Czy Phoebe dobrze zrobiła wiążąc się z Colem, a później go zabijając??
A tak w ogóle to wolałam jak była Prue (Shannen Doherty), jakoś ją najbardziej lubiłam... Może za to że mam identyczny charakter... Teraz przepadam za Piper... Nie lubię Paige...
dlaczego nie lubisz Paige??? ( to nie zarzut tylko ciekawość)
Phoebe zrobiła dobrze unicestwiając Cole'a jako Źródło, bo zabiłby jej siostry, ale jak wrócił w 5 sezonie, mogła mu wybaczyć, przecież już nie był opętany przez Źródło i znów chciał ją odzyskać i być dobry, a przez nią stał się zły;/ ---> takie jest moje zdanie
to prawda że mogła wybaczyć ale na jak długo byłby znów dobry? przecież to już było był najpierw zły potem dobry i było fajnie ale potem znowu stał się zły. moim zdaniem dobrze sie stało choćby ze względu na phoebe przecież ona za każdym razem strasznie to wszystko przeżywała a tak scenarzyści dali jej w końcu możliwość ułożenia sobie życia w spokoju moim zdaniem zasłużyła na to żeby być szczęśliwą a z colem ciągle by żyła w niepewności kiedy znów się przemieni w demona
pozdro
Może i by żyła w niepewnosci ale to w końcu Cole był miłoscia jej zycia i tylko z nim mogłaby być szczęśliwa. A on by miał nauczkę i prawdopodobnie juz by nie robil takich numerów;)
Zdecydowanie się zgadzam:) Tylko z Colem mogła być tak naprawdę 100% szczęśliwa:)Byli dla siebie stworzeni... Nie dala mu szansy to ma za swoje, a co!:D
Ma tego ciapcia Coopa;) Powinna mu wybaczyć[Cole'owi], przecież to nie jest jego wina, że został w 4 sezonie opętany przez Źródło;/
Hej martulka10000 i Paige, napiszcie do mnie na gg,chetnie bym z wami pogadała;P
moj nr : 6074789
Dobra to ja podam swój: 12860828, napiszę coś Cleo napewno, ale jutro;) Martulka pisz do mnie też;) widzę, że mamy na wiele wspólnych poglądów na temat serialu;)
Czadersko;) To ja też swój podaje;* --> 5725955. Nie jestem pewna czy będę jutro rano, ale po czarodziejkach na Polsacie postaram się wskoczyć:)
Miłość nie wybiera, myślę że Cole był lepszy niż ten cały Coop, czy jak mu tam.... A co to Paige nie wiem dlaczego za na nie przepadam, po prostu... Może mam żal do niej że przyszła na miejsce Prue...