Ale prawda taka że pierwsza seria lat 70-tych miała swój urok i ciepło. Nowa wersja nieco przerysowana i chaotyczna. I może nieco irytować. Ale za dekadę dwie na pewno miło będzie sobie przypomnieć nieżyjących już aktorów i zbójeckie czasy początków dzikiego kapitalizmu lat 90-tych w Polsce.