Witam ; ) Jako iż już III seria sie zakończyła , moze jakieś podsumowanie . Proponuje aby wybrać najlepszą serię ( mam nadzieje że nie powielam wątku , a jak nie to przepraszam ) ; )
Proszę o uzasadnienie swojego wyboru . Pozdrawiam forumowiczow ; )
Szczerze?
Najbardziej podobala mi się I seria bo najlepsza była obsada : Wande grała Ostaszewska, idealnym gestapowcem był Stelmaszyk, odpowiednim dowodca byl Englert. Ponadto podobaly mi się wątki takie jak: Władek na Pawiaku czy Karol konspirujący z Halbe.
Ogólnie fajnie zrealizowana i zagrana seria z czołowym jej punktem czyli akcją odbicia Władka z Pawiaka - dla mnie majstersztyk.
Podobnie rzecz ma sie z ostatnia sceną III serii, ktorą umieszam na równi z akcją odbicia, ale to jedyny plus tej serii ktora uwazam za srednia - dobrym motywem byl Tadeusz no i ogolna sieka na koniec serii.
Natomiast bezdyskusyjnie najslabsza byla II seria, w ktorej nie dzialo sie praktycznie nic ciekawego...jedna z wiekszych akcji byl napad na Reichsbank, ale jakos nie zrobil on na mnie specjalnego wrażenia.
Zgadzam się, że Ostaszewska grała zdecydowanie lepiej od Różczki. Spotkanie na cmentarzu z Bronkiem, czy pierwsze przesłuchanie na Pawiaku - w wykonaniu Ostaszewskiej te sceny robiły wrażenie. Różczka naprzemiennie wykorzystuje dwie miny - cierpiętnicy mającej za chwilę wyzionąć ducha i mina śmiejącej się w taki sposób, że mam wrażenie, że to uśmiech do operatorów/ekipy - sprawia wrażenie, jakby bawiła ją ta cała sytuacja przed kamerą. Zamiana na Różczkę to zdecydowany błąd. Oprócz tego kobiety naprawdę dają radę.
Wracając do tematu - chyba mimo wszystko III seria. Jest bardziej zagmatwana - mamy rozbudowany motyw sowietów, ciekawiej niż dotychczas poprowadzone wątki miłosne (btw. strasznie podoba mi się ten motyw muzyczny wykorzystywany przy scenach Władek-Ruda, Michał-Celina), motyw Tadeusza, a do tego kontynuację wątków z poprzednich serii i przede wszystkim więcej akcji - zauważcie, że chyba w każdym odcinku jest jakaś strzelanina. Przy drugiej serii nie można narzekać na wolną akcję, ale tutaj ma się wrażenie, że wszystko dzieje się jeszcze szybciej. Jednak pomimo tych plus, życzyłbym sobie więcej treści w dialogach. Jeśli już mamy dajmy na to rozmowę Halbego z Tadeuszem - to wolałbym, żeby ta rozmowa była dłuższa i poruszająca więcej powiedzmy globalnych kwestii. Podobała mi się np. kłótnia Janka z bratem komunistą, który przekonywał go, że Lwów to historyczny obszar sowietów :)
Według mnie w każdej serii było coś ciekawego i były też straszne nudy. Na przykład w I serii podobały mi się wątki Sajkowskich, Wandy i sceny w szpitalu. Za to nudy był wątek Władka na Pawiaku. Co do Ii serii to najlepsze były sceny z Wandą na Pawiaku i jej strażniczką Grabą. Poza tym w II serii było mało akcji i wogóle jakoś nudnawo. III seria była bardzo dobra a zwłaszcza ostatni odcinek.