PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

8,0 87 471
ocen
8,0 10 1 87471
7,5 2
oceny krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Oto jak wygląda logika przedstawiona w tym serialu:

1)rodzinne zrzuty --> w końcu na super tajnej akcji w okupowanym kraju można zabrać się z rodziną , a już na pewno nie przeszkodzi to w wykonywaniu głównego zadania ;)
2)wyszkolony elitarny agent nie zna niemieckiego --> patrz odcinek 2 sezon 1
3)docelowym miejscem gdzie nasi "cichociemni" mają działać jest miejscowość, gdzie mieszkali wcześniej --> oczywiście przez to zupełnym "przypadkiem" są rozpoznawani przez pół warszawy
4)pieniądze zakopuje się w lesie w jednym miejscu, bez jakiegokolwiek sensownego zabezpieczenia
5)ubrania noszone przez dzielnych gierojów są nowe! Żadnych śladów starości, brudu, podarcia --> tak, tak panowie i panie w Warszawie zajętej przez Niemców nawet największy lump ma ubrania prosto od krawca.
6)komandosi liczą sobie 20 parę lat --> po co komu wieloletnie doświadczenie
7)70 latków też się wysyła na misję (rola Englerta) --> w takim wieku skok spadochronowy to pikuś i no ktoś musi udzielać świetlanych rad synkowi.
8)obowiązkowym punktem do wykonania każdego "cichociemnego" jest odwiedzenie swojej byłej narzeczonej lub rodziny --> zdania mogą poczekać
9)komandos chodzi po mieście z pistoletem jak nie jest na akcji --> to byłby genialny pomysł, gdyby nie możliwość kontroli osobistej praktycznie na każdym kroku.
10)poświęcanie się dla dziewczynki przez Władka --> skutek wiadomy
11)cichociemny z "na wspólnej" musi koniecznie podrywać każdą co ładniejszą kobietę
12)będąc w głodującym getcie należy oddać chleb dziewczynce , bo "ona tak patrzyła" --> skromnym detalem jest przy tym postura ojca owej hojnej dziewczyny
13)Rozmowy o zdaniach odbywają się w miejscach publicznych typu kawiarnia, ulica, stołówka --> przecież żaden Niemiec nie zna polskiego , a już na pewno nikt z polaków ich nie wyda
14)Egzekucje dokonuje się w miejscu publicznym i nie ucieka się od razu po wykonanej akcji --> o nie najpierw musi być dramatyczne zatrzymanie w miejscu na 1 min. dopiero potem można wiać
15)Do konspiracji wciąga się każdego kto wymawia tajne hasło : "chcę pomóc"
16)interesy prywatne zawsze są ważniejsze -- > ciągłe stękanie o uwolnienie Władka, porachunki z narzeczonym swojej ex itp.
17)Po dekonspiracji agenta Bronka (zgubienie legitymacji ze zdjęciem) łazi on sobie po mieście jak gdyby nigdy nic. Zmienienie wyglądu , fryzury, ubrania --> a po co !!
18)Odzyskiwanie pieniędzy przez "playboya z na wspólnej". Wcale nie powinno nikogo dziwić pokonanie i związanie całego oddziału partyzantów przez jednego człowieka --> nawet scenarzystom brakowało pomysłu jak to przedstawić zatem poszli na łatwiznę i pominęli fragment walki. I szczerze mówiąc chwała im za to !! Oszczędzili nam nie potrzebnej żenady.
19)akacja obijania Władka --> standartenfuhrer jadący na akcję z pospolitymi żołnierzami, wysyłanie więźnia o szczególnym charakterze z minimalną eskortą,ciężarówka po godzinie policyjnej nie zatrzymywania przez kogokolwiek

Na koniec moje 3 ulubione przykłady "logiki" tego serialu:

1)Władek zatrudniony w niemieckiej firmie --> poszukiwania zbiegłych więźniów to tylko mit. Nikt tak naprawdę nie zdaje sobie trudu rozwieszenia listów gończych. Nie trzeba zmieniać wyglądu.ukrywać się, mimo kilku miesięcznego pobytu w więzieniu, gdzie na 100% zrobiono mu zdjęcia nikt Cię nie rozpozna.
2)oficer niemiecki próbujący zgwałcić sfatygowaną więźniarkę --> kto byłby ,aż tak zdesperowany i głupi
3)dziewczyna robiąca z "ukrycia" zdjęcia aparatem wielkości 20x20 cm na wprost wartowników będących w odległości ok. 10-20 metrów

ocenił(a) serial na 10
Barfly

ale to że mieli jego zdjęcie to nie znaczy, że od razu wszyscy Niemcy stacjonujacy w stolicy i okolicach mieli znać jego portret pamięciowy.
poza tym jak obejrzycie 23 odc. to co nieco się wyjaśni.
ale Rappke wyjął pistolet, ale Władek był szybszy i zwinniejszy to go przechytrzył. więc bez przesady.
ale trudno Wasze zdanie.
a ja i tak lubię ten serial ;D

ag_ma_3

"ale to że mieli jego zdjęcie to nie znaczy, że od razu wszyscy Niemcy stacjonujacy w stolicy i okolicach mieli znać jego portret pamięciowy. "

Jeśli mówisz o Władku to powiem jedno na pewno wszystkie niemieckie jednostki w promieniu 100 km posiadały by jego zdjęcia. Z kilku powodów : był więźniem szczególnym tzn. spadochroniarzem z Wlk. Bryt. , akcja jego odbicia zakończyła się śmiercią kilkudziesięciu żołnierzy + ciężko ranny oficer wysokiego szczebla, sam fakt ucieczki był dla Niemców kompromitujący.

Rzeczywiście jest powiedziane w tym odcinku , że go śledzono. Jednak ten cały Reiner mógł uprzedzić Rappke o tym zanim go wysłał do tego banku ,iż może go spotkać.

"ale Rappke wyjął pistolet, ale Władek był szybszy i zwinniejszy to go przechytrzył. więc bez przesady.
ale trudno Wasze zdanie."

Władek zrobił co zrobił dlatego, że nie był niczym skrępowany , no i Rappke był zupełnie sam z nim. Nie wspomnę już o braku sensowności przesłuchiwania w tak prowizorycznym miejscu. Przecież znalazłoby się miejsce dla tych paru pracowników w o wiele bardziej zabezpieczonej lokacji typu Pawiak.

ocenił(a) serial na 10
marcintkz

nie wiem czy ci się opłacało analizowanie mojej opinii.
więc sorry.
ale może trudno wam przełknąć pewne nieścisłości.
a Niemcy wcale nie musieli wiedzieć, że on jest spadochroniarzem z Anglii!
bo go aresztowali dlatego, że się przyznał do rzekomego posiadania pistoletu!
a z resztą jak oglądniesz 4 odc. 1 serii to sam się przekonasz!

marcintkz

oglądajcie wołoszańskiego a nie serial, ktory jest trochę o miłości trchę o tamtych czasach i ma tylko wojnę w tle. jak chcecie zimny dokumt to wołaszański jest odpowiedni. zgodzę się, że większość znawców pewnie nie wie o czym mówi ale wydaje im się że tak byc nie powinno. są rzeczy, które rażą ale czepianie się butów które miał każdy??:P przesada;p

ocenił(a) serial na 4
alien_2

No nie jestem jedynym który czepiał się logiki w tym serialu widać ''jest nas wielu''(albo sporo chociaż no kilku:D)

