dużo dramatu i to jedyny wątek miłosny (poza Władkiem i Rudą), który potrafi dostarczyć emocji, dr Maria strasznie zmizerniała i tym bardziej należy jej się trochę szczęścia u boku Ottona, który poświęcił dla Niej wszystko

Jeszcze sie pewnie zdziwimy, ale wg mnie MiIchal okaze sie synem Ottona. Ot wpadka na jakiejs konferencji. Byloby ciekawie...

Nie. Nie róbmy z tego telenoweli, błagam ;/

Już bym prędzej powiedziała, że Władek jest jego synem, bo jest do niego bardziej podobny :)
chodzi mi nie tyle o wygląd zewnętrzny, co o to, że Michał jest bardziej śmiały jak Czesław, a Otto i Władek są trochę tacy przymuleni, nie macie takiego wrażenia??

Przymuleni? Toś rzekła! Wycofani bym powiedziała :P Ale generalnie coś tym jest to znaczy li i jedynie w podobieństwie charakterów. Jeżeli Władek do syn Otta, to ja jestem Krawiec :P

nie mówię, że tak jest, bo widać, że Maria bardzo kochała Czesława i nigdy by go nie zdradziła, tylko chodzi mi o to, że prędzej bym powiedziała, że Władek to syn Ottona niż, że Michał :)

Tu raczej nie chodzi o zdradę bo jest wdową i może się zaangażować w związek z Ottonem, ale jednak widać zdystansowanie ze względu na pamięć o mężu i ten związek z Ottem jest czymś innym

*wiem, że jakieś 7 lat za późno haha, ale to raczej Władek, bo jest starszy i bardziej ,,podobny'', a Michał to taki blondynek, więc bardziej pasował na syna Czesława"

Wszystko, z którego nie widzimy nic, bo mamy przeskok w fabule :) Nie wiem, jak można było pominąć Powstanie!!!

A i wracając do Otto i Marii, to gdy widziałam materiał promocyjny przez 5 sezonem ( http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=ej-Z6909bjE ) wydawało mi się, że aktorka grająca Marie raczej dała odczuć, że będą? :) A może mam tylko dziwną nadzieję :)

Poczytaj wywiad z serialowym Ottonem http://film.interia.pl/wiadomosci/telewizja/news/roznie-sie-ukladaja-ludzkie-los y,1846047,3604 i streszczenia następnych odcinków to dowiesz się więcej, pozdr :)

Gdyby tak zarzuć linkami :)

streszczenia znajdziesz tu
http://www.fanklubcichociemni.pl/index.php/czas-honoru-streszczenia-odcinkow-v-s erii

trzeba się przyjrzeć scenie w minucie 11:25

To jest scena, kiedy Otto w ostatniej chwli decyduje się zostać w Polsce. Jest scena, kiedy on już jest "na pace", gdzieś przechodzi bodaj Bleerta, a Otto wraca. Tak stoją daleko od siebie, jakby za chwilę miał być "kiss" i "brazylia" :D

Może Berta zlitowała się i zgadza się na rozwód, bo kompletnie nie wiem po co by się Otton do Niemiec wybierał

Bo jako Niemiec uciekał z Polski przed nagonką na jego osobę. Poza tym nie oszukujmy się Maria jakoś specjalnie nie pałała żądzą zatrzymania Otto. Cały czas wiedziała, że ten chciał zostać we Wrocławiu, on wiedział, że Maria chce jechać do Warszawy, do synów. Otto był zakochany w Marii, ale w żaden sposób nie chciał swoim uczuciem ograniczać jej wolności, ani wywierać na niej presji. Ona miała podobne podejście do jego osoby. Więc jeśli ten zamiast uciekać z kraju decyduje się zostać w nieprzyjaznej mu Polsce to Maria niejako musiała mu dać "jakąś nadzieję". Poza tym to nie tylko Otto uciekał i Berta, ale dużo Niemców.

Dla mnie związek Janka i Leny też potrafi dostarczyć emocje. Najbardziej "podobał" mi się wątek jak Lena była jeszcze w getcie... wtedy było sporo emocji ;) A Maria i Otto rzeczywiście tworzą udaną parę :)

Mam nadzieję, że twórcy wyjaśnią do końca sezonu sprawę Marii i Otta. Obecnie on lata za nią jak wierny pies, zrobi wszystko dla niej, a ona jest taka wycofana, taka no jakaś. Wolałabym, aby ta relacja była bardziej określona. Wystarczy jedna scena z jakąś inicjatywą ze strony Marii.

W końcu się udało ;) Jedna scena, ale jaka ;)

Uwieeelbiam tę parę! Szczerze? Za każdym razem nie mogę się doczekać kolejnych scen z nimi. Szkoda, że na cały 45minutowy odcinek oni pojawiają się na zaledwie 10 minut. Za mało, za mało.

Zajrzyj tu http://forum.tvp.pl/index.php?topic=147213.0
Lektura obowiązkowa dla fanów tego wątku

Ależ czytam to na bieżąco! :)

dałam Ci linka bo po nicku myślałam, że nie znasz bo tam nie piszesz :)

Zgadzam się. Teraz oglądam na DVD i w każdym odcinku są tylko dwie, góra trzy sceny z nimi na całe 45 min. Jestem zła ze nie było ich w powstaniu. Szkoda tez ze na koniec Otto wyjeżdża. Bez sensu. Powinni zrobić kolejne sezony i Otto powinie wrócić. Zdecydowanie najlepsza para, a Marysia to najlepsza bohaterka z całego serialu. Nawet głównych bohaterów tak nie lubię. Rolę zagrała mistrzowsko.

Podbijam temat :P