Drugi odcinek również trzyma ponad przeciętny poziom.
Okazało się, że to nie Kira zabiła Kirę. (ale czy aby na pewno ? okaże się w ciągu miesięcy jak w końcu oczyszczą tego screena bo jest więcej niż pewne że za nim rozwiążą tą zagadkę to trochę potrwa, zostawią sobie na końcówkę) No i coś się szykuje, że Alec czasopodróżnik gdzieś zniknie w cień.. dotarło do niego, że narobił tylko szkód i nie powinien już się wtrącać.. czy zniknie ? Oby nie, tak jest ciekawiej.

Ps. Doctor Lee jako bad character totalnie nie pasuje :D
Ps2. Podoba mi się jak wcześniejsze odcinki miały już uwzględnione przyszłe wydarzenia które teraz oglądamy. Twórcy już wtedy wiedzieli co chcą zrobić, że np tutaj będzie dwóch Aleców. Np na kwadracie u Jasona, albo jeszcze wcześniej jak Alec wchodził na posterunek co był inaczej ubrany i mnie zastanawiało w 2 sezonie czemu jest on inaczej ubrany.. a tu proszę, to był Alec z przyszłości mimo że jeszcze wtedy tego nie wiedzieliśmy. Świadczy to że twórcy wiedzą co chcą robić, a nie wymyślają na poczekaniu.. to recepta na dobry produkt. Każdy sezon jest o poziom lepszy.