WOLVERINE55

wojna idzie ze strony bosni wolisz m jak milosc?
stocznia 39 te sprawy to sie dzieje samo bez durnych seriali

marcintkz

Ja się w 100% zgadzam z marcintkz. Wszystko jest grubymi nićmi szyte, jeśli chodzi o realność historyczną Cichociemnych, ale mimo wszystko uważam, że ten serial to genialny pomysł. Myślę, że najważniejsza jest sama IDEA - pokazanie co to jest miłość do ojczyzny, poświęcenie i HONOR (średnio popularny w dzisiejszych czasach). Same slogany, co? ;) Ale pomyślcie, czy bylibyście w stanie celowo skazać się na rozłąkę z ukochaną osobą, która siedzi obok was, albo jest za ścianą w pokoju (matka, żona, narzeczona, kochanka, dziecko), żeby "tylko" kawałek ziemi za oknem nazywać POLSKĄ??? Dalibyście żyć im z myślą, że jesteście martwi??? Ja myślę, że tak powinien być odbierany ten serial. Ktoś kto się niczym nie interesuje, na pewno od razu nie będzie pochłaniał historycznych książek, czy dokumentów Wołoszańskiego. Trzeba go czymś przyciągnąć do tej historii;)

anna0444

Akurat dzisiejszy odcinek oglądało się nawet całkiem ok. To na 100 % efekt ograniczenia wątków miłosnych. Dziś było, ich wyjątkowo mało.
Niestety błędy logiczne ciągle są zmorą tego serialu :

1) Oficer abwery zostawia wszystkie swoje papiery nie zabezpieczone na biurku. Dodatkowo pozwala polskiej sprzątaczce na pozostanie w zawierającym je pomieszczeniu - zupełnie samą !! --> jak na oficera wywiadu to koleś nie jest zbyt bystry
2) Tajny agent Rainera ,aby zdać mu raport przychodzi do niego osobiście , do jego oficjalniej siedziby --> Tak, na poważnie czy podziemnie nie obserwowało kto wchodzi i wychodzi z placówek niemieckich ? Na pewno !!
3) Kolejny "asior" to ten co ,udaje księdza --> Po co wysyłać kogoś takiego na akcje skoro nie zaznajamia się go z podstawową wiedzą n.t księży katolickich.
4) Tryb "ghost mode" jaki mają Bronek i Władek --> kurde, na prawdę nie rozumiem dlaczego Niemcy muszą się uciekać do jakiś wyrafinowanych sztuczek, aby się do nich dobrać ? Ci kolesie pomimo wtop, dekonspiracji i to wielokrotnych nadal łażą sobie po ulicach.

Dla odmiany dam też coś na +
1)Podoba mi się postać Moslera. To jedyna z nielicznych postaci realistycznych i wartych zainteresowania
2)wreszcie jest jakaś akcja
3)nie było wiecznie poszkodowanej i głupiej jak but Leny

marcintkz

za to byla wiecznie pokrzywdzona różdżka;P
mi się nie spodobało coś innego, Bronek bierze sobie do pomocy kolesia którego w ogóle nie zna i zamiast go w jakikolwiek sposob sprawdzic to najpierw sprawdza czy umie strzelać i mówi co będzie robic:P dobrze że chociaż bez szczegółów;P

marcintkz

Co do punktu drugiego - zobaczysz wysnienie w odcinku za tydzien, lub jak
wykupisz przedpremierowo :P Odcinek podobal mi sie, troche napiecia bylo :P


PS. To co mnie razi w serialu, to stale miejsce spotkan. Caly czas ta sama
kawiarnia. Czy nie jest to zbyt ryzykowne posuniecie jak na tajnych agentow
podziemia?

kseroboy1234

zresztą ledwie jak mją otworzyli zaczęli się tam schodzić

użytkownik usunięty
marcintkz

"1) Oficer abwery zostawia wszystkie swoje papiery nie zabezpieczone na biurku. Dodatkowo pozwala polskiej sprzątaczce na pozostanie w zawierającym je pomieszczeniu - zupełnie samą !! --> jak na oficera wywiadu to koleś nie jest zbyt bystry"

Byłam pewna, że się tego uczepisz:/ niestety, ale nic a nic nie mądrzejesz mimo moich usilnych starań. Wychodzi tu na jaw po raz nie wiem który nieznajomość realiów. Nie on jeden zostawiał dokumenty pod okiem sprzątaczek. Niemcy nie przypuszczali, że jakaś polska sprzątaczka może jakoś im zaszkodzić. Niemcy nie mieli zbyt dobrego zdania o inteligencji kobiet. Że Tobie wydaje się to dziwne? Być może, ale tak właśnie było; pamiętam że oglądałam kiedyś jakiś film (już nie pamiętam jaki) gdzie 2 Niemców rozmawiało ze sobą o jakiejś tam akcji przy dziewczynie, która w tym czasie sprzątała biuro jednego z nich. Ona akurat była "szpiegiem", ale ci Niemcy nie zwracali na nią uwagi, zachowywali się tak jakby jej nie było - tak jak południowcy traktowali Murzynów przed wojną secesyjną - oni sobie gdzieś tam byli obok, ale nie zwracano uwagi, że mogą rozumieć co mówią biali. Nie jest to może jakiś super przykład,a major mógłby być ostrożniejszy, ponieważ jest wojna. Jednak oni (Niemcy) rozumowali w inny sposób, mieli inną mentalność. Dla tego majora to była jakaś tam zwykła polska sprzątaczka, którą ledwie zauważał. Poza tym - ty i tobie podobni domagają się, aby nikt nie popełniał żadnych błędów, żeby zarówno cichociemni jak i Niemcy byli terminatorami. To dopiero byłoby nielogiczne. Ludzie popełniają błędy i przez to czasem dochodzi do nieprawdopodobnych sytuacji. Im wcześniej to zrozumiesz tym łatwiej będzie ci żyć i przestaniesz się tak wszystkiemu dziwić.

"3) Kolejny "asior" to ten co ,udaje księdza --> Po co wysyłać kogoś takiego na akcje skoro nie zaznajamia się go z podstawową wiedzą n.t księży katolickich."

patrz wyżej

Btw, nie dziwię się, że podoba ci się postać Moslera. Myślę, że macie wiele cech wspólnych.

"Byłam pewna, że się tego uczepisz:/ niestety, ale nic a nic nie mądrzejesz mimo moich usilnych starań. "

A powiedz, że Ciebie nie dziwi ufność ,bądź co bądź oficera WYWIADU o tak wysokiej randze. Przecież wywiad to specyficzna "branża" gdzie zachowanie tajemnicy ma kluczowe znaczenie. A tutaj koleś pozwala tej kobiecinie na niemal wszystko w swoim biurze i w dodatku nawet, nie chce mu się jakoś zabezpieczyć swoich papierów !!

"3) Kolejny "asior" to ten co ,udaje księdza --> Po co wysyłać kogoś takiego na akcje skoro nie zaznajamia się go z podstawową wiedzą n.t księży katolickich."

To jest jeszcze dziwniejsze biorąc pod uwagę fakt, że spora grupa Niemców to właśnie katolicy. Czyżby zatem, coś tak oczywistego jak nauka właściwego powitania w wydaniu księdza katolickiego ,przerastała ich ?

"Btw, nie dziwię się, że podoba ci się postać Moslera. Myślę, że macie wiele cech wspólnych."

