PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98666}

Cowboy Bebop

1998 - 1999
8,3 22 tys. ocen
8,3 10 1 21835
8,7 7 krytyków
Cowboy Bebop
powrót do forum serialu Cowboy Bebop

wow!

ocenił(a) serial na 10

Zacząłem oglądać, przerwałem po minucie(teraz) i postanowiłem napisać, że już mi się zajebiście bardzo podoba! :D
Ponadto tylko minuta i już widać jak świetną kreskę wykorzystuje serial(a to jest rok 1998!) oraz jak dobry soundtrack będzie posiadać! Po prostu świetne!

ocenił(a) serial na 10
Prokop95

Nie śpię całą noc, tylko oglądam! Mam zamiar teraz obejrzeć 17 odcinek :D

ocenił(a) serial na 9
Prokop95

Kreska to nie wszystko :P Odcinki sprawiają wrażenie, że jakby odcinki były za krótkie (wg mnie za szybko kończą, bo akcja jest dziwnie skrócona). Pomysł dobry ale ale brakuje przysłowiowej wisienki na torcie. Ale każdy ma swoje zdanie.

ocenił(a) serial na 10
widra

Oczywiście, że kreska to nie wszystko, sama fabuła mnie oczarowała w tej pierwszej minucie, kreska jak napisałem to "ponadto", tylko dodatek. Odcinki mnie satysfakcjonują, są pełne oryginalności i naprawdę wciągają, mam jeszcze 3 odcinki do obejrzenia, potem napiszę jakieś podsumowanie.
PS: Popracuj trochę nad użyciem języka polskiego, konstrukcją zdań, stylistyką i interpunkcją, bo cholernie niewygodnie się to czyta

Prokop95

"sama fabuła mnie oczarowała w tej pierwszej minucie"

wyciągać wnioski na temat fabuły po pierwszej minucie. ciekawe.

ocenił(a) serial na 10
Prokop95

nie wiem co do tego ma nazwa jednostki podziału terytorialnego w Starożytnym Egipcie. może sam popracuj nad swoim językiem polskim :-). a przede wszystkim nad wyciąganiem wniosków na temat seriali/filmów, bo to co piszesz nie trzyma się w ogóle logicznego sensu.

ocenił(a) serial na 10
ocenił(a) serial na 10
Urodzony4Lipca

1. zobacz sobie te pierwsze minuty, 2. komentuj.

Prokop95

1. sugerujesz, że nie oglądałem Kowboja Bebopa i zaglądam na jego forum? śmieszny jesteś :) widziałem trochę więcej niż te "minuty", i nawet nigdzie nie napisałem, że nie lubię tego anime. wytykam jedynie Twoje ułomności, bo szczerze mnie denerwuje jak osoba zgrywająca ĄĘ (na przykład poprzez nakazywanie poprawy w języku polskim, bo się panu ĄĘ źle czyta :>) sama ma problemy z myśleniem.
2. urok internetu jest taki, że mogę komentować kiedy chcę :-)
3. wiem, że super.

ocenił(a) serial na 10
Urodzony4Lipca

1. Nie sugeruję, że nie oglądałeś Cowboy'a Bebopa(a nawet byłem niemal pewien wnioskując z twoich wiadomości, że oglądałeś), a polecam ci zobaczenie tych pierwszych minut, bo chyba ich nie pamiętasz, a dopiero później skomentowanie... I czy ja gdzieś napisałem, że nie lubisz tego anime, albo coś a'la to..? o.O Dalej, wytykasz ułomności, nie mając do tego prawa, ponieważ z tego co piszesz, posiadasz ich aż nader wiele, ponadto wytykasz ułomności akurat takie, które nie istnieją. Nie zgrywam "osoby ĄĘ", a po prostu zwracam uwagę, na to jak pisze, bo daleko nie zajdzie z takim posługiwaniem się językiem polskim, a cała wiadomość jest utrzymana z pozytywnym nastawieniem dla osoby, której odpisywałem. No nie wiem kto ma problemy z myśleniem, jeśli szuka na siłę zaczepki, wytyka innym nieistniejące wady, wtrąca się w nieswoje sprawy, pisze wiadomości będące uwłaczaniem dla godności człowieka(przez kolejne dowody swego idioctwa). Poza tym, człowieku, miej ty życie.
2. No bo w internecie już można być debilem i "gimbusem", tak? I kultura też nie obowiązuje. Eh... zastanów się trochę, dziecko.
3. Nom.
4. Na twoim miejscu bym już więcej nie pisał, żeby się już bardziej nie ośmieszać i kompromitować, ale pewnie twoja natura zakompleksionego dzieciaka ci na to nie pozwoli, nie?

Prokop95

### CZĘŚĆ NIE O BEBOPIE :-) ###

Twoje zdanie kto jest zakompleksionym dzieciakiem, kto nie ma życia, oraz wszystko inne co nie jest związane z Bebopem oraz tym co napisaliśmy możesz zachować dla siebie :-) tak się składa, że biologicznie żyję, co robię z czasem wolnym to akurat kwestia która nie ma znaczenia w takim miejscu jak filmweb. mogę grać 25h na dobę w WoWa czy innego LoLa, mogę też być akurat w trakcie pieszej wędrówki do Chin i pisać z telefonu, co to zmienia? a może jestem przykutą do wózka inwalidzkiego osobą, która jedyną radość czerpie z komputera i internetu, i co z tego? a może po prostu taki mam charakter, że lubię się czepiać, i wytykam ludziom błędy - czy to czyni mnie gorszym? nawet nigdy nie napisałem, że jesteś pod jakimś względem gorszą osobą ode mnie, człowieku - nie znam Cię :-)

głupio mi robić mikrowykład, podpowiem do punktu drugiego - w internecie nie masz obowiązku odpisywać na wszystko, a wręcz jeśli uznajesz mnie za "idiotę" i "dziecko" powinieneś przestać to robić, serio. tylko zniżasz się do mojego dziecięco idiotycznego poziomu. najlepiej skasuj konto i odłącz kabel od internetu, a potem zgłoś w odpowiednie miejsce pozew, skoro tak Cię uraziłem moim zdaniem na Twój temat (choć to nie ja używam takich wyrażeń jak idioctwo, debil - i jeszcze wmawiasz mi brak kultury: spójrz może na siebie, przeczytaj to co napisałeś na głos, i zastanów się panie Kulturalny :-)).

