Chodzi mi o tą otwierającą każdy odcinek.
Według mnie jest po prostu rewelacyjna! Na początku gdy jeszcze nie znałem realiów serialu, pojawiające się obrazy niewiele mi mówiły i sekwencja ta wydała mi się trochę niezrozumiała.
Jednak gdy już zapoznamy się z serialem, każdy element staje się jasny i ściśle powiązany z przedstawionym w serialu światem. Wszystko idealnie do siebie pasuje, od obrazu, poprzez montaż i ziarnisty filtr po muzykę i słowa utworu. Tak swoją drogą, to jaki tytuł ma ten utwór?
Moim zdaniem fantastycznie im to wyszło. Nie dość że wspaniale się prezentuje to jeszcze idealnie wprowadza w klimat.
Bardzo często mam tak, że oglądana po raz setny sekwencja otwierająca zaczyna działać mi na nerwy. Ta jak dotąd niezmiennie mnie zachwyca.
Jace Everett - "Bad Things"
Tytuł świetny xD
Cała czołówka też tu się zgodzę ;) Kiedy nie znałam serialu, zastanawiałam się, co ludzie w niej widzą. Teraz już wiem :)))
Masz rację, czołówka jest po prostu genialna. Wprowadza w złowieszczy klimat, pojawiające się obrazy budzą jakieś dziwne, nieprzyjemne uczucie niepokoju a piosenka "bad things" idealnie pasuje do całokształtu.
Za pierwszym razem gdy ją oglądałam wywołała uczucie takie jak wywoływała na mnie melodia "Z Archiwum X" gdy byłam mała, czyli dreszcz i chęć schowania się pod kołdrę. Plus tutaj chęć ukrycia wszystkich leżących tuż pod skórą większych naczyń krwionośnych. ;)
Pozdrawiam
Z początku czołóweczka aż mnie odrzucała, ale po chyba skończeniu pierwszej serii nawet zaczęła mi się podobać, czasem sobie nucę " I wanna do bad things with U " :D
rowniez sie zgadzam ze czoloweczka jest swietna ;D i muzyka dobrana do niej rowniez ;D
Sekwencja faktycznie super. Ktoś miał na głowę na karku.
Wszystkich z Was, którzy zastanawiali się jak ją stworzono znajdą odpowiedź na to pytanie w wideo załączonym poniżej.
http://vimeo.com/2921431
Dla mnie też jest to po prostu geniusz, jest tak chol*ernie klimatyczna, zgrana. Mimo chaosu, wszelakich bodźców i wątków bez problemu można zinterpretować o co chodzi. Tworzy wokół nutkę niepokoju i tajemnicy. Mogłabym oglądać bez końca!