Cóż gość nie postępuje może moralnie, ale jego ofiary to frajerzy nie z tej ziemi - zwłaszcza ojciec ten całej Leny.




użytkownik usunięty
marcintkz

Mnie to może dziwić, ale cóż zrobić, że Niemcy mieli tak lekceważący stosunek do kobiet, które u nich sprzątały. Mógłby być ostrożniejszy ponieważ była wojna, ale jednak trzeba wziąć pod uwagę ich sposób rozumowania. Nie uważam, żeby to był błąd logiczny. Błąd logiczny to jednak trochę co innego niż zwykły błąd.
Serial nie jest wolny od różnych bzdur, ale jednak nie jest taką chałą jak Ty to przedstawiasz, trzyma w napięciu i dobrze się go ogląda. Druga seria jest od wiele gorsza od pierwszej, chyba dlatego że wyrzucili Karola - była to najbardziej interesująca postać i na dobrą sprawę on nakręcał wszystkie co ciekawsze akcje w pierwszej serii.

anna0444

i zgadzam sie z tobą wojna to czas mrokuj ale ta ucieczka z szucha i cale to gowno

marcintkz

ogólnie serial debiny gdybym był w gestapo powystrzelałbym wszystkich tych młodzieńców co tak śmiało chodzą po mieście z urzędu dzisiejszy odcinek tragedia ucieczka z szucha latarnik tragedia

pantersky

Niestety masz rację ;( . Po stosunkowo znośnym poprzednim odcinku, dziś znowu dostajemy gniot.

1) Władek i jego partnerka z pracy --> początkowo sami się ciągle strofują o nie ujawnianie swoich danych, a potem to świadomie olewają. Najpierw ujawniają swoje imiona, potem się odwiedzają (wiadomo, po co ). Dzisiaj natomiast Władek dobitnym głosem na środku ulicy mówi wprost , że jest spadochroniarzem - jak sam mówi kiepskim i to chyba jego jedyne sensowne stwierdzenie w całym serialu.

2)Dopiero teraz Władek odkrywa ,iż jawne łażenie po ulicy w jego przypadku ,nie jest najlepszym pomysłem.

3) Panowie z wywiadu niemieckiego ,również dokonują wiekopomnego odkrycia. Odkrywają prawdziwą tożsamość Michała, o Bronku i Władku też sobie przypomniają --> wszyscy dostali jakiś dopalacz albo coś ?

4) Najgłupsza ucieczka z więzienia --> na prawdę to szczyt wszystkiego
a)wyjście nie chronione przez nikogo
b)strażniczka olewa brak więźniarek i kupuję taką bujdę ,że hej.
c)zbyt łatwa ucieczka - sorry ,ale czy po próbie odbicia więźniów ,więzienie nie powinno wzmocnić ochronę i bardziej restrykcyjnie pilnować więźniów.

marcintkz

ze dobitnym glosem to tez nawyki z plebanii nawet klos napierdalal jak na spowiedzi

marcintkz

żeby żonka też pooglądała zamiast plebanię

pantersky

i na wypadek wojny zawsze bedzie mozna zwalic na scenarzyste ze nie wzial pod uwage rakiet patriot

marcintkz

Założyciel tematu ma oczywiście rację w tym, że masę niedociągłości i naiwności serial zawiera ale to jest i tak nieistotne w tym co za sobą niesie a niesie przesłanie: Pamiętajmy o przeszłości. Ten serial jest bardzo potrzebny by Polakom przypominać o tych co za Ojczyznę ...

użytkownik usunięty
marcintkz

ale rozkmina <lol> z wiekszosci ludzi tutaj nie da sie nie smiac. polowa wypisuje glupoty nie majac pojecia o historii, a swoje zarzuty opiera na swoim "wydaje mi sie ze tak powinno byc".
odniose sie tu do niektorych zarzutow zalozyciela tematu:

2) zakladam ze kolega zna wszystkich Cichociemnych i wie, ze swietnie znali niemiecki? nie znasz znaczenia tej formacji. nie mieli przenikac do szeregow wroga tylko organizowac partyzantke i Podziemie. myslisz ze w Londynie w jednym momencie znalazlo sie tylu lektorow niemieckiego zeby sformowac z nich Cichociemnych?

3) najlepiej dziala sie w miescie, ktorego topografie zna sie na pamiec. latwiej szukac mieszkania, pomocy, wtopic sie w tlum.
4) czym bys zabezpieczyl pieniadze w dole? sejfem?
5) tak, cala Polska chodzila ubrana jak bezdomni...
6) a ile zdaniem kolegi powinien wynosic wiek komandosa? zna kolega metryki Cichociemnych? kilku ich jeszcze zyje, mozna napisac dowiedziec sie. ulatwie Ci - Przemysław Bystrzycki - ur w 1923 - przerzucony do kraju w '44. 21 lat.
7) ja mam 25 lat, moj tata 53. skoro Cichociemni mieli po "dwadziesciapare lat" skad wiesz ze Englert gral postac 70 letnia?
10) jaki jest sens walki z narodem zbrodniarzy jesli podejmuje sie rownie okrutne decyzje? Cichociemni sa bohaterami, tak zachowal sie Władek
11) ??? co w tym zlego? czyz nie mieli wtopic sie w tlum i wiesc normalnego zycia? stwarzać pozory?
12) moze Tobie ludzkie odruchy sa obce.
13) pewne niedociagniecia, nie jest jednak tak, ze wszystko odbywalo sie w tajnych mieszkaniach
14) Podziemie zabijalo w miejscach publicznych w bialy dzien!
16) na polu walki nie zostawia sie swoich. Cichociemni byli rekrutowani w wiekszosci z zolnierzy. zachowali sie tak jak zachowuja sie zolnierze

ulubione:
2) nie takie rzeczy sie tam dzialy...

użytkownik usunięty

Brawa dla tego pana!
W tym, że ci ludzie tutaj opierają swoje zdanie na "wydaje mi się..." jest 100% racji, ja też o tym pisałam, ale spotkałam się z niezrozumieniem. Nie łudź się, że ciebie zrozumieją, to jest beton intelektualny, żyją we własnym świecie i niewiele do nich dociera.

"2) zakladam ze kolega zna wszystkich Cichociemnych i wie, ze swietnie znali niemiecki? nie znasz znaczenia tej formacji. nie mieli przenikac do szeregow wroga tylko organizowac partyzantke i Podziemie. myslisz ze w Londynie w jednym momencie znalazlo sie tylu lektorow niemieckiego zeby sformowac z nich Cichociemnych? "

A jak sobie wyobrażasz poruszanie się cichociemnych w okupowanym kraju bez znajomości chociażby podstaw niemieckiego. Nie wspomnę już o tym ,że większość spadochroniarzy kierowano do specjalność typu łączność, fałszerz itp. gdzie umiejętność posługiwania się niemieckim była niezbędna.
Zresztą w serialu czasem trudno się połapać, kiedy ktoś mówi naprawdę po niemiecku , a kiedy po polsku - bo wszyscy mówią po polsku !!
"3) najlepiej dziala sie w miescie, ktorego topografie zna sie na pamiec. latwiej szukac mieszkania, pomocy, wtopic sie w tlum. "

Topografii można nauczyć się z mapy (trudniej wiem ), mieszkanie w takim miejscu jest szalenie ryzykowne zawsze bowiem istnieje szansa ,że ktoś znajomy nas rozpozna i nawet przypadkowo wyda (poda nasze prawdziwe imię zamiast konspiracyjnego).

"4) czym bys zabezpieczyl pieniadze w dole? sejfem? "

Ukryłbym je chociażby w kilku miejscach, a nie wszystko ładował do jednego dołu.

"5) tak, cala Polska chodzila ubrana jak bezdomni..."

Tylko ,że tam nawet w getcie mają ubrania jak od krawca. Co jest absurdem samo w sobie.

"7) ja mam 25 lat, moj tata 53. skoro Cichociemni mieli po "dwadziesciapare lat" skad wiesz ze Englert gral postac 70 letnia?"

Z oficjalnej strony wyczytałem , że Englert ma ok. 70 lat, a dopiero potem doczytałem , że ma postać grana przez niego ma ok. 60. Jednak i tak to sporo jak na skoczka spadochronowego.

