Niewiem ale wydaje mi sie ze skoro Zakoscielny jest w tym filmie rozdarty wewnętrznie i to mocno. Baardzo przezywa itd.
A Wanda zdradza ojczyzne choc nieswiadomie.
Niewiem ale według schematu w filmach to Zakoscielny powinien (tak mi sie wydaje ze dostanie) zlecenie na Wande, bedzie mial duzy problem, nie bedzie wiedział co ma zrobic itd. itd. Potem daruje Wandzi zycie lub ją zabije i sam siebie zabije.
W ostatniej chwili nadciągnie kawaleria (w jakiejkolwiek postaci - niechby i nawróconego/zdemaskowanego zdrajcy) i uratuje Wandę, tudzież wielkie, gigantyczne uczucie, łączące Polskiego Brada Pitta z Matką (in spe)-Polką-Cierpiącą.
Blah.