wydaje mi się , że kiedyś gdzieś w sieci widziałem zdjęcia z planu piątej serii i że była na nich Agnieszka Więdłocha z wózkiem dziecięcym.
http://cdn2.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/170613/czas_honoru_580x0_rozmiar- niestandardowy.jpg
http://cdn9.se.smcloud.net/t/photos/thumbnails/170614/czas_honoru_580x0_rozmiar- niestandardowy.jpg
czyli wiadomo że lena żyje, ciekawe tylko w którym odcinku się pojawi. A przyszedł mi do głowy inny pomysł, może Lena faktycznie nie żyje, a te sceny z nią z dzieckiem, to tylko marzenia Janka. Co o tym sądzicie?
Tą ewentualność można wykluczyć. Wyczytałem, że Lena i Janek się odnajdą choć nie prędko.
Lena żyje na 100%, bo widziałem artykuł w gazecie w którym pisało że jesień będzie należeć do Agnieszki Więdłochy za sprawą Czasu Honoru =/
To nie jest prawda na 100%. Jakiś czas temu brukowce opublikowały zdjęcia Pawlickiego i Więdłochy podczas, mówiąc kolokwialnie, obściskiwania się. Zdjęcia zrobiono im tuż po wyjściu z prezentacji jesiennej ramówki TVP. No i co miałaby robić tam ta Więdłocha, gdyby Jej nie było w obsadzie V sezonu?
No właśnie Romek, ale dlaczego on się zastrzelił, czy rzeczywiście widział jak Lena i jej dziecko zginęli? Ewidentnie było widać, że był tego pewny.
Jakoś nie chciało mi się w to wierzyć i zacząłem szukać no i proszę informacja, cytuję: "Lena i jej dziecko, które przyszło na świat w okupacyjnym więzieniu, przeżyją wojnę. Ale w piątej części serialu "Czas honoru " szybko nie odnajdą ojca dziecka czyli Janka."
Okazuję się jednak, że Lena wraz z synkiem wojnę przeżyli, a Romek zastrzelił się niepotrzebnie :-/
nie darzylam go sympatią nigdy ale to smutne i okrutne, przezyć wojnę, nie dać się zabić w getcie a tu nagle, fajt i Romka nie ma.
Ja też go jakimś specjalnym uczuciem nie darzyłem, ale jednak szkoda go, tym bardziej, że się chyba jednak się chłopak pomylił co do śmierci siostry...
Lena to też i moja ulubiona bohaterka, dlatego nie wierzyłem, w to co Romek powiedział. ;)
Zanim jeszcze przeczytałem Twój post, zacząłem rozkminiac to wszystko co Romek powiedział. I wyszło mi tak, że Romek nigdy nie spotkał swojej siostry po tym jak ją aresztowano i nasciemnial szwagrowi bo obwiniał go o tą całą sytuację.. Sam powiedział "wiedziałem że kiedyś mnie odnajdziesz" Cała ta sytuacja z aresztowaniem jego dziewczyny i cios od Bronka.. Gdyby faktycznie widział jej śmierć raczej by nie czekał, tak sądzę po tym co zobaczyłem ..
Brawo stary....napisałeś właśnie coś, czego nie powinieneś pisać. LUDZIE PISZCIE, że to SPOILER, a nie zdradzajcie bezstresowo i bezkrytycznie potencjalnej fabuły...Brawo, pochwaliłeś się, że "poszperałeś" w necie i znalazłeś to i owo. Brawo, jesteśmy wdzięczni. Nawet, jeśli taką informację umieścili producenci i twórcy serialu to NIE KOPIUJCIE tego ludzie. To, co ma się dziać dalej niech każdy obejrzy jak przyjdzie pora, takie informacje wcześniej psują cały efekt.