"10) jaki jest sens walki z narodem zbrodniarzy jesli podejmuje sie rownie okrutne decyzje? Cichociemni sa bohaterami, tak zachowal sie Władek "

Ich pierwotną misją jest wspieranie ruchu oporu. Będąc cichociemnym trzeba było być świadomym konieczności poniesienia ofiar w celu wykonania misji. Takie narażanie się nic nie daje w dłuższym rozrachunku. Przecież wartość Władka była dużo większa od jakiejś tam dziewczynki. Po za tym i tak ten Niemiec mógł nie dotrzymać danego słowa - przecież to naród zbrodniarzy prawda ?

"11) ??? co w tym zlego? czyz nie mieli wtopic sie w tlum i wiesc normalnego zycia? stwarzać pozory? "

Tylko ,że w obecnej sytuacji to wygląda tak, iż koleś jest gotów rzucić wszystko dla każdej ładniejszej kobiety.

"12) moze Tobie ludzkie odruchy sa obce. "

Jasne , jasne to wszystko wygląda fajne z naszej perspektywy ,gdzie jesteśmy najedzeni i głód nam nie grozi. Jednak czy w czasach głodu ,jeszcze w takim miejscu jak getto, ludzie oddają chleb pierwszej lepszej napotkanej dziewczynce ?

"13) pewne niedociagniecia, nie jest jednak tak, ze wszystko odbywalo sie w tajnych mieszkaniach "

Pewnie, jednak na 100 % nie mówiono wprost " buduje radiostację z zasięgiem na Londyn" w kawiarni pełnej ludzi itp.

"16)interesy prywatne zawsze są ważniejsze -- > ciągłe stękanie o uwolnienie Władka, porachunki z narzeczonym swojej ex itp. "

Cichociemni to przede wszystkim żołnierze i powinni wykonywać rozkazy. Takie samowolnie działania dezorganizują ruch oporu oraz narażają na nie potrzebne represję ze strony okupanta.

"2) nie takie rzeczy sie tam dzialy..."

Ano widzisz za coś takiego ten oficer mógł stracić wiele ( w tym życie). Przecież ta aktoreczka to mimo wszystko polka czyli podczłowiek w ich ideologi. Za naruszanie czystości rasy w rzeszy groziły poważne konsekwencje i dot. to nawet oficerów wysokiego szczebla.

użytkownik usunięty
marcintkz

2) a co nagle w czasie okupacji wszyscy w Polsce zaczeli mowic po niemiecku? znajomosc tego jezyka nie byla warunkiem "skoku" tylko przejscie katorżniczego treningu przy ktorym dzisiejsza "fala" to tylko rozgrzewka.
3) topografii nauczysz sie z mapy... zwlaszcza jak bedziesz musial dzialac z partyzantka w lesie. zadnego miasta nie nauczysz sie z mapy tak by dobrze spelniac swoje zadania. w ryzykownej sytuacji musisz wiedziec gdzie uciekac. poza tym Cichociemni od lat nie byli w kraju, miasta byly i tak wystarczajaco zmienione/zniszczone przez Niemcow, zeby utrudnic im poruszanie sie w nich.
4) musieli szybko sie zmywac, Niemcy byli na ich tropie. poza tym miejsce wydawalo sie pewne, nikt ich (tak im sie wydawalo) nie widzial. jesli ktos ich obserwowal to wyjal by kase z kazdej nory w ktorej by ja zakopali
5) Żydzi byli przewaznie zamoznymi obywatelami. kiedy ich tam przenosili nie kazali im wskakiwac w waciaki. zreszta nie ogladales serialu dokladnie, bo jest tam masa Żydów w podartych łachach.
7) najstarszy Cichociemny - Józef Hieronim Retinger - 56 lat - Englert w serialu okolo 60. internet nie boli, wiedza tez. wystarczy szukac.
10) nie wierze zeby jakikolwiek Cichociemny pozwolil zabic mala dziewczynke, kosztem swojego zycia. po to przyjechali do kraju zeby nas ratowac
11) nie przypominam sobie sytuacji zeby byl w stanie wszystko rzucic dla jakiejkolwiek kobiety
12) oddanie kromki chleba dla Ciebie to tak wiele? tam ludzie ryzykowali wlasne zycia pomagajac sobie wzajemnie! nie chcialbym spotkac cie podczas wojny. nie szanuje tych ktorzy odwracaja sie od innych.
13) juz chyba napisalem ze to niedociagniecia? a takie spotkania z pewnoscia mialy miejsca
16) pojawila sie okazja odbicia jednego ze swoich. zrobili to co musieli jako zolnierze i przyjaciele. powtorze - żołnierze nie zostawiaja swoich

2) tu bredzisz jak potluczony - wiele (oczywiscie i tak zdecydowana mniejszosc) Polek gremialnie dawalo du.y Niemcom w czasie wojny. a myslisz ze za co AK golilo im glowy na lyso? wlasnie za to! nie wspomne tu juz o gwaltach. o podejsciu Niemcow do ich ideologi nazistowskiej powinienes jeszcze poczytac.

"2) a co nagle w czasie okupacji wszyscy w Polsce zaczeli mowic po niemiecku? znajomosc tego jezyka nie byla warunkiem "skoku" tylko przejscie katorżniczego treningu przy ktorym dzisiejsza "fala" to tylko rozgrzewka. "

http://www.308.cieszyn.pl/adolphus.html w tym linku masz odpowiedź dlaczego powinni znać język niemiecki (patrz tekst poniżej zdjęcia z samolotem). W zasadzie tylko dlatego ,że go znali pierwszy zrzut cichociemnych w ogóle się udał.

"3) topografii nauczysz sie z mapy... zwlaszcza jak bedziesz musial dzialac z partyzantka w lesie. zadnego miasta nie nauczysz sie z mapy tak by dobrze spelniac swoje zadania. w ryzykownej sytuacji musisz wiedziec gdzie uciekac. poza tym Cichociemni od lat nie byli w kraju, miasta byly i tak wystarczajaco zmienione/zniszczone przez Niemcow, zeby utrudnic im poruszanie sie w nich. "

Zdaje się ,iż nauczenie się map terenów, na które będą zrzucani było obowiązkowe. I nawet ,jeśli zrzucono kogoś w okolicy ,gdzie mieszkał nie robiono tego w taki sposób ,aby praktycznie zamieszkał dokładnie tam ,gdzie przed wojną. Po za tym o ile się nie mylę to orientowanie w obcym terenie na podstawie mapy, ćwiczą już harcerze.
Jest jeszcze jeden powód dla którego ,nie powinno się zrzucać kogoś do miejsca gdzie mieszkał przed wojną. Mianowicie po to ,aby uniknąć sytuacji takiej jaka występuje w serialu. Czyli odwiedzanie rodziny ,załatwianie jej spraw i inne tego typu duperele ,zamiast skupienia się na misji.

"10) nie wierze zeby jakikolwiek Cichociemny pozwolil zabic mala dziewczynke, kosztem swojego zycia. po to przyjechali do kraju zeby nas ratowac "

Już to mówiłem ,aby zwyciężyć musisz być gotowy ponieść ofiary. Jaką Władek miał pewność co do uczciwości słów tego Niemca - żadnej !!!
Może spróbuję to inaczej wytłumaczyć. W tamtym okresie ginęło setki polaków dziennie i niemożliwością było ,aby podziemie narażało swoich najlepszych ludzi dla każdego z nich. Gdyby tak robiono z pewnością podziemie nie przetrwałoby długo.

"11) nie przypominam sobie sytuacji zeby byl w stanie wszystko rzucic dla jakiejkolwiek kobiety "

Michał chciał to zrobić dla tej całej Celiny ,gdy miała iść do tego majora wywiadu.

