moim zdanie prue byla bardzo fajna i charmed bez niej to juz nie to samo, ale nie rozpaczam bo najbardziej lubie phoebe i cole'a (bede rozpaczac jak jego juz nie bedzie);/

ja nadal tesknie za prue nie lubie mowic osiobom ktore wkrecam w charmed ze nie ma prue bo juz ich nie poznają bo raczej nikomu nie chce sie pierwszych 3 sezonow sciągac :( http://www.youtube.com/watch?v=RbaHHQVwvyY oto jescze bardziej zruszajace niż podano w 1 poscie, wlacznie glos i powiekszcie okno tego kawalka i ogladajcie nie przerywając ;__;

no to po rozpaczasz chyba jeszcze w tym sezonie lub w 5 ale raczej w tym
a propo ja też rozpaczam za Prue

ja tez rozpaczam za prue:/

* * *
za krótki

Szkoda, ze nie ma Prue, ale juz sie przyzwyczailem do jej smierci...ogladam sobie w necie odcinki z 1 serii... a do paige tez sie juz przyzwyczailem :)

Bez Prue jest jednak trochę dziwne. Ale ja już polubiłam Paige. Co nie zmienia faktu że Prue była super czarodziejką :((. Żegnamy Cię Prue!

Mi też brak Prue i to jak...
Mam nadzieje że będzie sezon 9, i to coraz bardziej normalnie ja juz mam bzika na ich punkcie:P ale sie tym jakos nie przejmuje:P:P
Aha ja już się przyzwyczaiłam do Paige jak inni, ale lepiej by było gdyby wszystkie czrodzejki grały w serialu: Shannen Doherty-Prue; Holly-Marie-Combs- Piper; Alyssa Milano- Phoebe and Rose Mcgowan- Paige:D:D

Ja za nia nie tesknie lubilam ja ale najbardziej phobe i piper lubie a do pige juz sie przyzwyczailam wiec jest ok

właściwie Paige jest fajna ale nie taka jak Prue