Historia rodziny Williamsów w późnych latach 60., ukazana z punktu widzenia obdarzonego bujną wyobraźnią dwunastoletniego Deana. Z uzyskaną po latach mądrością życiową, Dean pogodnie i humorystycznie wspomina przeszłość, ukazując wzloty i upadki dorastania w czarnoskórej rodzinie klasy średniej w Montgomery w stanie Alabamie. Opowiada o przyjaźni, dostarcza uśmiechu i udziela lekcji życia.
Nie jestem w stanie przetrawić tej słodyczy, która się wylewa z ekranu. Tak naprawdę cały czas wydawało się, że usłyszę wewnętrzny głos Kevina Arnolda. Źle oceniam to co zobaczyłem.