"12) oddanie kromki chleba dla Ciebie to tak wiele? tam ludzie ryzykowali wlasne zycia pomagajac sobie wzajemnie! nie chcialbym spotkac cie podczas wojny. nie szanuje tych ktorzy odwracaja sie od innych. "

Ja nie mówię ponadto ,iż to źle podzielić się. Jednak dziwi mnie takie zachowanie w miejscu ,gdzie panuje straszny głód i po tak długim pobycie tam.

"16) pojawila sie okazja odbicia jednego ze swoich. zrobili to co musieli jako zolnierze i przyjaciele. powtorze - żołnierze nie zostawiaja swoich"

Tylko o ile na odbicie Władka da się jakoś uzasadnić. Jednak już porachunki z narzeczonym , odbijanie Wandy itp. to ewidentna prywata.

"2) tu bredzisz jak potluczony - wiele (oczywiscie i tak zdecydowana mniejszosc) Polek gremialnie dawalo du.y Niemcom w czasie wojny. a myslisz ze za co AK golilo im glowy na lyso? wlasnie za to! nie wspomne tu juz o gwaltach. o podejsciu Niemcow do ich ideologi nazistowskiej powinienes jeszcze poczytac."

Oficjalnie żołnierze rzeszy nie mogli nawiązywać stosunków intymnych z polkami.
Ogólnie wobec wykrycia taki żołnierz/oficer miał przerąbane.
Cóż przyjmijmy jednak dla większego dobra ,że ten koleś z więzienia jest nie wyżyty ;P.

ocenił(a) serial na 10
marcintkz

chcialem cos dodac po przeczytaniu ww postow ale po wywodach pewnej Pani odechcialo mi sie! Kobieto ty jestes zakochana w sobie -wszycy majac inne zdanie to debile ,nieuki, troglodyci i ofermy a ty jestes wyrocznia!! zenada

ocenił(a) serial na 9

Zgadzam się, widac zero pojęcia...wypisują, chociaż nic o tym nie wiedzą. Są ludzie i taborety...opierają swoje niezbyt trafne tezy na tym, że ,,wydaje im się to nielogiczne" a co w tamtych czasach było logiczne...ludzie chcięli walczyc za swój kraj za wszelką cenę i tylko to wydawało im się logicznym posunięciem...

ocenił(a) serial na 8
marcintkz

ludzie spokojnie! to tylko serial! a serial musi przyciągać widza także przeciętnego a nie tylko tego, który zna na blachę historię Polski, podziemia itp. szczerze powiedziawszy 90% widzów czasu honoru nie zastanawia się czy akcje maja sens, czy trzymanie wandy w więzieniu bez przesłuchań jest realne itp. moim zdaniem głównym przesłaniem serialu jest pokazanie choć w kilku procentach tego czego Polacy dokonywali walcząc o Polskę, o tym że byli i źli, i dobrzy ludzie. A co do szeroko rozpisywanego wątku miłosnego to naprawdę nie ma się o co czepiać. Gdyby pokazane były tylko akcje typu "zabijamy tego czy tamtego bo tak trzeba " serial nie miałby tylu widzów. A telewizja musi zarabiac na produkcji. Nie traktujmy tego na serio bo i tak dobrze, że ktos próbuje przekazać kawałek historii Polski "dzieciom neostrady" pokazując, że powinniśmy być dumni ze swojej polskości, zaszczepia troszeńkę patriotyzmu w przeciętnym widzu a tego naprawdę brakuje w dzisiejszym świecie. cieszmy się, że wogóle pośród seriali typu na wspólnej i barw szczęścia jest cos pożytecznego w tej telewizji. Super, że znacie historię i że widzicie błedy czy niedociągnięcia ale naprawdę głupio jest się przekonywać kto jest mądrzejszy a kto głupszy. Powtarzam, niewielu dostrzega to co wy a serial musi przyciągać. Pozdrawiam

paulita3

Zgadzam się z przedmówczynią. Jeszcze tak w miarę uzupełnienia, to małe wyjaśnienie co do wątku Wandy - widzę, ze obie strony dyskusji niezbyt uważnie oglądają serial.

Wanda miała "szczęście" znaleźć się w nie odpowiednim miejscu o nie odpowiednim czasie. Kiedy spotkała się przed teatrem ze współpracującym z Niemcami (o czym nie do końca wiedziała) dyrektorem teatru Mayerem, zjawił się Bronek z misją egzekucji Mayera. Wyrok na Majerze widział świadek o czym doniósł na gestapo (lub gestapo samo z aresztowań wyłoniło świadka). Wanda zaraz po tym została aresztowana i trafiła do Rapkego i Kellera, którzy już brali się za jej przesłuchiwanie. Została oskarżona o wystawienie Mayera zabójcy; miała wskazać, kto strzelał i jego powiązania z podziemiem. Wiedziała jedynie kto strzelał (nie zdradziła), ale o żadnych powiązaniach Bronka z podziemiem nie powiedziała, gdyż tak naprawdę nie wiedziała. Z gestapo wyciągnął ją w porę Karol, który od matki Wandy dowiedział się wszystkiego i doniósł to Halbemu w zamian za jej uwolnienie. Halbe ku niezadowoleniu Kellera wyjednał wypuszczenie Wandy (z kontekstu można wywnioskować, iż przez uwolnienie Wandy miał nadzieję podtrzymania siatki którą zmajstrował za pośrednictwem szantażowanego Karola. Jak pamiętamy Kellerowi pomysły Halbego się nie podobały, gdyż uwielbiał on aresztowania i przesłuchiwania nawet samych tzw "płotek", a nie zabawy w podkładanie podziemiu niemieckich agentów. Oto potem narósł między nimi konflikt, który Keller przypłacił w szpitalu życiem). Wanda wyszła na wolność, ale za niedługo potem Karol dowiedziawszy się prawdy o swojej siostrze w Auschwitz "nawiał" Halbemu. Wanda ostrzeżona przez Karola uciekła z Bronkiem i zamieszkała w konspiracyjnym mieszkaniu. Uciekła w porę, gdyż zaraz po ucieczce Karola, Niemcy urządzili w mieszkaniu Wandy "kocioł", by złapać Bronka i innych działaczy podziemia; który jednak nie wypalił.
Pech chciał, że obok nowego mieszkania Wandy I Bronka mieszkał szmalcownik, który myśląc, iż Wanda jest Żydówką, która uciekła z getta, wydał ją Niemcom. Dopiero na gestapo poznał ją Rapke i trafiła na Pawiak.
Wasz zarzut był, że siedzi bez sensu i, że nie była przesłuchiwana, ale zadam pytanie - o co tak naprawdę miała być wówczas przesłuchiwana ???: siedziała za udział w zabójstwie oficjalnie nominowanego przez Niemców dyrektora teatru Mayera (zbrodnia polityczna przeciw III Rzeszy - powód wystarczający); kto strzelał Niemcy już bardzo dobrze wiedzieli od Karola; gdzie mieszka ten co strzelał wiedzieli, że się od niej nie dowiedzą, gdyż przecież aresztowano ją z konspiracyjnego mieszkania i wiadomo było, że Bronek już tam nie wróci, a że nowego miejsca zamieszkania nie zna, było dla nich logiczne. Powiązania Bronka z podziemiem? Fakt, o to mogli by się pytać na 2 czy 3 przesłuchaniach, ale gdyby takowe wiadomości miała, to Halbe miałby wcześniej przecieki od Karola - więc braku logiki nie przesłuchiwaniu jej też za bardzo nie widzę. Poza tym Rainer z Halbe zajmowali się już wówczas wdrażaniem w życie nowego planu spiskowego. Była więc po tym drugim, przypadkowym aresztowaniu praktycznie niepotrzebna i - czego nie zauważyliście - miała trafić z Pawiaka do Auschwitz. "Uratował" ją z tego transportu komendant Pawiaka Schnaider (w jakim celu wiadomo). Drugi transport na który by się załapała miał się odbyć dzień po jej ucieczce. Jak dla mnie rażącego braku logiki w wątku Wandy nie ma.

