Witajcie! Pewnie pomyślicie ,że to znowu jakaś głupkowata sprawa.Ale to nie jest taki temat. Chcę poruszyć temat będący najważniejszą częścią tego serialu. Chodzi mi o to ,że magia która jest pokazana w serialu jest tylko przykrywką na codzienne problemy. Np. Dziewczyny odnajdują księgę,stają się czarodziejkami -choć wcale tego nie chcą. Są do tego zmuszone. Pod tym ukryte jest to ,że człowiek woli sobie sam wszystko wymyślić ,żeby było dla niego dobrze. Ale boi się nowości ,które splata mu los. Po drugie nienawiść(tylko na początku) wobec dwóch sióstr.One umieją sobie z tym poradzić dla drugiego człowieka ,bo gdyby nie były do tego stworzone to nie dostałyby mocy i nie stworzyłyby tzw. "Mocy Trzech". Po trzecie śmierć. Każdy nie może się z tym uporać nawet w serialu,filmie. W niektórych serialach jest tak ,że : "Ktoś umarł? Ok , w następnym odcinku będzie wielka impreza i zapomną o tym kimś". A w tym serialu nie zapominają o tak ważnym wątku. Po czwarte serial pokazuje samo życie. Nie ma tutaj nie ślubnych dzieci , są normalne rodziny. Dziewczyny przeżywają miłości ,ale w końcu odnajdują tę "jedyną" osobę na całe życie. No i po piąte wszystko co zdarzyło się przez 8 lat jest pięknie uwiecznione w ostatnim odcinku "Forever Charmed" i w nim wspomniana jest też Prue. To moje zadanie. Pozdrawiam!
Racja , coś w tym jest ;) w niektórych filmach to rzeczywiście zapominają o tym ,że w poprzednim odcinku ktoś zmarł itp.
Zgadzam się ,że w ostatnim odcinku wszystko zostało pięknie uwiecznione ;)
Pozdrawiam wszystkich ;***
Mądre słowa ;)
Czarodziejki to coś więcej niż serial o magii. Ta magia która buduje ten serial udziela się też w naszym życiu.
Pozdrowienia dla wszystkich fanów tego niezwykłego serialu! ;]
zgadzam się z wami:) ale może mi ktoś powiedzieć jedno? jak była wspominana Prue w ostanim odcinku 8 sezonu?????
Chodzi chyba o o to słynne zamknięcie drzwi ;) Zostały zamknięte przez dzieci Piper chyba ;D Kojarzysz chyba jak Prue za pomocą mocy zamykała drzwi :)) Szkoda tylko ze nie mogłapojawić sie w żadnym odcinku chociażby jako duch :)