no i tak na marginesie zagadka - to ja "nie mam życia" pisząc do Ciebie, czy Ty pisząc do mnie? a może obaj żyjemy, jesteśmy różnymi ludźmi, tylko Ty w iście obnażający swój brak argumentów sposób próbujesz mi szczeniacko pocisnąć? tak z góry odpisuję, bo pewnie byś zaraz się uczepił o ile będziesz na tyle naiwny by odpisać: nie nazwałem Cię szczeniakiem, szczeniackie dla mnie jest mało sprytne szukanie wyzwisk w stylu "idiota", "debil". a to co próbowałeś konkretnie o mnie napisać pod moim adresem to, zawiodę Cię, bzdura, i nie chce mi się tego tematu kontynuować.

odpisałem, choćby po to, by się bardziej ośmieszyć i skompromitować. uwielbiam się ośmieszać i kompromitować w czymś tak absurdalnym i fikcyjnym jak internet (ojezujezu, jak ja sobie spojrzę w oczy w lustrze, tak bardzo się skompromitowałem). co do mojej natury - mogę tylko przyznać, że wrażliwość na szczegóły jest moją cechą, która przynosi mi wiele korzyści w życiu. pod tym względem warto być, jak to ująłeś, "zakompleksionym dzieciakiem" :-) w sumie nie chce mi się czytać całego bełkotu jeszcze raz, ale wydaje mi się, że wyrażam się dużo kulturalniej, niż Pan, Panie Prokop95 :-)))

### O BEBOPIE ###

odświeżam ostatnio całą serię, jestem w trakcie drugiego jej oglądania. odnośnie samej fabuły, zawsze w Bebopie denerwowała mnie krótkość odcinków, i to że fabuła w prawie żadnym z nich nie zdążyła się rozwinąć, by zaraz przejść do sedna. ale bądźmy szczerzy, to raczej o kupę nawiązań i niezwykły klimat chodzi,niż o samą fabułę. ogólna historia to wiadomo co innego, ale ciężko by mi było ją oceniać nie oglądając całości. pamiętam, i przyznam, że oglądając pierwszy raz całą serię początek mnie raczej zniechęcił. dopiero potem z każdym odcinkiem rosła we mnie miłość i fascynacja do tego anime :-)

pozdrawiam i dobrej nocy :*

ocenił(a) serial na 10
Urodzony4Lipca

W pierwszych minutach pierwszego odcinka, widzimy urywki fabuły, zobacz sobie, wtedy mnie wręcz oczarowały, więc napisałem, że już sama fabuła mi się spodobała.
O posiadaniu życia: Nie miałem na myśli no-lifienie przed kompem, a to, żebyś lepiej zajął się sobą, niż wytykał ludziom błędy(nie a'la "zajmij się sobą i się nie wtrącaj!", ale raczej z pozytywnym tonem), bo wydaję mi się to trochę żenujące co robisz.
Odpowiedź na twoje poniekąd retoryczne pytanie - tak, czyni Cię to gorszym, nie wiem czy gorszym ode mnie, nie wiem czy gorszym od jakiegoś innego konkretnego człowieka, ale gorszym w ogóle całego społeczeństwa (gdzie tak naprawdę wszyscy jesteśmy gorsi).
Nie uraziłeś mnie swoim zdaniem, a raczej brakiem logiki i zachowaniem dzieciaka, gdzie widać, że raczej myśleć potrafisz(filmy, które oceniłeś, tekst, który napisałeś z sensem, chociaż twoje wnioski idą za każdym razem za daleko, cały czas przeinaczasz zdania i dopowiadasz sobie coś).
Nie przezwałem Cię od debili, a spytałem się, że skoro jest to internet, to to oznacza że można się zachowywać jak takowy, było to wyolbrzymienie faktu, wytykającego dziury w twoim toku rozumowania - przynajmniej dla mnie, zachowywanie się jak kretyn jest obrazą dla mnie, nawet jeśli nikt o tym nie wie(w internecie).
Idiotą też Cię nie nazwałem, a wytknąłem twoje idioctwo, które przekazałeś w wiadomości, jak zwykle twoje wnioski idą za daleko, jak wspomniałem wcześniej.
Brakiem argumentów uważasz swoje posty? Według mnie są całkowitym dowodem, ale już to zostawmy ;P
Wyrażasz się na takim samym poziomie kulturalnym, właściwie to trochę niższym(przez np. takie ojezujezu :P), a powyżej wytłumaczenie słów, które źle zrozumiałeś, nie chcę mi się powtarzać :p
Ja "zakochałem się" w bebopie od pierwszych chwil, jak wspomniałem, w pierwszych minutach były krótkie scenki fabularne, które już zrobiły na mnie wrażenie swoim przekazem, mimo tego, że zostały zawarte w jednej minucie. Według mnie również fabuła jest dobra, jeśli nie świetna, chociaż kłamstwem nie jest, że "to raczej o kupę nawiązań i niezwykły klimat chodzi" ;)

Prokop95

Booya!