ocenił(a) serial na 9
marcintkz

2)oficer niemiecki próbujący zgwałcić sfatygowaną więźniarkę --> kto byłby ,aż tak zdesperowany i głupi
Tu nie masz racji, tak było za czasów II Wojny Światowej jest na to wiele dowodów, przeczytaj sobie chociażby wspomnienia więźniarek...
6)komandosi liczą sobie 20 parę lat --> po co komu wieloletnie doświadczenie
Komandosi często liczyli sobie po dwadzieścia kilka lat, w końcu to młodzi ludzie najbardziej chcięli walczyc, a wojna przyszła niespodziewanie, dlatego każdy człowiek był ważny
Może w niektórych przypadkach masz rację, ale serial i tak ukacuje bardzo wiele aspektów ludzkiego życia wtedy...dlatego ja zawsze siadam przed telewizorem w niedzielę o 21 ;)

darruuniaa

I się wyjaśniła ostatnia nieścisłość w rzekomo nielogicznym wątku Wandy - jej "za łatwa" ucieczka z Pawiaka i brak przesłuchań (na których,jak wcześniej pisałem i tak by się nic nie dowiedziano, a tylko ją zmaltretowano) była aranżacją Rainera, jako swoisty plan awaryjny dotarcia przez nią i Bronka do podziemia. Bo tylko tak po jej przypadkowym, drugim aresztowaniu przez gestapo mogła być ona "użytecznie" wykorzystana. Rainer zapewne "przekonał" Ninę do współpracy na jej nagłym i niespodziewanym dla niej wzięciu na przesłuchanie na Szucha (było to w jednym z wcześniejszych odcinków). Graba i Schnaider też zapewne byli w to "wtajemniczeni". Jest w tym serialu więcej logiki niż mówią to tu oponenci. Trzeba tylko uważnie oglądać.

artemus

Ostatni odcinek rzeczywiście trochę wyjaśnił w kwestii ucieczki. Miałbym jednak zastrzeżenie co do wtajemniczenia Schnaidera i Graby. Ja odniosłem wrażenie ,że byli tego kompletnie nieświadomi. Szczerze wątpię również ,aby ta całe Graba pozwoliła Wandzie zwiać prędzej by ją zastrzeliła "przypadkiem".
No i jak w przypadku Rappke ,Rainer nie ujawnia krytycznych informacji swoim podwładnym i traktuje ich jak narzędzia, które jest gotów poświęcić.

Odnośnie Niny i ostatniej sceny. Znowu ten sam błąd co ostatnio. Czy każdy tajny współpracownik Rainera musi ,aby zdać mu raport przyłazić do niego , w środku dnia , przez główną bramę ,do jego oficjalnego biura ? Przecież w ten sposób jego agenci świadomie się dekonspirują.

No i jeśli już mówimy o dekonspiracji. Włodek ,Bronek ,Michał są praktycznie odkryci ,Niemcy znają ich tożsamość. Zatem pojawia się pytanie o ich dalszą obecność w Warszawie oraz rolę w podziemiu. Mam nadzieje ,iż scenarzyści nie wpadną na kolejny pomysł w rodzaju "Władek w banku".

Trzeba jednak przyznać jakościowo ostatni odcinek był lepszy od wszystkich dotychczasowych.

marcintkz

Pewnie będę się powtarzać, ale dla mnie kwestia Władka, Bronka, ich działalności na terenie Warszawy praktycznie od początku drugiej serii budziła pewne zastrzeżenia. Dwie osoby zarejestrowane w aktach Gestapo tak swobodnie poruszające się po ulicach Warszawy, spotykające się z innymi członkami „ grupy konspiracyjnej”, w tym z ich bezpośrednim przełożonym , praktycznie ciągle w jednym miejscu -dla mnie powinny skutkować łatwym namierzeniem ich, ich skryznek kontaktowych oraz osób z nimi współpracujacych przez Niemców. Zresztą takich kwestii wątpliwych było znacznie więcej. Ale o tym pisali już inni.


Mnie jednak co innego razi. Głowni bohaterowie, osoby z którymi jakoś nie mogłam w ogóle się zidentyfikować. Byli jacyś tacy dla mnie bezpłciowi. Co więcej postacie tzw” złe” były dużo bardziej ciekawe. Podczas, gdy działania cichociemnych wydawały mi się w większości nieprzemyślane i lekkomyślne (już nie mówiąc o panującej w nich często prywacie), o tyle na ich tle działania plan Rainera , czy pomysły Halbe stawały się dla mnie logiczne i bardziej przemyślane. Przez co postacie te nie wydawały mi się tak negatywne, jak myślę, że miały być przedstawione. O ile Halbe pokazał, że ma jakieś uczucia (chodźmy, sytuacja w czasie werbowania kryminalistów, czy jego „uczucie” do Celiny ), to Rainer wydaje mi się postacią dość bezwzględną, tyle, że sposób przedstawienia jego osoby, nie za bardzo pozwalał mi na jakies bardzo negatywne uczucia do niego. Nie wiem, co o tym sądzicie?

Pomimo tego, dla mnie serial był dość ciekawy. I w sposób przystępny dla „przeciętnego” widza, do którego i ja się zaliczam ( chociaż tematyką wojny i okupacji trochę się interesuje), pokazywał realia okupacyjne. Myślę, ze może być dobrą podstawą do dalszego zgłębiania tej tematyki, czyli jak ja to nazywam „zainteresowaczem” .zresztą tak na prawde wiedzę o tym jak faktycznie wyglądało Zycie w tym czasie, maja tylko Ci którzy tam byli i to przeżyli.

użytkownik usunięty
crazy_k

to co piszesz ma sens w życiu w tamtych czasach, ale to jest jakby nie patrzeć serial polski serial i jak mnie się wydaje twórcy w te 4 osoby cichociemnych wrzucili całe podziemie :) czyli starają się pokazać na bazie 4 osób przekrój tego co sie działo w podziemiu. doskonałym przykładem jest to że:
Janek - przydzielony jako fałszerz bo jest w tym najlepszy jedzie na akcje napadu na konwój?! a co jak zginie... znajdą sobie nowego fałszerza... gdzie?
Michał - przydzielony do wywiadu rozpracowuje Abwerę, również bierze udział w akcji napadu na bank.

Osobiście przypuszczam ze dlatego występuje w serialu tyle nielogicznych zachowań, poprostu próbują dodać do postaci historię która tam nie pasuje.
I zgadzam się z tobą że po takim "spaleniu" w terenie (gestapo ma ich zdjęcia i oni już wiedza że zostali rozpracowani) powinni zostać przeniesieni np do Krakowa albo do innego miasta.

ocenił(a) serial na 8

Ja to współczuję wszystkim tym osobom, które po każdym odcinku z zacięciem wypisywały wszystkie 'błędy'. To przykre, że w niedzielne wieczory siedziały i oglądały głupią i kłamliwą telenowelę, chyba z braku innego zajęcia.

