W scenariuszu wyglądało to pewnie tak:
Chłopcy siedzą w skupieniu, w rękach trzymają karabiny. Wpatrują się w ścianę, zza której słychać balladę śpiewaną przez Ingę.
WŁADEK: 60 sekund....
Wszyscy odbezpieczają broń.
WŁADEK: Idziemy
Chłopcy wstają, wciąż skupieni, spokojni, gotowi do akcji, ruszają ku ścianie, która po chwili eksploduje.
Trzeba przyznać że reżyser i operator użyli przy tej scenie niezwykłych środków - oświetlenie wnętrza, praca kamery która kadruje twarze i sylwetki, po prostu majstersztyk. Rzadko się widuje tak efektowne ujęcia w polskich serialach.
Jonasz, a ja mam do Ciebie takie pytanie - która postać z CzH jest najbardziej podobna do Granda? Proszę wymienić podobieństwa :)
Hm... trudne pytanie. Najbanalniejszą odpowiedzią byłoby, że Tadeusz (wszak łączy ich jeden aktor). Wydaje mi się, że Rainer:) Likwiduje swoją "ekipę", zostaje wystawiony na pożarcie, pomaga tym samym naszym dywersantom. Do tego wątek z Niną (Grand traci co prawda siostrę) i ta precyzja i inteligencja. Do tego aparycja:) A kto by pomyślał:)
"Przyszli do ciebie panowie w białych kołnierzykach, powiedzieli Ci, że są z wywiadu, zagrozili..." i tu pojawia się pierwszy wspólny mianownik - siostra jako element szantażu. Zarówno tutaj, jak i w przypadku Granda, osoba godzi się na współpracę ze względu na siostrę. W obu przypadkach siostra umiera, a po jej śmierci następuje próba rehabilitacji dawnych grzechów. Obie próby "nawrócenia" nie są oczywiście jednoznaczne i czarno-białe, ale nakreślają pewien kierunek zmian... :)
Następna podpowiedź (zapewne już niepotrzebna) - obaj mają na swoim koncie przekręty - jeden z maskami gazowymi, drugi ma na sumieniu prywatyzację Banku Polskiego :) Obaj uciekają sprzed egzekucji - jednego wyciąga Matejewski, drugi samodzielnie ratuje się przed wyrokiem sądu podziemnego, krzycząc do swojego antagonisty (sic!) "To nie tak miało wyglądać!" .....
a moim zdaniem Karolek wcale nie był taki słaby. Bardzo dobrze sobie radził. Zupełnie tak jak Grand, potrafił zmieniać stronę. Tylko, że to zaledwie seriale Panowie ;)