PS. Opcje są trzy: 1. Lena i dziecko żyje, a Romek "zwariował" kolokwialnie mówiąc i nie wytrzymał psychicznie utraty kontaktu z siostrą, utraty dziewczyny, śmierci rodziców, oraz całej tej niekończącej się dalszej tułaczki. 2. Romek miał podświadomy żal do Janka i jego kolegów oraz tego, że w zasadzie tylko on z rodziny skazany był na ciągłą tułaczkę i poniżanie i zrobił to "na złość" wszystkim dookoła. 3. Romek nie zwariował i mówił prawdę. Ja obstawiam, że najprawdopodobniej najbardziej wiarygodne po oglądnięciu kilka razy tej sceny wydaje się opcja 1, tyle, że nie Janek nie zdążył wypytać go, bo sam był w szoku, a dalej scenarzyści szybko "ucięli" wątek.
1 opcja według mnie jest najtrafniejsza :) Pod koniec 4 sezonu za mało pokazali Leny z dzieckiem tylko tyle że urodziła- to za mało chyba. Nie można(nie powinno się CHYBA ;)) tak gwałtownie uśmiercać postaci bez żadnej informacji. Romek co prawda... kaput. ..Ale skoro są zdjęcia tej aktorki do 5 sezonu no to musi żyć.
Ps. Dobrze że w napisach końcowych nie napisali Leny ;P
Nie wierzę, że go uśmiercili. ;( I oby ta wiadomość, ze Lena nie żyję, okazała się nieprawdziwą.
Ostatnia scena z Jankiem i Romkiem miażdży, nie mogę uwierzyć, że się zastrzelił... ;(. Myślałam, że we dwóch zaczną szukać Leny, a kiedy Romek powiedział, że ona nie żyje skupiłam się na reakcji Janka, a po chwili takie zakończenie :O. Ciekawe co się stanie, kiedy Lena dowie się, że Romek popełnił samobójstwo. I wgl jak przeżyła pod tym 'zawalonym budynkiem' ? Mam nadzieję, że pojawi się jak najszybciej i wszystko się wyjaśni.
Brawo za spojler już w tytule i to, że jeszcze temat jest jako pierwszy na liście... Mogłeś napisać "SPOJLER" albo coś... Właśnie tacy ludzie psują innym całą frajde.
No sorry, jest po odcinku, to serial w ogólnodostępnej polskiej telewizji a nie z USA gdzie trzeba szukać po necie -.-
Zauważyłem to samo jak tylko się pojawił.. Masz rację - jego podobieństwo do Kubicy jest przeogromne. :D Prawie brat bliźniak.
Cherlawy Żydek....niezła prowokacja. Ciekawe ile ty byś dni pożył w getcie twardzielu nie mówiąc już o ucieczce z obozu koncentracyjnego. Właśnie silna chęć przetrwania czyniła z niego tak barwną na tle innych bohaterów postać. Tym bardziej smutny jest los jaki zgotowali mu scenarzyści. Facet, który przeżył piekło wojny strzela sobie w pierś. W jakiś sposób to znamienne i prawdziwe niestety, realni bohaterowie mało kiedy giną w spektakularny sposób.
Jak czytam takie wypowiedzi to po :
a) zdaję sobie sprawę ,że Einstein miał rację twierdząc ,ze "są dwie nieskończone rzeczy Wszechświat i ludzka głupota"
b) ,że nic totalnie nic nie wyniosłeś z tego serialu, historii i nadal nie rozumiesz ,że ludzka wolność i godnosć jest niezaprzeczalnym prawem każdego człowieka
c) ,ze czasem wstyd mi za to ,że jestem człowiekiem...
I teraz coś powiem czego odrazu żałuje ale podobno żeby ktoś zrozumiał trzeba osiągnać jego poziom "szkoda ,ze nikogo z Twoich przodków nie przerobili na mydło ablo nie wykastrowali bo by przynajmniej gen skrajnego debilizmu nie szerzył się nadal....
Twierdzisz, że nie trafiłbyś do getta bo nie jesteś Żydem jednak czasy się zmieniają i kto wie czy kiedyś nie pojawi się jakiś polityczny socjopata targany nienawiścią do Słowian i nie zgotuje Ci podobnego losu. Jeśli przeżyjesz staniesz się z miejsca zdrajcą i sprzedawczykiem budującym w spółce z wyzwolicielami nowy ustrój? Wrzucasz wszystkich do jednego worka jakby od tego kto był szczurem, mendą, zdrajcą i kapusiem decydowało pochodzenie :-) Twoje posty pachną tanią propagandą w stylu portali polonica i antysemickich pisemek i więcej mają wspólnego ze spiskowymi teoriami niż prawdą historyczną. Wobec Żydów jestem całkowicie neutralny, tak jak mnie bawią niektóre antysemickie dowcipy tak też mierżą nienawistne okrzyki stadionowych bandytów. "Czas honoru" nie należy traktować jako podręcznika historii lecz rozrywkowy serial sensacyjny, konwencja w której "cherlawy Żydek" atakuje nożyczkami szefa gestapo w tym przypadku jest jak najbardziej prawdopodobna. Postać Romka oceniam przez pryzmat jego dramatu na tle wojennej zawieruchy. Kibicowałem mu nie dlatego bo był biednym Semitą lecz człowiekiem z krwi i kości, rzuconym w sam środek piekielnej otchłani, kwestie polityczne, religijne, narodowościowe naprawdę nie mają w tym przypadku żadnego znaczenia, liczy się tu bohater, to czy potrafi oddać prawdę ekranu.
Niemcy by ci udowodnili, że "żydkiem" jesteś ;).
PS: Romek nie był żydem. Był katolikiem. Jego dziadek ze strony ojca był żydem. Dlatego Sajkowscy trafili do getta.
Tu pozwolę sobie na spoiler z następnego odcinka, tak więc, żeby nie było, że nie ostrzegałem "NIE CZYTAĆ-SPOILER"
Cały czas sądziłem, że Romek był katolikiem, jednak jego pogrzeb odprawiał rabin. Czyżby zmienił wiarę?
Hmmm... No dziwne... Może komuchy nie pozwoliły na katolicki pogrzeb? Nie mam pojęcia. Ojciec Romka wyraźnie zaznaczył że oni nie wyznają Judaizmu.
Nie dziwie mu się. Przeżył piekło wojny, przekonany, że stracił cała rodzinę, zginęła przez niego Klara i jej babka, a on przeżył i żył jak pies w piwnicy, nadal nazywany żydkiem, z powodu żydowskiego wyglądu. Wielu nie dało sobie rady z przeżyciami wojennymi i popełniali samobójstwo, krótko po wojnie, albo kilka lat po. Bronek w jednym odcinku dobrze powiedział - jeżeli się już przeżyje wojne, to warto by było mieć dla kogo żyć.
Właśnie Klara nie żyje? Było tylko pokazywane jak ją i jej babcię zabierali przez cały sezon miałam nadzieję ,że ją odbiją czy coś :|
A możliwe :) Wiesz to było rok temu i dokładnie nie pamiętam. Czyli zabili ją szkoda :(
A co z KLARĄ ?? Skoro jego uśmiercili to Klarę zapewne też. Ciekawe co się stało z Bogusiem którym zaopiekował się Bronek. Wydaje mi że kręcenie piątego ostatniego sezonu trwało w jakimś szybkim tempie bez pomysłu. Co do Leny to ona żyje i spotka się z Ryszkowską.
Z Wandą, nie po nazwisku proszę ;).
Klara prawdopodobnie zginęła niedługo po tym, jak ją wywieźli. Była postacią raczej trzecioplanową (sam Romek jest bł drugoplanowym bohaterem), więc o jakimś ratowaniu jej z rąk nazistów raczej mowy nie było... A szkoda :(.
Pomiędzy trzecim, a czwartym sezonem też jest wielka luka fabularna. To jest nawet fajne, ale cóż... Ma swoje wady.
Fajnie musi być tak na planie zaistnieć chociaż na te 5 minut jako osoba trzecia lub czwarta planowa :) Ciekawe czy się coś dostaje jakieś symboliczne kwoty czy lepiej nie prosić w końcu to ktoś robi NAM przysługę że daje nam możliwość pokazania siebie aby inni producenci NAS dostrzegli :) Klarę po za teatrem też raczej nie dostrzeżemy w innych filmach. Niektórym taki zamknięty świat jak jest w teatrze chyba wystarcza i nie szukają rozgłosu w mediach :)