marcintkz

Czy mógłby mi ktoś napisać w ktorym odcinku jest egzekucja na pawiaku a w którym bronek i janek zabijają tych agentów niemieckich ? potrzebuje pilnie na prezentacje. proszę o odpowiedź. z góry dziękuję. ; )

ocenił(a) serial na 1
kasiarzyna666

Do autora postu. I użytkownikczek Scarlett, Melanie Stryder i ag_ma_3

Wiesz, ja zauważyłem że osoby które tak zażarcie bronią ten serial to przeważnie dziewczynki. Pewnie gimnazjalistki. Widać po ich wypowiedziach czemu bronią i oglądają CH. Te tekściki o tym że cichociemnie też byli ludźmi i mieli uczucia. Takie teskty piszą młode laski z gimnazjum. Zaślepione poszukiwaniem romantycznego ideału. Którym strasznie imponuje że członkowie elitarnej grupy komandosów przedkładają sprawy sercowe i łóżkowe nad misję walki z okupantem . Prawda foczki ???? Trafiłem !? Pewnie że tak !!!....Poco walczyć z naziolami o wolną Polskę. Lepiej sie pobzykać, poprowadzać za rączkę wśród ruin stolicy. Przecież to takie romantyczne ! Poco nasze dzieci mają żyć w wolnym kraju !? Mamy miłość ! A miłość nas wyzwoli ! Miłość nas ochroni i nakarmi !.....Ale bzdura. Mam dla was dobrą radę. Przestańcie się tu udzielać i pisać o sprawach o których niemacie zielonego pojęcia ! Wracajcie lepiej do tego naczym się znacie np. do oglądania "Zbuntowanych" na TV 4 to serial w sam raz dla was i dostosowany do waszego poziomu. Napewno wam się spodoba. Peace.

ocenił(a) serial na 3
wojciechcejrowski02

Generalnie serial do niczego a logika a raczej jej brak ...szkoda słów. A serialowe absurdy (chyba nie będzie to nic nowego) :

* Komandosi zostają wysłani na misję z rodziną.

* Jedną z pierwszych chyba misji Bronka było udanie się do zaplombowanego mieszkania. Wkońcu tylko wyszkolony w Zjednoczonym Królestwie komandos jest w stanie zerwać pieczątkę z drzwi.

* Jak ktoś tu wcześniej napisał, Michał sprawia wrażenie człowieka który przyjechał do okupowanej Wawy na wakacje i strasznie się męczy bo stary nie pozwala mu pójść w miasto i powyrywać kilku lasek.

* Wanda siedzi w pierdlu a Niemcy jakoś nie spieszą się z jej przesłuchaniem. To dupa jednego z naszych bohaterów i mogłaby conieco powiedzieć o nich. Ale tak się nie dzieje bo poco ? Lepiej pokazywać jak więźniarka bez większego sensu znęca się nad nią, poddając ją coraz to bardziej zmyślnym torturom. Bo przecież pokazanie jakie z tych Niemców okrutne bestyje jest ważniejsze.

* Z tego co wiem Cichociemni byli specjalnie uczeni jak skutecznie kłamać. Całkiem logiczne, jak ktoś kupił ich ściemę to zwiększała się szansa na to ze nie zostaną zdemaskowani. A tutaj ? Syn faceta u którego przebywał Michał, już po kilku godzinach przebywania z nim, wiedział kim jest, skad jest i w jakim celu przybył do Polski. I jeszcze ta akcja, w której się zdradził, kiedy chciał wyjść na dwór z parasolem w pogodny dzień bo nie odzwyczaił się od londyńskiej pogody. Litości ! Aż szkoda się produkować na kometowanie tej sceny !

* Amatorskie wykonanie egzekucji w parku. Bronek poszedł sam, bez pleców. Załatwił laskę. A potem sobie stał, rozglądał się, nigdzie mu się nie spieszyło bo przecież, oczywiście Niemcy są zbyt głupi aby go złapać. A pozatym, polskiego bojownika o wolność kule nie dosięgną. Stoi tak sobie a w tle leci romantyczna muzyka <w tym momencie połowa dziewczyn oglądająca ten serial zesikała się w majtki>. A potem podlatuje do niego jakaś babka, która zabiera mu splówę i każe zwiewać. I oczywiście nikt go nie złapał.( Czy tylko mi się wydaje że twórcy serialu mają nas za debili ?)

* Ludzie są przyjmowani do podziemia bez uprzedniego sprawdzenia. To jakoś nielogiczne bo przecież jednym z tych ochotników mógłbyć sprzedawczyk, który został do nich wysłany w celu rozpracowania i zdemaskowania siatki. A tu nic ! Mówisz że chcesz pomóc i odrazu dostajesz giwerę, granaty i dawaj ! Idziesz rozpierdalać Niemców.

* Krzystof Globisz, facet który mógłby spokojnie startować w wadze piórkowej zapasów sumo, gra więźnia warszawskiego getta. Miejsca gdzie panuje brud, smród, nędza i głód. Z tego co wiem to w tamtym miejscu ludzie byli niedorzywieni i umierali z głodu wprost na chodniku. A tu proszę, niespodzianka ! Tylko w "Czasie Honoru" będziecie mogli zobaczyć grubaska w warszawskim gettcie !!!

* Wygląd głównych bohaterów. W prównaniu z innymi mieszkańcami stolicy, wyglądają jakby niedawno wrócili z pokazu mody w Paryżu. To troche wg mnie gryzie się z założeniem ich działania po ciemku i po cichu. Bo w okresie takim jak ten, elegancko i modnie ubrana osoba natychmiast rzuca się w oczy.

* Serialowi Cichociemni od pierwszego dnia misji zaliczają wpadkę za wpadką. Ciągle są niesubordynowani i wykonują prywatne akcje odwetowe i odbijające, bez zgody przełożonych. Mimo to dowództwo nic im za to nie robi ! Więcej, nawet nie próbuje zwracać im w jakikolwiek sposób uwagi ! Wygląda na to że ci chłoptasie są ważniejsi nawet od dowódców podziemia. Że są nietylkalni. Normalnie jakieś święte krowy !

* Serialowym Cichociemnym brakuje skromności. I to nie tylko jeśli chodzi o ich ubiór. Wydaje im się że wszystkie rozumy pozjadali. Ciągle się puszą, cwaniakują i chojrakują. Przykład to ta akcja kiedy Władek został schwytany z bronią na ulicy, to ta akcja kiedy tak bohatersko wstawił się za tą małą dziewczynką.

* Bronek i Władek mają chyba olbrzymie kompleksy, które próbują wyleczyć podczas misji. Wiadomo tak jak cichociemni obaj instruują młodych partyzantów. Ale to jakoś ma sie nijako do rzeczywistości. Bronek przeprowadzał szkolenie dwóch braci i ich siostry. Przyczym to szkolenie, wyglądało tak że Bronek cały czas się wywyższał i i chciał im udowodnić ze nic nie potrafią. I ze tylko on komandos wyszkolony w UK da radę czegoś ich nauczyć. Z kolei Władek i chłopak, który miał mu zrobić radionadajnik z zasięgiem na Londyn. Władek cały czas próbował wmówić młodemu że skoro nie skończył żadnych wyższych studiów to jest nic niewart i że jest mówiąc wprost....śmieciem.

* Od początku oglądania tego serialu, mam wrażenie że zostawili by wszystko dla pierwszej, ładniejszej dziewczyny spodkanej na ulicy.

