PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

8,0 87 468
ocen
8,0 10 1 87468
7,5 2
oceny krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

Jak oceniacie go jako człowieka? Ja uważam że jest w gruncie rzeczy dobrym człowiekiem ale wojna uwikłała go w zbrodnie. Wstąpił do NSDAP pewnie z powodów czysto racjonalnych, lepsze życie bezpieczeństwo. Brakło mu siły żeby się przeciwstawić. W systemie totalitarnym jakim był nazizm czy komunizm albo jesteś z nami albo przeciwko nam. Nie ma miejsca manewru. W pewnym momencie Rainer nie mógł już zawrócić z obranej drogi. Cóż miał zrobić jako szef Gestapo? Przestać walczyć z AK? Złożyć rezygnację oznaczało by front wschodni i prawie pewną śmierć. Moim zdaniem to człowiek z wadami ale nie zły. Myślę że prawie każdy z nas mógłby być na jego miejscu tak jak prawie każdy mógłby być strażnikiem w Auschwitz i traktować więźniów jak zwierzęta.

Beny1234

Myślę, że w Twojej ocenie duże znaczenie może mieć wykreowanie postaci przez aktora. W tym przypadku mowa oczywiście o Adamczyku, który raczej ma ciepły wizerunek.
Druga sprawa postać Rainera jest jednak zła. Przypomnij sobie, że jednak zabij on parę osób. Często dla osiągnięcia własnej korzyści - zawodowej, materialnej.
Niemniej Twój stosunek może wynik z faktu, że Rainer jest bardzo kulturalnym, inteligentnym człowiekiem. Do tego kieruje (pomijając ostatnie wątki ze złotem) się kodeksem żołnierskim, oficerskim, zwał jak zwał. Jest oddanym sprawie i ojczyźnie (jakkolwiek to zabrzmi w ujęciu zbrodniczego systemu). Niemniej posiada szereg cech, dzięki którym zaszedł daleko, robiąc karierę w jednej z najlepszych formacji w historii wojskowości.

Sam do końca nie rozumiem jego fenomenu. Postać z gatunku tych złych, a budzi jednak jakieś sympatie :)

ocenił(a) serial na 8
Beny1234

To trudne pytanie. Rainera ciężko wrzucić do któregoś z tych worków - dobry czy zły.

Na pewno jednak nie był prymitywnym i okrutnym nazistą jak np. Rappke czy Mongoł ani też złym do szpiku kości manipulatorem jak major Halbe z Abwehry. Jeśli zabijał - to tylko z konieczności... Rainer to człowiek z klasą - pełen ogłady, kultury osobistej, wykształcony, inteligentny, oczytany, szarmancki wobec kobiet. Może dlatego budzi w Nas pozytywne emocje mimo że to negatywna postać...
Tacy ludzie w gestapo byli rzadkością. Ono zrzeszało w większości prostaków i sadystów takich jak Rappke.

Warto też wspomnieć że Rainer w głębi duszy nie popiera hitleryzmu ani systemu nazistowskiego. Myślę, że jest po trosze tak jak mówisz - wstąpił do NSDAP żeby mieć spokój. Gdyby tego nie zrobił, skończyłby w obozie albo został rozstrzelany.
Gdyby nie wybuch wojny - Rainer byłby zapewne znakomitym śledczym w policji. Polskich partyzantów traktował przecież nie jak podludzi a jak zwykłych bandytów.

Pamiętaj jednak, że Rainer to postać całkowicie fikcyjna - prawdziwi szefowie gestapo w Warszawie nijak go nie przypominali. Adamczyk wykreował go jednak rewelacyjnie, to chyba jego życiowa rola i to też sprawia że czujemy do postaci sympatię.

Bardzo mądre jest też to co powiedziałeś na końcu - każdy z Nas mógłby być strażnikiem w obozie , gdyby urodził się Niemcem w tamtych czasach i wstąpił do SS, tak samo jak każdy z Nas mógł wstąpić do UB.

W systemie totalitarnym jeśli chce się mieć normalne, spokojne życie i robić karierę trzeba niestety trzymać z władzą... I sądzę, że Rainer tylko dlatego był w gestapo i w partii.

ocenił(a) serial na 7
MrJigssaw

Patrząc z punktu widzenia opakowania i zawartości w kontekście Rainera to :

- opakowanie jest dobre - człowiek inteligentny, wykształcony, obyty, można nawet zaryzykować stwierdzenie, że z klasą i na wysokim poziomie jeśli chodzi o normy obyczajowe

- natomiast jeśli chodzi o zawartość to zdecydowanie zły : morduje, szantażuje, kłamie, okrada etc etc.

Przyjęta konwencja jego postawy ma mu zjednywać kolejnych pomagierów, budzić respekt i wręcz chęć bycia takim jak on(patrz - opakowanie). Natomiast gdy coś nie idzie po jego myśli albo są na niego wywierane naciski potrafi zachować się jak zwykły esesman w Czasie Honoru. Podobnie zresztą ma się sprawa z Martinem Halbe. Z jednej strony wysokiej rangi oficer, kulturalny, obyty. A z drugiej potrafi udusić poduszką w szpitalu człowieka który nie jest w stanie się obronić.

Trzeba sobie zdawać sprawę, że oficerowie niemieccy to byli ludzie na poziomie, obyci ze światem etc etc. Natomiast byli również mordercami. Paradoksalnie jedno drugiego nie wyklucza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones