A ja myślałem ze Rowan Atkinson to jaś fasola i parodia Bonda.Głupie miny dziwne pozycje zero głosu a tu świetny aktor!! Rewelacyjna seria. Gorąco Polecam
No, cóż, styl Jasia Fasoli to jest niestety jego pomysł na humor, a szkoda. Atkinson był jednym ze scenarzystów Średniowiecza, którego się nie oglądać i w którym Czarna Żmija jest kalką Jasia Fasoli (a mądry jest Baldrick). Dopiero od Renesansu, gdy Atkinsona zastąpił Ben Elton, serial nabrał kolorów.
W 2 i 3 serii czarny humor rozkręca się do przepotężnych rozmiarów, jednak seria 1 i 4 nie są już tak dobre (z czego znacznie lepsza od serii 1 jest 4-ta). Świetna obsada, Atkinson gra przecudownie, pozostali aktorzy też dokonują profesjonalnego dzieła. Cudownie swoje role - wręcz epicko grają także pani Richardson i pan Laurie. Nie muszę chyba wspominać o urzekającej postawie Baldersa, którego cały czas doskonale grał Tony Robinson ;) Polecam 2 i 3 serię wszystkim miłośnikom czarnego humoru!
Zdecydowanie najbardziej lubię czwartą serię. Przy "Czerwonym baranie" prawie się popłakałem ze śmiechu. Druga seria też rewelacja, trzecia trochę słabsza a pierwsza rzeczywiście trochę odstaje od pozostałych, chociaż nie zgadzam się, że ma coś wspólnego z Jasiem...
Przecież Mr.Bean to jedna z najlepiej zagranych ról w historii kina, Czarna Żmija choć fantastyczna to jednak zdecydowanie słabsza od tego co Rowan wykreował w Jaś Fasola. Nie wiem czemu ludzie tak nie doceniają ról komediowych, jak Tom Hanks zagra rolę dramatyczną w Forrest Gump to wszyscy piszą, że wspaniały aktor, a jak Atkinson zagra genialnie w Mr.Bean to Ci sami ludzie piszą, że Atkinson się wygłupia, WTF ?