Nie wiem czy podałam coś nowego. Nie wiem czy trafne spostrzeżenia ? Ale mam nadzieję że się nie pomyliłam.

ocenił(a) serial na 6
christinearron

Fakt faktem serial kupy się nie trzyma. Obejrzeć się da, ale trzeba wyłączyć mózg, bo co chwila włączałoby się czerwone światełko z napisem głupota. Oprócz wymienionych już wpadek warto także przyjrzeć się super tajnej grupie Rainera:
- danie więźniom do rąk naładowane karabiny - świetny pomysł
- szczegółowa selekcja odpowiednich kandydatów, ale polskich ubrań to już im się kupować nie chce
- tajni agenci wchodzą i wychodzą na Szucha głównym wejściem - nie ma jak konspira
agent w szpitalu - spec polskiego wywiadu kłóci się z matką o niemieckiego lekarza zamiast przesłuchać faceta, matka też konspiratorka - nie informuje syna, ze gryps miał dostać Rainer - to by było za proste
Akcja "Kasyno"
- Michał jest sprawdzony, ale na to żeby wybadać jak długo mieszkał w przydzielonym mieszkaniu Niemcy nie wpadli
- rozmowy w taksówce Michała i Celiny - o tym, ze udają małżeństwo, szczyt konspiracji
- wydanie wyroku na ojca Bronka - przecież facet poręczył za Michała przed Niemcami - dobry kolega

Totalna paranoja
- konspiratorzy zawsze chodzą do tego samego lokalu, czasami chodzą tam też szukający ich Niemcy - szkoda, że sie nie spotkali
- niemiecki oficer wywiadu nie sprawdza zatrudnionej polskiej gosposi i zostawia wszystkie dokumenty na biurku lub otwartej szufladzie
- wyjście z getta (ucieczka z pralni) - jeśli można tamtędy tak swobodnie wejść i wyjść (zero strażników) to po co te przepustki? pół getta mogłoby uciec, po co więźniarkom były przepaski z gwiazdą jeśli w ogóle nie przechodziły przez getto

ocenił(a) serial na 1
marcintkz

haha... w końcu ktoś podziela moje zdanie no i wielkie uznanie że śledzisz ten serial ponieważ ja odpadłem po II odcinkach. Ze wszystkimi zarzutami zgadzam się w 100 % , historycznym telenowelą mówimy NIE.

ocenił(a) serial na 1
vidmo8

-Ślub w kościele. Zamiast brać ślub w jakiejś kryjówce nasi bohaterowie biorą go w kościele, w centrum miasta i zainteresowania wroga.
-Bezsensowne sceny pokazywania strojącej siępanny młodej (to akurat zarzut dla scenariusza).

ocenił(a) serial na 6
pionas666

pionas666 --> aresztowanie w trakcie ślubu ma potwierdzenie w prawdziwych wydarzeniach

ocenił(a) serial na 10
marcintkz

Nie zgodze się do ulubionego podpunktu nr 2. PRzecież gwałty niemieckich żołnierzy były na porządku dziennym zarówno na ulicach, w więzianiach czy nawet obozach. Nie chodziło tu o desperacje, głupotę czy atrakcyjnośc a zaspokojenie huci mężczyzny, akurat tu nie działała żadna logika, gwałcili i już, nawet w obowzach koncentracyjnych żydówki rodziły dzieci z gwałtów a zapewne nie wyglądały atrakcyjnie no i były żydówkami więc teoretycznie niemcy powinni się ich bzydzic a mimo to robili to nagminnie i wszędzie.

19joanna86

Zgwałcenia miały miejsce, ale nie sądzę, żeby było to możliwe w tak ostentacyjny sposób, że wyżej postawiony funkcjonariusz więzienny dopuszcza się ich nagminnie i niemal wszyscy o tym wiedzą - trzeba pamiętać, że w realiach państwa nazistowskiego istniały np. przestępstwa zhańbienia rasy.

marcintkz

Ja wiem że minęło 10 lat od założenia wątku, ale może ktoś tu trafi tak jak ja po takim czasie ;) Bo niektóre rzeczy tu wypisywane doprowadziły mnie do wybuchu śmiechu.
1. Wykonywanie wyroków w biały dzień - zdarzało się, że wyrok na konfidenta czy folksdojcza był przeprowadzany u niego w mieszkaniu lub zaułku, takich ludzi można było tam dorwać, ale zamachy na szychy niemieckie (akcja "główki") były przeprowadzane w biały dzień na ulicach miast. wszędzie tam gdzie było to możliwe.
2. Ucieczka Wandy z Pawiaka - 16 stycznia 1942 roku z więzienia na Pawiaku uciekły trzy kobiety, więźniarki polityczne, Ewa Dreżepolska, Teofila Ullowa i Elżbieta Kwiatkowska (prawdziwe nazwisko – Zofia Sroszyńska-Przybytkowska). Podrobiły klucze do pomieszczenia w budynku administracyjnym, który miał niezakratowane okna wychodzące na ul. Dzielną. - jest to jedyna ucieczka kobiet z Pawiaka.
3. Stękanie u uwolnienie Władka - patrz stękanie u uwolnienie Rudego - generalnie nie odbijało się więźniów bo było to prawie niemożliwe, były ucieczki ze szpitala i zarażenie tyfusem to była jedna z możliwości - Niemcy bali się tyfusu najbardziej na świecie, ale uwolnienie Rudego było bardzo ważne dla jego oddziału. Zgodzono się na tę akcję, ale gdy podczas uwalniania Rudego wpadł Hubert nie zrobiono dla niego nic. Stanisław Miedza-Tomaszewski „Malarz” rok 1941 - torturowany na przesłuchaniach, w grypsach prosił o truciznę bo nie wytrzyma tortur i sypnie, celowo zarażono go tyfusem i dzięki temu wysłano do szpitala. Co prawda nie zwykłego tylko zakaźnego ale zawsze to poza mury Pawiaka. Gdy nie zdążono go uwolnić i Niemcy znów się do niego dobrali wystarczyło... udawać atak wyrostka robaczkowego - Niemcy zdecydowali się odesłać go do szpitala na operację. Tam podmieniono go na trupa i wmówiono Niemcom że pacjent zmarł podczas operacji. Brzmi niewiarygodnie i gdyby pokazali to w Czasie honoru dopiero w tym wątku byłoby używanie :) Jan Karski i jego ucieczka z więzienia była jeszcze bardziej niewiarygodna :)
4. Gwałty - w gwałcie nigdy nie chodzi o atrakcyjność ofiary tylko o jej upodlenie. Gwałty zdarzały się w więzieniach, obozach, na froncie.
5. Gruby Krzysztof Globisz gra Żyda zamkniętego w gettcie - jego rola - pan profesor, inteligent któremu przed wojną żyło się jak w niebie przez pół roku (Getto zostało zamknięte 16 listopada 1940) miał się wychudzić do wyglądu więźnia obozu bo inaczej jest niewiarygodnie. Tym bardziej że w pierwszym okresie działania getta jeszcze było stosunkowo łatwo handlować ze stroną aryjską, dopiero z czasem uszczelniono granice.
6. Ślub w kościele - dokładnie tak została rozbita grupa Osa - Kosa 30 - łamiąc wszystkie zasady konspiracji zorganizowano ślub członka grupy z siostrą innego członka grupy. I z kościoła gestapo ich wygarnęło. Największa wsypa polskiego podziemia.

ocenił(a) serial na 10
a_manko_filmweb

Ja przeczytałam re posty tak jak Ty niedawno dopiero jakieś 8 miesięcy temu i wszystko tu napisane jest niewiarygodnie dziwne i głupie dla mnie miałam nawet zamiar odpisywać na te wszystkie posty i podawać dokładne źródła/linki/cytaty ale stwierdziłam że nikt już tego czytać nie będzie i odechciało mi się. Dzięki że napisałeś trochę ale to i tak tylko promil co ja bym napisała na te ich pożal się Boże wywody ale to właśnie wychodzi jakie mamy społeczeństwo oczytane :) haha

a_manko_filmweb

Tak, wydarzenia przez Ciebie opisane oczywiście miały miejsce, ale chyba zgodzisz się, że w odniesieniu do serialu wygląda to mało realistycznie, jeśli wszystkie one dotyczą głównych bohaterów. Niestety twórca scenariusza postanowił wpleść losy swoich bohaterów w niemal wszystkie spektakularne wydarzenia związane z polską konspiracją.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones