Myślę sobie, że twórcy mogą uraczyć nas następującym twistem fabularnym: brat głównego bohatera jest twórcą serialu. "Prawdziwi fani" chcą kreować tamten świat, dlatego
porwali gościa. Co dalej nie wiem i mam nadzieję, że to nie będzie prawda, bo sam serial i tak zawiódł już moje oczekiwania.
Ale wtedy wiedziałby kto jest w True Belivers, a dziewczyna, z którą właśnie się umawia, jest jedną z nich. No i w jednym z odcinków było coś tam, że Steven mu obiecał coś, ale tego nie zapisał w scenariuszu. Po co miałby pozorować taką akcję skoro nikt nie oskarża go o bycie Stevenem?