Dziwi mnie, ze po tym jak Tadeusz mial wystawionego Rainera i go nie sprzątnął, nikogo to nie zdziwiło? Niby taka duza akcja, usunięcie Rainera, a jak nie poszlo nikt sie nawet nie spytał dlaczego go nie ustrzelil? myslalam ze beda chociaz jakies pytania mu zadawali, a tu sprawy jakby nie bylo!
komendant mówił, że niby Tadeusz wystraszył się nadbiegających niemców i dlatego spudłował no ale marne to wytlumaczenie...wogóle jak dla mnie to była słabo przygotowana akcja i nikt nie chciał nawet jej rozpamiętywać...poza tym umówmy się ale Rainer nie mógł zginąć w tak łatwy sposób ;P
Z taka bronia spudlowac-juz na kilometr to smierdzi. Powinni pokazac scene jak sie z tego tlumaczy- a nie od razu przeskoczyli do nastepnych problemow. Zgadzam sie ze Rainer nie mogl tak latwo zginac, ale nie podoba mi sie jak ta scene rozegrali, wyszlo nielogicznie
Zgadzam się, że nikt się nie domyślał ani nawet nie spytał co i jak dramat. Spudłował z 1m? Proszę Was to jest śmieszne. Tak samo dziwi mnie fakt, kiedy pozostała trójka spotkała się z Bronkiem oraz jego ojcem dlaczego nikt nie zapytał jego skąd wiedział o egzekucji ojca? Ten wątek tego chłopca Adaś mu tak? To też nieporozumienie.