Robert Masello udzielił kilku kolejnych odpowiedzi na pytania od serwisu www.charmed.pl. Tym razem cytuję dla was pytanie o 9 sezon:

Dlaczego nie nakręcono 9 sezonu?

Odp.: Powody były naprawdę przeróżne: zacznijmy od tych najbardziej pragmatycznych. Kontrakty, które podpisano między 3, a 4 sezonem kończyły się na 8 sezonie, więc od początku nie planowaliśmy takiej kontynuacji (a w razie potrzeby postanowiliśmy, że wówczas podpisalibyśmy nowe kontrakty).
Druga sprawa: bankructwo The WB. Stacja naprawdę trzęsła się z braku finansów, gdyż po kilku aferach (różnej maści) z udziałem prezesa wycofali się niemal wszyscy sponsorzy. Właśnie z powodu pieniędzy i spadającej oglądalności w 7 sezonie, pierwszy oddany scenariusz odcinka "Something Wicca This Way Goes" zawierał w ostatniej scenie śmierć Czarodziejek. Dosłownie w ostatniej chwili zapadła "na górze" decyzja: kręcimy jednak ósmy sezon, żeby wypełnić kontrakty. Jednak ani WB, ani żaden z głównych aktorów nie chciał ciągnąć tego dalej poza ósmy sezon (nawet gdyby pieniądze się znalazły), Brad więc zaczął kombinować pomysłów na nowe postacie- i tak powstała Billie i Najwyższa Moc.
Zamiast 9 sezonu miał więc powstać spinoff Charmed, którego główną bohaterką miała być właśnie Billie, mierzącą się z przeszłością, ze swoją niezwykłą mocą, a także z wyzwaniami serca- tajemniczym mężczyzną, którego miała spotkać w "swoim 1 sezonie". Ów mężczyzna miał być pierwszą w serialu hybrydą czarnoksiężnika i czarownicy, ale jak wiemy pieniędzy zabrakło i nawet ów spinoff nie został stworzony, a The CW [następca The WB- przyp. tłum.] powiedziała Charmed "nie". I to na tyle. Teraz już nikogo ta sprawa nie interesuje, a ewentualny spinoff o synach Piper byłby niemal zdublowaniem istniejącego "Supernaturala".