przez którą Kiera się przeniosła), dobrze myślę? Muszę pooglądać jeszcze raz cały 3 sezon i poukładać to sobie do kupy.
Tak poza tym, jeden z najlepszych odcinków!
Oby powstał 4 sezon! ;)
Żeby ci odpowiedzieć musiałbym wiedzieć dlaczego powstają anomalie, a na razie wydają się nielogiczne. Można by to przypisać temu że alec'a nie było w linii i nie mógł wysłać kiery, ale wtedy linia zapadła by się odrazu po zabójstwie matki kelloga. może kiedyś powiedzą coś więcej o anomaliach na razie ciężko jest nawet spekulować.
Anomalia powstaje na wskutek podróży w czasie. Najprawdopodobniej strażnicy czasu posiadają technologię potrafiącą wykryć zaburzenia czasoprzestrzeni. Sami jednak nie wiedzą, jak poprzednia linia czasu wyglądała. Swoją drogą interesujące jest to z "kiedy" oni przybywają i jaki wpływ na ICH przyszłość mają te podróże w czasie? Dokładniej chodzi mi o to, że zmiany w perspektywie kilku dekad mogą być olbrzymie, ale już w perspektywie setek lub tysięcy lat mogą być praktycznie nieodczuwalne.
W końcu zakończono wątek Liber8. Na reszcie, ileż lat można patrzeć na to samo ? :D W serialu potrzebne są zmiany. 3 sezon zwiastował obrócenie o 180, ale niestety to była zmyła i powrócono do starego schematu. W Continuum najgorsze jest to, że sezon tak naprawdę można zmieścić w kilku odcinkach. Fabuła w Continuum to tylko rozwałkowywanie małego kawałka ciasta na za dużą stolnicę. Nie mają budżetu i pomysłu na 13 odcinków, to niech zrobią 10 odcinków ale lepszych, już budżet z 3 odcinków można by przeznaczyć na co innego. Choćby na zmianę muzyki bo ta mi wyjątkowo nie leży. Szarpnęli by się, wydali raz a dobrze i mogą sobie używać tych ścieżek do woli. Albo żeby parę odcinków nakręcić na powietrzu a nie tylko w kartonowym studio, zmiana scenerii dla urozmaicenia. Jakieś góry może pustynia/wydmy, plaża, cokolwiek innego od nudnego do porzygania miasta. W ogóle twórcy nie działają w tym polu. Przecież nawet i procedurala można nakręcić np na statku, w autobusie, samolocie.. wiele filmów i seriali z tego czerpało, ale nie u nich ciągle będzie studio albo wynajmowanie opuszczonych magazynów. Męczy sceneria, męczy muzyka, męczy schemat.
Zamknięcie wątku Liber8 to krok w dobrą stronę.
No nic przed nami jeszcze dwa odcinki. Zobaczymy co tam nam pokażą.. chodź snucie domysłów na widok sezonu 4 (o ile będzie) raczej większego sensu nie ma, czego przykładałem jest finał sezonu 2.
Ciekawe było to, że wszyscy sobie skaczą do gardeł i są dla siebie wrogami, a zabrać im cel i każdy opuszcza broń, bo sam nie wie już o co tak naprawdę walczy. Ciekawe czy sobie znajdą nowy cel ;)
W końcu jakieś konkrety! Naprawdę dobry odcinek, który w zasadzie pozwala zakończyć serial na 3 sezonie i nikt za kontynuacją tęsknił nie będzie. A jeszcze tydzień temu nie wierzyłem, że to możliwe :) Jak zdecydują się go ciągnąć dalej, to będą musieli znaleźć nowy wątek przewodni.
Przyjęta formuła podróży w czasie do złudzenia przypominają te opisane w książce Wolfganga Jeschke pt "Ostatni dzień stworzenia". Tzn każda podróż w czasie powoduje drastyczne zmiany przyszłości. W efekcie do mniej więcej tego samego punktu przeszłości z nowej przyszłości przybywają kolejni podróżnicy w czasie chcący coś naprawić. Ale jedyne co osiągają, to wymazują swoją linię czasu i zastępują ją nową, im nieznaną. Później z tej nowej linii przybywają kolejni podróżnicy itd. W tej wersji podróży nie widzę żadnej szansy, na przywrócenie jakiejś linii, bo ona już nie istnieje. Tak więc Kiera do swojego życia już nigdy nie powróci.