Najlepszy polski SF w historii. Piąty odcinek niezwykle zaskakuje. Z drugiej strony, sceny intymne, wątki uczuciowe bardzo prawdziwe, dotykające. Wątek miłości dwóch mężczyzn (nierozumiem hejtu) jestem hetero. wodzę opowieść o przyciąganiu i odpychaniu. Rewelacyjny Piotr Żurwski. Cały wątek jego rodziny i wyborów przedjaki staje to bolesna prawda o życiu i też się z tym utożsamiam mimo, że zemnie ani gej ani rom. Ale rozumiem dylematy bohaterów i czuję ich ból i dylematy. Serial zrobiony bardzo oryginalnie na poziomie konceptu i za to wielki szacun - za odwagę. Twórczy wyszli po za schematy. Zrobili wciągający mix. to co zajebiste w tym serialu w 5 odcinkach zdarzyło się tyle, że inne produkcje zrobiły by z tego 5 może nawet 10 rozwodnionych, standardowych produkcji, powielających bezpieczny schemat.